SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wyzwanie noworoczne Smarkatej

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7288

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 115 Napisanych postów 357 Wiek 32 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 10378
05.03.2020

A góra

1. WL 4x10

25/27,5/27,5/27,5
22,5/25/27,5/27,5
20/25/27,5/27,5

2. Wiosło sztangą 4x10

25/30/30/35
20/30/30/30
20/25/25/30

3. Przyciąganie drążka do klatki 4x10

23/27/27/32(6+4)
18/23/27/27
18/23/23/23

4a. Face pull 3x12

23/27/32
23/23/27
23/23/23

4b. Wznosy bokiem 3x12

3/3/3
2/2/2
2/2/2

+ Miękkie nog

6 przysiadów - 10 burpee
6 przysiadów - 10 burpee
38 minut


Prawie wyzionęłam ducha na tych miękkich nogach. Nie podoba mi się, że tak słabo mi to idzie, a pozostałe dziewczyny w 20 minut robią wszystko.
Co do pozostałej części treningu to odczucia jak najbardziej pozytywne, bardzo przyjemny :)

Miska:

04.03.2020
1. omlet: płatki owsiane, jajko, wpc, dźem malinowy
2. baton proteinowy
3. karkówka w sosie bbq, ziemniaki, ogórki,
4. sałatka: tuńczyk, jajka, fasola, kukurydza, ogórek, pomidor, chleb żytni
kcal. 1913, B 139, T 72, W 173

05.03.2020
1. budyń ryżowy, wpc, kakao, cynamon, ananas
2. serek wiejski, banan, nerkowce
3. mielone z szynki, ziemniaki, buraki
4. jajecznica z kiełbasą z piersi, bułka orkiszowa, cebula, pomidor, ogórki kiszone
kcal 1867, B 136, T 53, W 221
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 115 Napisanych postów 357 Wiek 32 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 10378
07.03.2020

B dół

1. Przysiad na boxa 4x10

50/52,5/55/57,5
35/45/50/55
40/45/50/52,5

Tym razem 55 weszło gładko i nic się z kolanami nie działo. 57,5 już gorzej, musiałam pauzować w drugiej połowie serii i z raz mi plecy za bardzo do przodu poszły.

Zastanawiam się czy przy takich granicznych ciężarach powinnam się trzymać tak blisko tej granicy jak w tym treningu? Czy może lepiej by było zacząć od 40-45 i zmieniać ciężar o 5?

2. Bulgary 4x10

hantle 4/4/cc/cc
hantle 4/4/4/4
hantle 8/8/7/7

Znowu kombinowałam z ustawieniem, z wysokością itp. Stanęłam szerzej - w sumie lepiej się robi, ale jakoś dziwnie, na ukos mi się ciało ustawia, nie wiem czy to dobrze? Ze stepów mi się stopa ześlizgiwała, to wzięłam niskiego boxa. No jeszcze chyba muszę trochę pokombinować żeby znaleźć optymalne ustawienie. Może jak się nauczę bardziej stabilizacji to samo się poprawi.

3a. HT 3x15


75/75/75(10+5)
65/65/65
60/60/60

Nie umiem liczyć, więc wzięłam sobie 75 zamiast 70 a potem nie chciało mi się tego zmieniać. Ciężko było, ale poszło.

3b. Zbieranie grzybków 3x12

10/12/14
8/10/12
10/12/12


+ Bear complex

sztanga 15 kg - ok. 8 min

sztanga 15 kg - ok. 10 min
sztanga 10 kg - ok. 12 min

Tym razem zrobiłam z dużą sztangą. Trochę trudniej się nią operuje, ale będę mogła dokładać ciężar po 2,5 zamiast 5 w małej. Zresztą z każdą serią lepiej szło.

Miska:

06.03.2020
1. budyń ryżowy z wpc, kakao, cynamonem, bananem, gruszką
2. serek wiejski, ananas, kakao, nerkowce
3. mielone z szynki, ziemniaki, buraki
4. tatar, bułka, ogórek, cebulka.
kcal 1861, B 128, T 37, W 262

07.03.2020
1. omlet: płatki wpc, jajko, banan
2. kanapka z kurczakiem wędzonym, serem ogórkiem
3. pizza twarogowa
4. tatar, bułka, ogórek, cebulka.
kcal 1896, B 184, T 50, W 187

Pizza mi nie za bardzo wyszła, ciasto było rozmemłane pośrodku i nie chciało się upiec na sztywno. Brzegi fajne. Szkoda.

Byłam tez u lekarza z moim trwającym już miesięc kaszlem. Stwierdził, że to refluks, a leczeniem ma być wcześniejsze jedzenie kolacji i unikanie sosów i zup pomidorowych. I soków. I tabletki z solą emską.

