Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
No nie ma co się przejmować bo 2 g/kmc to nie jest jakaś duża ilość białka a warto na przybliżonym poziomie ją trzymać. Ja u siebie obserwuję, że jak mam białka od 2 do 2,5g/kmc to ta regeneracja już działa jak należy natomiast jak jest poniżje tych 2 to jakby słabiej, ale też nie obserwuje jakiegoś lepszego regenerowania przy dawkach powyżej 2,5g więc w tych widełkach najczęściej się trzymam, nie mam problemu z dostarczeniem białka z żywności i wszystko gra. Choć wiadomo, że whey czasem wleci do potreningowego.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
65
Napisanych postów
665
Wiek
36 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
29140
rion10
No nie ma co się przejmować bo 2 g/kmc to nie jest jakaś duża ilość białka a warto na przybliżonym poziomie ją trzymać. Ja u siebie obserwuję, że jak mam białka od 2 do 2,5g/kmc to ta regeneracja już działa jak należy natomiast jak jest poniżje tych 2 to jakby słabiej, ale też nie obserwuje jakiegoś lepszego regenerowania przy dawkach powyżej 2,5g więc w tych widełkach najczęściej się trzymam, nie mam problemu z dostarczeniem białka z żywności i wszystko gra. Choć wiadomo, że whey czasem wleci do potreningowego.
Whey u mnie prawie zawsze wpada z płatkami po treningu:) Patent Banana:)
Ja przy wadze powiedzmy 116 trzymam poniższe wartosci:
220 B
100T
250W
To daje mi tak mniej wiecej 2780 Kacl, jak liczyłem BMR to wyszło mi tak 3260... wiadomo przycinka na redukcji 500kacl i zobaczymy jak bedzie szła redukcja....
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
Wbrew pozorom to jest dość duża przycinka na redukcji bo 500kcal to na prawdę sporo. Ale muszę zapytać o coś innego masz policzone bmr ale bmr to jest podstawowe zapotrzebowanie masz je powiększone o współczynnik aktywności ? Bo nie liczysz zapotrzebowania od samego BMR bo wtedy jesteś na sporej głodówce a nie redukcji. Ja teraz wszedłem na masę i mam koło 3500kcal w treningowe i 3000kcal w nietreningowe ale czuję, że niedługo trzeba będzie co nieco dołożyć bo ponad tydzień nic się nie zmieniło, więc czas dołożyć.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
65
Napisanych postów
665
Wiek
36 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
29140
Spokojnie Liczyłem ze współczynnikiem :) ze współczynnikiem wychodzi 3260 wiec przycinka jest 450 ok...zobaczę jak organizm się zachowa jaki będzie spadek.... jak powyżej 1kg to dodam węgli :) aczkolwiek u mnie jest z tym problem muszę konkretnie uciąć żeby coś szło.... raz w tygodniu mam cheat taki trochę większy wiec pewnie w ciągu tygodnia wychodzi -300 kacl jakby wszystko policzyć
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
No tak jak jeszcze wpada cheat to faktycznie ten tygodniowy deficyt wychodzi nieco mniejsze ale tak jak piszesz, czasem trzeba więcej obciąć żeby ruszyło do przodu ale to nie pierwsza Twoja redukcja więc też będziesz lepiej wiedział co działa. Ja pytam często o to liczenie bo czasem ktoś się ze mną konsultuje i wychodzi mu, że 100 kilowy chłop je 1800kcal i twierdzi, że jest na lekkim deficycie. Więc z tym liczenie różnie bywa. Teraz tylko trzeba zasuwać na siłowni i w kuchni i ewentualnie korygować na bieżąco.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
65
Napisanych postów
665
Wiek
36 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
29140
rion10
No tak jak jeszcze wpada cheat to faktycznie ten tygodniowy deficyt wychodzi nieco mniejsze ale tak jak piszesz, czasem trzeba więcej obciąć żeby ruszyło do przodu ale to nie pierwsza Twoja redukcja więc też będziesz lepiej wiedział co działa.
Ja pytam często o to liczenie bo czasem ktoś się ze mną konsultuje i wychodzi mu, że 100 kilowy chłop je 1800kcal i twierdzi, że jest na lekkim deficycie. Więc z tym liczenie różnie bywa.
Teraz tylko trzeba zasuwać na siłowni i w kuchni i ewentualnie korygować na bieżąco.
1800 to ja bym zmarł chyba:) na 2800 nie jest łatwo :) musze wywalić tosty bo chyba za bardzo przetworzony jest ten chleb.... moze raz na tydzien wrzucę je do jadłospisu żeby była różnorodnosć.... Nie pierwsza ale mam nadzieje pierwsza dobrze zrobiona... bo zawsze gdzies pod koniec drugiego miesiaca sie łamałem , albo miałem taki stres w robocie że musiałem to odchorować....
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777735
Ja staram się nie redukować w tym pierwszym okresie chorobowym czyli wrzesień-październik bo jak jestem w tym okresie na redukcji to często łapię drobne przeziębienia ale już wpływają na wszystko. Na samopoczucie, trening, apetyt więc staram się tego nie robić. Ale jak gdzieś kiedyś przeczytałem latem budujemy odporność na zimę nie wiem do końca ile w tym prawdy ale może tak być. Ale fakt na niskich kaloriach w dłuższej perspektywie się nie da ciągnąć bo wpływa to na wszystko od samopoczucia po apetyt.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
65
Napisanych postów
665
Wiek
36 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
29140
Od kiedy przestałem pracować na noce chorby jak ręką odjął:) Dzisiaj cheat tak z ciekawości policzyłem i wyszło mi jakies ok 2300 kacl ...... Duuuuuuzo...... zastanawiam sie czy teraz nie sciąc całego tygodnia jeszcze o 200 kacl.... nie sadziłem ze az tak duzo wyjdzie....
Dzisiejszy trening:
Klatka,Bary
WL 4x6 67,5+
WL hantle 4x6 30
Rozpiętki skos 4x10 10
Wyciskanie skos smith 4x10 15 na stronę
Wyciskanie na Barki 4x6 15+
Wznosy na bok 4x10 8
Arnoldy 4x10 10
Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-09-09 17:30:34
rion10
R.o.o.b
