Dieta - pytania

Kurde zaj**iście :D Ja kończyłem redukcje (ketoza) - waga 83,5 kg. Po dwóch tygodniach na zerze, lekkim plusie +3 kg ale raczej nie tłuszczu. I teraz tak sobie wisi od miesiąca 86,2. Kolejny sprawdzian za tydzień we wtorek, kcal 3400 czyli już duuużo ponad 0 kaloryczne.

szafoski3

Kurde zaj**iście :D Ja kończyłem redukcje (ketoza) - waga 83,5 kg. Po dwóch tygodniach na zerze, lekkim plusie +3 kg ale raczej nie tłuszczu. I teraz tak sobie wisi od miesiąca 86,2. Kolejny sprawdzian za tydzień we wtorek, kcal 3400 czyli już duuużo ponad 0 kaloryczne.

Na wstępie szacun! Ty to dopiero odwaliłeś kawał roboty
No to wlaśnie to ten glikogen i woda to o czym wspomniałem będą te 3kg na + pewnie

Czy ja wiem czy zaj**iście jak masa nie idzie.. haha nie no ogolnie kiedyś zacznie iść. Na początku mnie zastanawiało jak typy co waża po 10kg+ więcej jedzą tyle co ja i mase robią.. ale po czasie wiem że to indywidalna sprawa bardzo.
U mnie to tak to była pierwsza redukcja w życiu w sumie więc wszystko to obserwacja i uczenie się wlasnego organizmu może kalorie też na start były za nisko... no ale tak czy siak szło książkowo centymetr po centymetrze- ale jestem zadowolony nie mówie że ta redukcja była zła tylko po prostu była "edukacyjna"

Z drugiej strony ja mam niedoczynność tarczycy w trakcie trwania redukcji gdzieś ok 2 miecha miałem badania hormonow i z 75 dawki letroxu syntetycznego T4 wbiłem dawke na 100 i teraz lece na takiej jest to dawka duża. Pogadałem ze znajomym mówi że dlatego też tyle kalori bo wlaśnie przez ten lek. Wiadomo że tarczyca na redukcji spowalnia troche i hormony też trochę mogą... więc teraz będąc na 100mg leku i superplusie+ może mi tarczyca ruszyc jeszcze lepiej i liczę na to że nawet będę musiał znów uciąć dawkę leku przykładowo na 75 a kalorie zostawie takie same albo i jeszcze utne :D zobaczymy czas pokaże wszystko to na obserwacji się opiera




Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2020-07-17 09:33:02

Ja bym siedział na tych 3500 kaloriach, metabolizm jest pewnie bardzo rozpędzony, może masz jeszcze dużą aktywność fizyczną poza siłownią? Poza tym plan treningowy powinieneś też przerobić typowo pod masę + siłę.

RozbójnikWojtas

Ja bym siedział na tych 3500 kaloriach, metabolizm jest pewnie bardzo rozpędzony, może masz jeszcze dużą aktywność fizyczną poza siłownią? Poza tym plan treningowy powinieneś też przerobić typowo pod masę + siłę.

Się okaże po wymiarach 3500 to ja jem jak na d siedzę ewentualnie drobne robotki jak to na wsi...

A co z planem nie tak? No a jak robię? Plan jest ok progresuje z ciężarem

pekulski104

RozbójnikWojtas

Ja bym siedział na tych 3500 kaloriach, metabolizm jest pewnie bardzo rozpędzony, może masz jeszcze dużą aktywność fizyczną poza siłownią? Poza tym plan treningowy powinieneś też przerobić typowo pod masę + siłę.

Się okaże po wymiarach 3500 to ja jem jak na d siedzę ewentualnie drobne robotki jak to na wsi...

A co z planem nie tak? No a jak robię? Plan jest ok progresuje z ciężarem

Całkowita zmiana planu, do tego zmniejszony przedział powtórzeń to idealny, silny bodziec do przyrostów.

RozbójnikWojtas

pekulski104

RozbójnikWojtas

Ja bym siedział na tych 3500 kaloriach, metabolizm jest pewnie bardzo rozpędzony, może masz jeszcze dużą aktywność fizyczną poza siłownią? Poza tym plan treningowy powinieneś też przerobić typowo pod masę + siłę.

Się okaże po wymiarach 3500 to ja jem jak na d siedzę ewentualnie drobne robotki jak to na wsi...

A co z planem nie tak? No a jak robię? Plan jest ok progresuje z ciężarem

Całkowita zmiana planu, do tego zmniejszony przedział powtórzeń to idealny, silny bodziec do przyrostów.

Nie potrzebuje całkowitej zmiany planów ponieważ nie wykorzystałem potencjału jeszcze tego planu do końca Po co zmieniać jak progresuje?? od nowa sie piepszyć ustalać powtórzenia ciężary?? szkoda czasu na takie pierdoły :D stanie progres w ciężarach to można kombinować wtedy bodziec to jest cały czas skoro dokładam z treningu na trening

Uwielbiam te miny podczas martwego...chciałbym maksa zrobić ale więcej nie wlezie na rurę niż 105kg














Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2020-07-17 16:21:19

Fakt faktem wypiłem wczoraj troche %% u sąsiada to i pewnie troche wody zeszło to i waga mniejsza bez toalety już 72kg pokazywało waga jak waga.. ale metra nie oszukasz w pas też nic nie idzie nawet jakby mniejszy ... nic nie idzie albo idzie ale kiepsko ta masa.. miesiąc za chwile minie a tu jeszcze kalorii dobrze ustalić nie mogę tylko się niepotrzebnie ograniczam z 3500 robię 4000 kcal dorzucam ekstra 500 kcal w końcu trafie w te kcal

W ten weekend w sumie poszalalem nawet alko wpadło a dzisiaj totalnie jadłem wszystko na co miałem ochotę bez liczenia i zastanawiania się zjadłem bardzoo dużo jak stanąłem na wagę po całym dniu jedzenia to pokazywała 8kg więcej niż rano to sobie wyobraźcie ile zjadłem i wypiłem

Oczywiście wszystkich zdjęć nie mam co jadłem ale był i gulasz i rosół lody bylem u rodziny jadłem co dawali
















Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2020-07-20 09:36:08

Co sugerujecie zrobić trzymać te 3500 kcal mimo że głodny :( czy dorzucić jeszcze coś ekstra????? Bo dzisiaj musze wrócić na dobre tory już kcal licząć