Sushi

Cześć :) mam pytanie w sprawie sushi - aktualnie jestem na utrzymaniu wagi, mam zapotrzebowanie +- 1900 kcal. Dzisiaj dotychczas zjadłem 550 kcal, natomiast na obiad spożyłem... Sushi. nie miałem innej opcji, bo blyismy na urodzinach siostrzeńca. Zjadłem 13 "rolek". Wszystkie maki, w tym 6 z łososiem opiekanym, 6 z węgorzem i jedna zwykła z łososiem i jakąś salatą. do tego sos sojowy do maczania i imbir dla smaku. Sushi były polane lekko sosem, czymś w rodzaju srirachy. Posiłek wyglądał jak na zdjęciu (poza tym jednym maki z łososiem, bo go podebrałem od przyjaciółki), i jest trochę za dużo na zdjęciu bo podzieliłem się też. Ile taki posiłek mógł mieć kcal? nie ma za dużo informacji na ten temat w internecie... I czy mam to brać jako Cheat Meal, czy jako pełnoprawny, zwykły obiad? obiad?

Nie ma problemu autor pytał co się stanie jak zje sushi coś tam napisałem dwie strony wcześniej ale zakończyłem zdanie że szkoda śmieci jeść i się ludzie dziwią dlaczego śmieci to próbowałem krótko napisać że w sumie to mi tylko proporcje nie pasują i tyle nie ma co drążyć

To raczej pytanie do wróżki ,wiele rodzajów sushi zawiera wysokotłuszczowe sosy, i serki, i ryby smażone w tempurze w głębokim tłuszczu, co znacznie zwiększa ilość dostarczanych kalorii. Co więcej, pojedynczy kawałek sushi zazwyczaj zawiera bardzo mało ryby i warzyw. To sprawia, że jest to posiłek o niskiej zawartości białka i niskiej zawartości błonnika.nie wszystkie rodzaje sushi są jednakowo zdrowe i pożywne . Oczywiście nie można popadać w paranoje i odmawiać sobie wszystkiego . Jednorazowy wybryk napewno nie zaszkodzi

te bylo bez zadnego serka, nie smazone, tylko opiekane. myslisz jednak ze ponizej 1000 kcal bym sie zmiescil?

pytam bo chicalem jutro pojsc do jakiejs burgerowni w ramach cheat meala, a tak to boje sie ze zmarnowalem to na sushi :(

tego nikt Ci nie powie, musisz sam coś założyć "na oko"
ale teraz ja zadam pytanie, ile masz lat, wzrostu masy ciała, trenujesz? bo zastanawia mnie to 1900kcal na zerze

Jeżeli miałeś zaplanowanego na dziś burgera, to idź i zjedz burgera.
Nie ma co świrować. A jak tak strasznie się boisz o ten bilans/o jego przekroczenie,
to zamiast traktować burgera jako posiłek ekstra, to wkalkuluj go w zapotrzebowanie zamiast któregoś z posiłków i tyle.

Zjadłeś sushi to ok i się tym nie przejmuj, codziennie chyba takie posiłki nie wpadają.

Zacząć należy od tego, że Twoje zapotrzebowanie kaloryczne na pewno nie wynosi 1900 kalorii. Tyle może wynosić Twoje BMR, czyli ilość kalorii niezbędna do prawidłowej pracy organów wewnętrznych. Jedząc tak mało jedyne do czego można doprowadzić, to problemy zdrowotne.

Co do ilości kalorii i makroskładników z sushi, to niestety nie da się tego policzyć. Przyjmij z tabel przybliżone wartości i tyle. Nie ma sensu się zbytnio zastanawiać nad tym. Takie okazyjne wyskoki niewiele zmienią w skali całej diety.

Kolego..nawet jak to było 1500 kcal to i tak prawdopodobnie poniżej Twojego zapotrzebowania lub w okolicach. Nie rób dramy i idź na burgera. Co za czasy. Każdy z kalkulatorem jeść chodzi.

To temat z 2019