Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
26.01
1. Owsianka, orzechy, białko, cini minis
2. pulpety z indyka, ryż, warzywa
3. Omlet, skyr, dżem
4. pizza na gotowym spodzie, grana padano, warzywa
+ tofifee, dwa wafle z jelly sfd
dieta:ok
kroki: ok 12 tys
trening: siłowy 1
27.01
1. Bułka, skyr, masło
2. pierogi z serem, skyr
3. Napój proteinowy, płatki, orzechy
4. Sałatka z gruszką, kurczak, sos gorgonzola, bułka
+ trcohę zupy pomidorowej z kurczakiem, tofiffee
dieta: ok
kroki: ok 17 tys
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
1. Napój proteinowy, płatki, orzechy
2. Kurczak, ryż, warzywa z patelni
3. Banan, proszek orzechowy sfd, mleko
4. Sałatka z łososiem, gruszką, ser plesniowy, bułka
+Tofifee
Kroki: ok 14 tys
Dieta: ok
Trening: rower stacjonarny 30 min
29.01
1. Owsianka, białko, orzechy, ciniminis
2. Kurczak, ryż, warzywa z patelni
3. Bulka z łososiem, wafle ryżowe, jelly sfd
4. Pizza ryzowo-gryczana, mozarella light, szynka, warzywa
+ Lampka wina, tofifee
Dieta: ok
Kroki: ok 14 tys
Trening: siłowy
30.01
1. Gofry, pewna z białka, truskawki
2. Burger z wołowiną, warzywa
3. Napój proteinowy, płatki
4. Placki twarogowe, polewa z białka, wiśnie
Dieta: ok
Kroki: ok 9 tys
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
pół roku od porodu. Macierzyństwo to najtrudniejsza lekcja w moim życiu. Nie ma lekko. W sumie ja się na nic nie nastawiałam, wiedziałam że będzie ciężko. Zaskakuje mnie jak różne emocje mogą człowiekiem targać w przeciągu krótkiego czasu od łez do śmiechu. To taka życiowa sinusoida. Nie pomaga też ta zasrana pandemia oraz często ponura pogoda za oknem. Ogólnie i tak jest lepiej jak na początku, początki były koszmarne. Im więcej jest kumaty tym się robi trochę lepiej. Mam nadzieję, że z każdym etapem typu raczkowanie, siadanie itp będzie się trochę poprawiać.
1. Jajecznica, bułka, masło
2. Pstrąg łososiowy, ziemniaki, papryka
3. Kawałek ciasta drożdżowego, dwa wafle ryżowe z
4. Pizza ryżowo-gryczana, mozarella light, szynka, warzywa
+tofifee, małe piwo 0, lampka wina
Dieta:ok
kroki: ok 9 tys
Podsumowanie tyg:
dieta:1
aktywność dodatkowa: 1
trening: 0,75
miałam zrobić ostatni trening w ndz, ale w sb dostałam okres i się kiepsko czułam, nic na siłę. W każdym razie nie była to kwestia lenistwa, więc dobrze.
wagi nie sprawdzam póki się okres nie skończy
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
I moje plecy może wreszcie odpoczną, bo waży 9,5 kg, 76 cm
Zmieniony przez - cod123 w dniu 2021-02-01 10:20:15
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
Idealny domowy leg day :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36