SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KamiL- Road to 2021

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 18284

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
Diuretyki mam ewentualnie brać jeśli będę widział że mocno obrzęki się pojawiają, Diuver bodajże. Najdroższy to ten Entresto.

Właśnie ten lek na cukrzycę gadałem z lekarzem mówił że wytrąca glukozę z krwi i w skrócie mniej obciąża serce chociaż czytam szukam o tym i coś mnie nie pasuje trochę czy rzeczywistości jest niezbędny niedługo mam wizytę to będę dopytywac. Ivabradine akurat mam refundowany ale reszta fakt ni huhu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237847
Również przeczytałem cały wpis. Moje zdanie znasz więc nie będę się powtarzał, zresztą często rozmawiamy :)
Kibicuję bardzo mocno i mam nadzieję że wszystko się ułoży ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
Wyjdzie co wyjdzie ja z siłki nie zrezygnuje, ok może nie będą to już takie treningi jak były, ale człowiek nie potrafi odpuścić.
Najgorsze słuchanie pier... innych że to przecież tylko siłka, nie liczy się dla innych ile serca w to wkłada i tym żyje... Ehh szkoda ryja strzępić

A tymczasem wczorajszy trening. Przedział powtórzeń 12-15. Duuużo zapasu raczej skupiam się na technice dlugim tut i szczerze czuć nawet że coś tak się robi.
Trening C

Wypychanie suwnica jednonóż 4s

Przyciąganie trójkąta wyciągu do brzucha siedząc 4s

Wyciskanie sztangi skos dodatni Smith 3s

Unoszenie drążka wyciągu dolnego do brody 3s

Uginanie modlitewnik z hantlem, mlotkowo, jednorącz 3s

Prostowanie wyciąg górny jednorącz, podchwyt 3s

Allachy 3s

Czyli jak widać bez szału, ale słucham Bartka bo mnie stopuje póki co a to dobrze teraz, bo chodzi po łbie zamiast tej suwnicy walnąć się w raki na sq i zrobić ale walczę psychicznie.
Cardio z rana plus 40 min spacerem do pracy i z powrotem. Waga 97kg i mimo 440ww w dt i 400 w dnt tak sobie lekko spada a to dziwne bo u mnie zawsze opornie. Chyba jednak aktywność kluczem. Dziś off pospałem niby bez cardio ale do pracy x2 czyli wyjdzie taka ponad godzina chodzenia szybko więc good
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14676 Napisanych postów 53181 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400650
Też przeczytałem wszystko. Nie miło czyta się takie informacje, ale trzymam kciuki!

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
Dzięki wszystkim za odzew, fajnie wiedzieć że ktoś obserwuje.

Dziś piątek zacząłem od 5:30, zasiadlem na pół godziny na rumaka, śniadanie i do gabinetu. Tam dwie terapie i na 10 do drugiej pracy, tam szybko zleciało do 17, akurat ostatni dzień i od poniedziałku dwa tygodnie urlopu. Z racji tego serducha zrezygnowalismy ze swoją z wakacji za granicą. Może wyskoczymy na chwilę nad morze.
Po pracy trening. Dziś taki zestaw
Trening B

Uginanie maszyna 4s

Ściąganie z góry hammer 4s

Rozpiętki linki 4s

Wyciskanie na barki hammer 3s

Uginanie modlitewnik hammer/maszyna 3s

Prostowanie zza głowy, uchwyt v (ruch jak francuz) 3s

Plank 3s

Trochę ponad godzinka i do bazy. Samopoczucie fizyczne na prawde bardzo dobrze czuje się jakby nic mi nie było, kodycja o wiele lepsza, puls trzyma się ok 60 więc leki działają, ale problem we łbie że ciągnie by mocniej trenować, a wiadomo nie powinienem (w ogóle nie powinienem na siłowni ale w dupie mam te pseudo sugestie). Jutro off 8-16 działam w gabinecie a potem chill pewnie jakiś spacer wpadnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237847
Korzystaj teraz z pogody bo z tego co widzę to ostatni taki cieply weekend :)
Później już ochłodzenie mocne sie szykuje od wtorku :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
Niestety dupa blada, wyciulali nas z noclegiem, do tego fura mi odmówiła posłuszeństwa więc zostajemy w domu. Żeby być chociaż 5 dni musielibyśmy jechać jutro a auto może byłoby gotowe na poniedziałek, bo w piątek już musimy być z powrotem. Ehh pecha to pecha, no ale ciul trudno, najwyżej pojedzimy po okolicy i trochę odsapnie się.

