FBW 2 razy w tygodniu?

Witam wszystkich!
Zacząłem kolejny rok studiów i niestety trafił mi się paskudny podział zajęć, gdzie po głębszym przeanalizowaniu dni tygodnia, znalazłbym maksymalnie 2 dni na trening...
Wcześniej ćwiczyłem FBW 3 razy w tygodniu pon-śr-pt.
Teraz trening mógłbym zrobić w piątek i niedziele, i może co dwa-trzy tygodnie dodatkowo we wtorek, ale to akurat niepewne.

Czy jest w ogóle sens robić FBW 2 razy w tygodniu, czy z taką częstotliwością nie ma opcji żeby cokolwiek zbudować./utrzymać to co już jest.
Dieta jest, 3000-3200 kcal.

Wcześniejszy plan:
A:
- przysiad ze sztangą 5x5
- wyciskanie leżąc 5x5
- wiosłowanie sztangą 5x5
- wznosy bokiem 3x8-12
- biceps hantlami 3x8-12
- wyciskanie francuskie 3x8-12

B:
- martwy ciąg 5x5
- wyciskanie leżąc 5x5
- wiosłowanie sztangą 5x5
- wyciskanie żołnierskie 5x5
- biceps sztangą 3x8-12
- pompki na poręczach 3x8-12

Jakieś porady? Bardzo proszę o pomoc, co zmienić? W jakim tempie robić te ćwiczenia? Ogólnie proszę o porady wszystkich! Pozdr

Jak najbardziej rób fbw 2 x tydzien, zawsze to lepiaj jak nic nie robić, mzoe w domu jakiegoś domatora zrobisz

Skoro nie ma innej opcji to rób 2x w tyg . wyżej już wspomniał kolega o treningu domatora- też polecam , kup sobie zestaw dum oporowych za 80 zł i z nimi śmialo zrobisz dobry trening FBW bez siłowni . ( uwierz mi na słowo że można na gumach zrobić dobry trening :) )

Dobrze jak byś dał jakieś informacje o sobie bo to sporo by nam pomogło w ocenie planu.

Generalnie plan fbw dwa razy w tygodniu sprawdzi się bardzo dobrze jednak zastanawia mnie dlaczego w większości ćwiczeń lecisz na 5 powtórzeń?
Jakie masz wyniki siłowe w podstawowych ćwiczeniach? To by pokazało czy jest potrzeba schodzenia tak nisko z powtórzeniami.
Co do tempa to zalezy jakim trenowałeś wcześniej, ale standardowo możesz lecieć tempem 4010 i będzie w porządku.
Jak dasz info o sobie to więcej można będzie powiedzieć.

Robić chce, tylko bardziej chodzi mi o to, czy przy takiej częstotliwości jest szansa na jakiekolwiek efekty/przyrosty?
Trening byłby w piątek i niedziele, a później cztery dni odpoczynku, to trochę sporo tak mi się wydaje.

Kolejna sprawa to ten trening FBW byłoby i tak w warunkach domowych, tyle ze posiadam sztangę i hantle + obciążenia.

A może całkiem inny trening polecacie na te dwa dni, czy to co wkleiłem nada się?

Zapytałem o kilka rzeczy wyżej a na żadną nie odpowiedziałeś.

Efekty mogą być co prawda ta częstotliwość treningu nie jest zbyt fajna z racji na tą długą przerwę miedzy poszczególnymi dniami treningowymi, ale warto popróbować coś osiągnąć. Ustalić trzeba sensowną dietę z nadwyżką kaloryczną jeśli ma byc budowana masa mięśniowa. Zrobić dwa porządne treningi przy czym jeśli po tym niedzielnym będzie 4 dni przerwy to on może być cięższy od tego piątkowego w sensie może być więcej serii niż w tym piątkowym.

Wybacz rion, napisałeś akurat gdy odpowiadałem na wcześniejsze wiadomości.

rion10

Dobrze jak byś dał jakieś informacje o sobie bo to sporo by nam pomogło w ocenie planu.

Wiek: 22 lata
Waga: 68 kg
Wzrost: 170 cm
Staż: pół roku treningi w domu bez obciążenia, plus ostatnie dwa miesiące trening w domu z obciazeniami(sztanga, hantle)

rion10

Generalnie plan fbw dwa razy w tygodniu sprawdzi się bardzo dobrze jednak zastanawia mnie dlaczego w większości ćwiczeń lecisz na 5 powtórzeń?

Plan ten wziąłem z książki Sakera z WK, gdzie opisywał on, ze 5x5 na większe partie mięśniowe jest idealne na początek żeby się wdrożyć i przygotować układ nerwowy o ile dobrze pamietam. Na mniejsze partie 3x8.
Dokładam ciężar co trening a jeśli nie idzie to dokładam powtórzenia do poprzedniego ciężaru aż uzyskam progres.

rion10

Jakie masz wyniki siłowe w podstawowych ćwiczeniach? To by pokazało czy jest potrzeba schodzenia tak nisko z powtórzeniami.

Obciążenie w domu mam ograniczone, bo mam tylko 80 kg(treningi beda odbywać się w domu), ale przez dwa miesiące udało mi się dojść do takich wartości:
Martwy: 70 kg
Przysiad: 65 kg
Wioslo: 50 kg
Klata: 65 kg
Biceps sztanga/hantle: 27/12 kg
Triceps Francuz: 27 kg
OHP/wznosy bokiem: 37/9 kg

rion10

Co do tempa to zalezy jakim trenowałeś wcześniej, ale standardowo możesz lecieć tempem 4010 i będzie w porządku.
Jak dasz info o sobie to więcej można będzie powiedzieć.

Jak chodzi o tempo to nie liczyłem nigdy, ale staram się wykonywać ćwiczenia powoli

To w takim wypadku spokojnie możesz lecieć takim planem treningowym tylko mimo wszystko nie robiłbym 5 powtórzeń w serii początkujący spokojnie może wykonywać po 8 powtórzeń i tam daj sobie 4 serie po 8 powtórzeń i będzie w porządku.
Co do tempa to możesz spokojnie stosować tempo 4010, ale jako początkujący poza tempem musisz stosować upadek techniczny a nie mięśniowy. Czyli jak wykonujesz na przykład przysiady ze sztangą to jak czujesz, że technika gdzieś ucieka to kończysz wykonywanie serii. Dla Ciebie teraz najważniejsza jest technika.