SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- dziennik pociążowy vol. 2

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15614

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Gryfina jak piszesz chusty a nie chuste to na pewno mamy więcej wspólnego :p

Night Jerzyk też oczywiście na biegowym śmiga. Więc tym bardziej wymeczony. Dzisiaj odsypial ;p

Ja dzisiaj niskie Kalorie chociaż liczone na oko. Cały dzień sama z chłopakami.

Jutro miał być trening ale jakoś czas temu umówiłam się z koleżanką. Robię teraz serię wyjść bez dzieci. Trzeba się przełamać. A biegać z tym cyckiem bolacym to raczej nie powinnam.

mam nowy sprzęt do sprzątania isię jaram :p dzisiaj dzieci poszły spać a ja mykam podłogę mopem obrotowym :p no starzeje się ale cieszę się jak dziecko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
Biegowy na tyle fajny że mój młody ma już 4 lata a nie bardzo ma ochotę jeździć na takim z pedałami. Na biegowym wszystko mu jakoś sprawniej wychodzi. Pewnie dlatego że to lżejsze.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 260 Wiek 37 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 5107
paula.cw

mam nowy sprzęt do sprzątania isię jaram :p dzisiaj dzieci poszły spać a ja mykam podłogę mopem obrotowym :p no starzeje się ale cieszę się jak dziecko


To fakt, bardzo smutne Napisz recencje jak sie takie cudenko sprawuje, bo ja wciaz smigam z przedchrystusowa metoda szmaty na miotle. Moim zdaniem wszystko inne poza szmaticzku na paticzku tylko rozmazuje, a nie czysci.
1

„Ten, kto życzliwie wskazuje drogę błądzącemu, jest jak człowiek, który drugiemu pozwala zapalić pochodnię od swojej: wszak jego własna pochodnia nie będzie przez to świecić mniej jasno” - Quintus Ennius, 239 – 169 p.n.e.
https://www.sfd.pl/Gryfina_Dziennik_Ciazowy-t1191586.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
dobre.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Ja jestem zachwycona ale nie twierdzę że to sprzęt obowiązkowy i każdy byłby tak zadowolony. Zwłaszcza jak wolisz szmate. Dla mnie to obecnie super rozwiązanie a z robotem do odkurzania super się uzupełnia. Przy tarasie, zwierzętach i dzieciach podłoga powinna być odkurzana codziennie a zwyczajnie nie daje rady codziennie. Z myciem też mi nie po drodze. Jerzyk chce oczywiście pomagać ale już dwa razy wylal wiadro z wodą no i oczywiście ciężko go powstrzymać żeby nie deptal mokrego :p a tak odkurzacz sam odkurza a potem razem tym mopem elektrycznym myjemy bo fajna zabawa. A podłoga dużo szybciej schnie i jest czysta. Przynajmniej Grześ nie ma czarnych kolan już od raczkowania więc chuba domywa :p plamy z jedzenia itp. Też schodzą oczywiście.

Dzisiejszy trening w końcu :

1. RDL 12/10/8/6/12+ 4010
35 40 45 50 35 x 6+6
30 35 45 50 40 x 7+5
30 35 45 50 30 x 14
30 35 40 45 25x 15
25 30x12 35x 8 40 lx 8 45x 6 20x 16
2. Wyciskanie hantli leżąc 4x10 3010
10x12 10x12 10x12
10 10x 12 10x 12 14
10 10 12 12
10 10 12 12
10 10 12 12
3. Hip Thrust 12/12/8/20 2011
55 65 85 50
55 75 95 50
52 72 92 52 x 12+5+3
50 60 80 50x 10+5+5
50 50 70 40
4. Przyciąganie drążka do klatki 3x10-12 4011 (rest 45s)
26, 5 30x 8+4 33
26,5 30 33 x 10+2
Opuszczanie 3z 3z 3n 3n
26,5 x 10 26,5 x 12 30x10
25 25 30 do brzucha
5a. Biceps siedząc 3x12 3010
_
-
6 6 7x10
5b. Side plank 4x max)
30 30 30 30
30 30 30 30
Na oko :p ale było #
25 20 23
25 25 0 0 /
6. Monster 3x10 na strone
10 10 10
Dead bug 9


1. Minimalna dokładka. Skorzystałam z gotowych sztang póki z ciężarem się mieszxze to czas zaoszczędzony. 50ke próbowałam na zamek ale słabo i musialam zmienić na mieszany chwyt. Ciężko dzisiaj szło ale poszło. W ostatniej chwyt już zmęczony. Może zejdę jeszxze z obciążenia w tej serii i zrobię wolniejsze tempo.
2. 10ki już całkiem lekko wchodzą.
3. Coś ciężko od pierwszej serii więc się cofnelam się z ciężarem. Robiłam na ławeczce a nie na stepie i czuć różnice. Dużo ciężej. Gąbka chyba słabsza bo mnie to 85 kg strasznie bolało przy wyproscie.
4. Ostatnia seria dziwnie lekko
5. Nie mam ochoty i czasu na bicka Plank nadal się dluzy niemilosiernie
6. To lubię