Zrobiłam też kolejne wymiary. Spadki, jak widać, się niewielkie, a ostatnio nie mam sobie nic do zarzucenia w kwestii diety i treningów.
Myślę nad obcięciem kcal do 1800 na te ostatnie 3 tygodnie, żeby trochę docisnąć tę redukcję. Z jednej strony myślę, że tych 100 kalorii nie powinnam jakoś mocno odczuć a efekt może być. No a z drugiej strony sama nie wiem, jakaś super najedzona to na tych 1900 nie chodzę, nastrój też mam obniżony.









Zmieniony przez - Smarkata1 w dniu 2020-03-07 23:56:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55013
Ja ciągle też się męczę z kaszlem i wogole przeziębieniem ale jakoś mi do tego lekarza nie podrodze no ale jak mi nie przejdzie to też się w końcu wybiorę bo jutro znowu zamiast treningu czeka mnie leżenie w łóżku xd coś mi to w tym roku średnio idzie więcej przerw niz treningów . Ja właśnie obcięłam do 1800 i w sumie nie jest źle aczkolwiek jak mam bardziej aktywny dzień , czy robię trening dolu odczuwam brak tych 200kcal
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 115 Napisanych postów 357 Wiek 32 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 10378
Ja się w końcu wybrałam, bo w ciągu dnia kaszel jest znośny ale miewam takie nocne napady, których nie umiem opanować i rozwalają mi całą noc, a następnego dnia jestem jak zombie :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55013
Mnie.to na szczęście bardziej za dnia męczy w nocy to gardło daje mi popalic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wybor należy do Ciebie bo to Twoja dieta. Można przycisnąć na koniec. Ale też jak zostaniesz na tym co jest to źle nie będzie bo coś ciągle spada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Zawsze możesz też dodać dodatkową aktywność zamiast ucinać kalorie.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Smarkata1


B dół

1. Przysiad na boxa 4x10

50/52,5/55/57,5
35/45/50/55
40/45/50/52,5

Tym razem 55 weszło gładko i nic się z kolanami nie działo. 57,5 już gorzej, musiałam pauzować w drugiej połowie serii i z raz mi plecy za bardzo do przodu poszły.

Zastanawiam się czy przy takich granicznych ciężarach powinnam się trzymać tak blisko tej granicy jak w tym treningu? Czy może lepiej by było zacząć od 40-45 i zmieniać ciężar o 5?

2. Bulgary 4x10

hantle 4/4/cc/cc
hantle 4/4/4/4
hantle 8/8/7/7

Znowu kombinowałam z ustawieniem, z wysokością itp. Stanęłam szerzej - w sumie lepiej się robi, ale jakoś dziwnie, na ukos mi się ciało ustawia, nie wiem czy to dobrze? Ze stepów mi się stopa ześlizgiwała, to wzięłam niskiego boxa. No jeszcze chyba muszę trochę pokombinować żeby znaleźć optymalne ustawienie. Może jak się nauczę bardziej stabilizacji to samo się poprawi.




W przysiadzie można zostać na mniejszym ciężarze i spróbować na razie dodać ze 2-3 powtórzenia. Jak się uda to zwiększyć ciężar.

Co do bułgarów to stanęłaś szerzej ale nie ustawiłaś tułowia prostopadle do linii jaką tworzy noga wykroczna. o tym trzeba opamiętać. Biodro nie powinno być skręcone w żadnej płaszczyźnie. Wtedy ma się największą kontrolę nad ciałem.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 115 Napisanych postów 357 Wiek 32 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 10378
nightingal


W przysiadzie można zostać na mniejszym ciężarze i spróbować na razie dodać ze 2-3 powtórzenia. Jak się uda to zwiększyć ciężar.

Co do bułgarów to stanęłaś szerzej ale nie ustawiłaś tułowia prostopadle do linii jaką tworzy noga wykroczna. o tym trzeba opamiętać. Biodro nie powinno być skręcone w żadnej płaszczyźnie. Wtedy ma się największą kontrolę nad ciałem.


Okej, to jak wrócę na siłownię to tak zrobię.

Na razie jednak melduję przerwę od treningów i życia - dopadła mnie grypa, siedzę na zwolnieniu. W sumie dziś mi gorączka spadła to odkopuję internet, bo ostatnie dwa dni tylko spałam. O diecie na razie nie ma mowy, wmuszam w siebie jeden posiłek dziennie i są to słodkie bułki i banany, nic innego mi przez gardło nie przechodzi. Do zobaczenia za tydzień.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22036 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627607
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Paula.cw - Noworoczne wyzwanie

Następny temat

DT tehura - noworoczne wyzwanie

WHEY premium