KamiL- Road to 2021

NIEDZIELA 03.05
Wstalem niby wszystko miało być ok waga 99.4, jeden tel i musiałem śmigać z jedną sprawą rodzinna. Szybki posiłek b+T i wróciłem dopiero po 3.5h, potem preworkout i dopiero trening.
Wpadł pull nie chce mi się nawet specjalnie opisywać, bo skupic się do końca nie mogłem niby wszystko do przodu, plecy fajnie spompowane, reszta już gorzej, ale jak mówię sytuacja wyprowadziła z równowagi.
Teraz kręcę cardio bo to zrobione musi być, potem powrót szama, szykowanie szamy na jutro, bo wracam do pracy, a po pracy nogi oby weszły jak trzeba.
Waga z rana 99.4 nie zdążyłem Przemkowi walnąć fot ale wysłałem te z piątku za wiele się nie zmieniło i czekam na wytyczne.

Pewnie jakieś kcal już wskoczą :D hehe

winterR

Pewnie jakieś kcal już wskoczą :D hehe

Pewnie w dół xD

PONIEDZIAŁEK 04.05
A więc wracamy na stałe tory po 1.5 miecha. Wczoraj jeszcze info od Przemka ze tydzień tniemy, lekko ucinka wegli w Dt i tłuszczy w DNT. Do roboty na 8 tam Total luz bo póki co obroty na jakieś 20%. Wkurzają procedury, maseczki, rękawiczki, gogle, fartuchy, gorąco jak w piecu, ale większość dnia op*****ling. Na trening dopiero po 16.
NOGI
1. MCNPN SMITH R6
187.5KGX6, 167.5KGX11
2. Uginanie leżąc R8
11sztx9, 9sztx13, 7sztx16
3. UGINANIE STOJĄC R8
30KGX7, 25KGX11, 20KGX14
4. HIP THRUST R6
280kgx7, 250kgx11
5. SUWNICA WĄSKO
360KGX15, 400KGX12, 440KGX10X10X10
6. SUWNICA JEDNONÓŻ
120KGX20, 140KGX15, 160kgx12, 190kgx12, 200kgx12
7a. WYPROSTY JEDNONÓŻ
27.5KG 4X15
7b. BUŁGARY
2X17.5KG 4X20
8. PRZYWODZICIELE 4X25

ODCZUCIA
Dobry trening. Myślałem że po powrocie do pracy będzie gorzej, a tutaj do przodu wszystko. Pompa już słabsza ale no ww już za wiele nie leci bo poleciało tylko 60g pre. Czwórki jakoś lepiej poczułem szczególnie suwnica wąsko elegancko. Łączona już w ogóle do upadku. Jeszcze cardio na orbitreku to męka x2 ale nie ma co płakać xD
Jutro off, do pracy na 8 potem gabinet do 20 i tak zleci. Na następne dni pacjenci też się zapisują więc wraca rutyna. Muszę tylko zapamiętać żeby sen utrzymać te 7h co najmniej

Jakie teraz masz btw?

MARIAN 17

Jakie teraz masz btw?

DT
Mc 350g B 20g T 225g WW
1. 70g B + 60g WW
TRENING
2. 70g B + 120g WW
3. 70g B + 45g WW
4. 70g B + 0g WW, 10gT
5. 70g B + 10g T

Lc 350g B 25g T 160g WW
1-4. 70g B + 40g WW + 0g T
5. 70g B + 25g T

WTOREK 05.05
Pobudka po 6, vaccum śniadanie i do pracy. Tutaj nuda jak cholera, ale ciul jak będą płacić 100% mogę siedzieć :D w pracy wpadają dwa posiłki, potem 3.5h w gabinecie, powrót do domu, ogar na jutro i kima bo jutro trzeba z rana wstać na cardio potem praca, trening i gabinet i tak do piątku, sobota też już zajęta więc niespodziewanie szybko wraca rutyna xD ale to dobrze klapki na oczy i ciśniemy a jeszcze na dniach wjedzie masa to ekscytacja :D

Udało się skręcić cardio przed 6, więc już spokojny łeb że zostaje tylko siłowy po pracy. Dawno nie robiłem na czczo i fajnie to tak pobudza na resztę dnia, chyba trzeba będzie do tego wrócić na stałe, bo jednak po treningu często człowiek wypruty. Chyba, że masa to tam 20-25 można kręcić gorzej jak cut i leci 50 min.