Dziś pobudka po 6 raport i do pracy, ciężki dzień potem do domu i czekały na mnie jagodzianki w wersji fit od mojej. Włączyłem mniej więcej żeby makro się zgadzało, jako białko osobno kura z warzywami. Od tych ostatnich wydarzeń trochę luźniej podchodzę do diety, oczywiście baza jest w 90% ta sama, ale jak moja coś mi upichci to żeby sprawić jej przyjemność zjadam jak mi się tam delikatnie makro rozjedzie to dramatu nie ma do zawodów się nie szykuje, teraz to w sumie taki nijaki okres więc coś tam pozwolę. Ogólnie nabite 22 tys kroków dziś więc dobrze.
Jutro z racji tego że mieliśmy być w trasie, zmiana planów i pewnie machne trening i skocze na jakaś dobra trase rowerem bo ostatnio też się wkręciłem
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
Wczoraj jednak bez siłowego wpadło 50km roweru. Odpaliłem podcast i mnie ładnie poniosło. Potem trochę spaceru dzień mega aktywny, jak ostatnio każdy.

Dziś natomiast zaczynamy ze swoją urlop z racji że nie ma nas nad morzem too wspólne śniadanie od o kurde nie wiem kiedy wcześniej skręciłem 30' cardio i ruszyliśmy na siłkę razem. Treningu opisywać nie będę bo to taka trochę niestety komedia. Wkurza co raz mocniej bo czuję że mógłbym o wiele ciężej, ale zaraz lampka się zapala że na razie nie. Chociaż z Bartkiem mamy plan żeby co jakies 2 tyg wprowadzić nowe ćwiczenia powoli.
Teraz wolne bo i od gabinetu większość tygodnia daje sobie chill. Jedziemy do kina a potem na indyjską szame
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
Wczoraj generalnie nic ciekawego się nie działo z rana cardio potem 4 terapie przerwa 3h akurat na zakupy i posiłki i powrót na kolejne 5 xD. W domu po 22, a miało być wolne w tym tygodniu, ale pacjenty bombardują.

Dziś wolne od pracy, z rana cardio i skoczylismy na siłkę. Z racji że w tym tygodniu zrobię 4 siłowe to skomponowałem sobie zestaw i próba czy dam radę względnie te ćwiczenia wykonać i zakomunikuje Bartkowi jakby był plan co wprowadzać. Niestety nie mam złudzeń by idąc na te kontrolę dostał kiedykolwiek oficjalnie od nich zielone światło do treningu siłowego. Już mi pigula dzwoniła i na pytanie czy będę mógł kiedyś wrócić na siłkę ona na to ze śmiechem (pinda jedna) że może na orbitrek, a niech mnie w dupe pocałują. Więc raczej kierować się samopoczuciem które jest coraz lepsze tetno nie przekracza 60 w spoczynku więc treningi nic nie rozregulowują.
Dziś było:
-Hipy na maszynie
- Wiosło jednorącz na wyciagu
-Dipy
-Wznosy hantla w przód
- kickback na wyciagu
- drag curl
-allachy
-łydka na suwnicy

Oczywiście wszystko na spokojnie 12-15 pow. Weszło na prawdę spoko i myślę że spokojnie tutaj można wprowadzić takie ćwiczenia.

Potem pojechalismy do Opola połazić po zoo i rynku nabilismy 23tys kroków i wpadł posiłek w Manekinie, bo tyle polecało ludzi a że w Opolu jest. No i meeega, mieliśmy szczęście ostatni stolik potem gruba kolejka za nami zamówiłem oczywiście jak to ja z moją głową chorą wytrawnego z kurą i szpinakiem, bez sera i sosu ale i tak był pyszny i myślę że nawet mniej kcal niż z posiłku 40b 80ww 15t. Na wszelki wypadek umiałem połowę ww z kolejnego posiłku i fat do konca dnia, a w sumie kij ten tydzień miał być wakacyjny i tak xD potem jeszcze kawka ale to już americano hehe. W sumie spoko dzień taki chill czas ze swoją trochę głowa nie myślała o tym wszystkim co ostatnio.
Jutro off od siłowego z rana cardio a potem ruszamy do Zamku Czocha te wyjazdy pod moją ustalane. Micha naszykowana bo to żarcie po knajpach to jest kasowy dramat :D a w piątek wracam do gabinetu, sobota już też zawalona, ale w sumie lubię to
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1503 Napisanych postów 4122 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 393384
No w Manekinie jedzonko spoko. Tylko wersje na słodko dla mnie już mega za słodkie A kolejki tam zawsze-standard
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buli - Wiosna UK

Następny temat

Oskar Stuglik - droga do 1 zawodów

WHEY premium