Od razu lepiej bo mi było źle niż tym że tyle bez treningu. Chociaż wczoraj już miałam biegać ale chciałam spędzić wieczór z mężem na spokojnie. Stwierdziłam że trzeba słuchać jak organizm mówi że jeszcze nie.

I powiem Wam że mi się już średnio chce liczyc. Tzn wrzucam po całym dniu co zjadłam i okazuje się że się mieszcze w założeniach więc mi się nie chce wstukiwac na bieżąco. Waga dzisiaj pokazała to co miałam w założeniach na cel do 19.08 więc idzie zgodnie z planem a może nawet lepiej. Zobaczymy czy się utrzyma :p

Kulka zdjęć jedzonka o pozdrowienia z szatni :p










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12176 Napisanych postów 22016 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627464
Paula - jakiegos takiego elektrycznego mopa też zakupilam swojego czasu w Biedrze - i kurczę całkiem fajna zabawka. Więc rozumiem etap fascynacji nowym sprzetem. U mnie nawet pies się przekonał i podrzuca swoją piłeczkę prosto pod mopa. Piłeczka się odbija i ten pedzi jak szalony za nią. I tak w kółko. A odkurzacza się boi...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 260 Wiek 37 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 5107
Najlepiej z malymi dokladkami, bo chodzi tu nie tylko o szybki powrot do powaznego przezucania zelastwa ale przede wszystkim o fun a takze szacunek dla wlasnego organizmu. Z radykalna progresja problem jest taki, ze mozna sie przetrenowac a potem na sama mysl o treningu szukac najbardziej kuriozalnej wymowki pod sloncem aby tylko usprawiedliwic sie przed samym soba, ze dzisiaj z treningu beda znowu nici. Szama wyglada mega smacznie i kolorowo.

„Ten, kto życzliwie wskazuje drogę błądzącemu, jest jak człowiek, który drugiemu pozwala zapalić pochodnię od swojej: wszak jego własna pochodnia nie będzie przez to świecić mniej jasno” - Quintus Ennius, 239 – 169 p.n.e.
https://www.sfd.pl/Gryfina_Dziennik_Ciazowy-t1191586.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Za małymi dokladkami przemawia wiele rzeczy. Ja czuję że core nadal się wzmacnia i muszę to szanować że jeszcze to nie jest 100 procent możliwości.
I z drugiej strony obecne ciężary nie są już kosmetyczne więc są bodźcem dla mięśni a nie chciałabym wyczerpac możliwości progresu za szybko bo to bez sensu.

Miapam dobre odczucia wczoraj ze z tą gąbka coś nie tak. Jak skończyłam ćwiczenie to zauważyłam dopiero że jest wyrobiona już a dzisiaj boli mnie wzgorek lonowy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Dzisiaj mija 5 tygodni redukcji. Cel rozłożyłam sobie na fazy i na pierwszą fazę ambitnie chciałam 4 kg. Po pierwsze zawsze więcej leci na początku Po za tym nie ma tego w tabeli bo pomiary były takie same poza wagą, ale waga wróciła do 84 kg więc sądziłam, że jak to takie jojo to pójdzie. W zeszłym tygodniu było już 80,6 więc prawie prawie ale ten tydzień nie liczyłam. Do tego miałam dwa wyjścia do knajpy i tylko jeden trening siłowy, jeden w domu i dwa razy albo nawet tylko raz bieganie. I znowu poszło w górę.

Wrzucam tabelkę z pierwszego tygodnia. I tak jestem zadowolona bo wizualnie jest dużo lepiej i brzuch łatwiej zamaskować. Obiecuję sobie poprawę. Przede wszystkim więcej treningów i powrót do regularnego liczenia. Jeszcze tylko za tydzień krótki wyjazd na 4 dni i potem powinno być z górki :P

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 150 Napisanych postów 311 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 9139
Ależ Ty profesjonalnie do tego podchodzisz - te tabelki :) Jak ja bym wstukała co zjadłam, to pewnie byłabym na plusie - a i tak ciągle głodna. Żarełko prezentuje się zacnie :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW na schudnięcie bez możliwości używania rąk zespół uciskowy obojczykowy plan treningowy

Następny temat

Sylwetka na plażę- redukcja

WHEY premium