ŚRODA 06.05
Tak jak pisałem pobudka o 5:30, vaccum i 50min cardio zrobione. Szybki prysznic, śniadanie, pakowanie szamy i do pracy. Tam nudaaa, czas zleciał 2 posiłki i na trening. Dziś jako preworkout wleciały pyry bo mi zostały, a nie lubię marnowac jedzenia.
PUSH
1. WYCISKANIE SIEDZĄC SMITH R6
110KGX5, 100KGX8, 90KGX11
2. WYCISKANIE HAMMER MŁOTKOWO R8
200X7, 175X11, 162.5X14
3. FLOOR PRESS SMITH
85KGX15, 105KGX12, 125KGX8X7
4. WYCISK HANTLI SKOS DODATNI
30KGX20, 35KGX15, 40KGX11X12
5a. HAMMER SIEDZĄC SZEROKO
80KG 3X15
5B. ROZPIETKI BRAMA
4SZT 3X20
6.FRANCUZ LEŻĄC NA WYCIAGU
13SZT 3X10
7. PROSTOWANIE NACHWYT JEDNORĄCZ
4SZT +1.25KG 4X12
BRZUCH

ODCZUCIA
Średni trening, czuć mniejsze siły na wyciskach, ale i tak na tym minicut późno zaczęło spadać co cieszy, chyba jednak zmniejszenie lekko ilość serii do upadku na plus.
Po treningu szybki posiłek i na gabinet i powrót o 21 do domu. Ogarnąłem szamke, jem ostatni posiłek i lulu bo jutro identyczny schemat.

Coś z dziś

CZWARTEK 07.05
Wpiska z wczoraj, bo już nie zdążyłem. Waga na czczo 99.3 więc dalej tendencja spadkowa. Wpadło cardio, potem śniadanie i do pracy nuuda jeszcze tydzień tego. Jeszcze na koniec musiałem zostać godzinę dłużej, bo wpadli ludzie od dezynfekcji. Ciul i już okrojony czas na trening.
PULL
ŚCIĄGANIE SZEROKI NACHWYT
112.5KGX9, 92.5KGX11, 72.5KGX16
2. WIOSŁO HAMMER JEDNORĄCZ R6
105KGX8, 90KGX13
3.WIOSŁO PODCHWYT SMITH Z MARTWEGO PUNKTU R8
122.5KGX9, 102.5KGX13
4. ŚCIĄGANIE V DO KLATKI
90KGX8, 80KGX11, 70KGX13
5. CRUCIFIX
3SZT+1.25KGX20, 4SZT+1.25KGX15X 5SZT+1.25KGX12X10
6a. MASZYNA BOK
72.5KG 4X15
6b. ODWROTNY BUTTERFLY
50KG 4X20
UGINANIE DRĄŻKIEM WYCIAGU PODCHWYT + LINKA
3X15-20

ODCZUCIA
Trening średni, tzn gdybym zaczął o planowanej godzinie to byłby chyba jeden z lepszych. Mimo krótkich przerw ciężar lub powtórzenia na plus, ale niestety bicek już trochę sprintem, ale niech odpoczywa od poniedziałku wjedzie na niego prio.
Potem jeszcze terapie i zakupy i w domu po 21. Ogar szamy, ostatni posiłek i lulu. Teraz kręcę 40min cardio, potem praca, ale wychodzę wcześniej i tyram noogi xD potem trochę gabinetu i chill.