Konkurs , aktywność w terenie - ojan

no to ok , ogarniemy czasy łacznie

usmiech jest to i wyrzut endorfin tez był


Zmieniony przez - rutkow w dniu 2019-08-02 22:25:41

Myślałem że będzie łatwo a tu taka konkurencja. Chyba czas iść w Pana ślady i z intensywności pójść w stronę objętości bo czapeczki nie będzie a ja się zarżnę

haha

Turoń Polarny

Myślałem że będzie łatwo a tu taka konkurencja. Chyba czas iść w Pana ślady i z intensywności pójść w stronę objętości bo czapeczki nie będzie a ja się zarżnę

Jestem poza konkurencją do czapeczek i koszulek .
Dzisiaj licznik wyzerowany z jazd na rowerze (wczoraj jeździł syn i łańcuch się rozciągnął jeszcze bardziej i przeskakuje na wszystkich trybach przy mocniejszym naciśnięciu pedałów).
Rano wydawało mi się, że podregulowałem jak należy i przy rozpędzeniu się do wsiadania na siodełko łańcuch spadł a ja padłem. Zebrałem się i jednak pojechałem. Czas i km wyzerowane na przyrządzie. Fotki z trasy a wskazania na liczniku na zakończenie. Było długo i nie tak źle jak na takie przełożenia trybów aby można było jechać.



















Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-08-03 12:52:14

O kuzwa niebezpiecznie

Za to dokumentacja fotograficzna uczestnika wzorowa! :) ze tez żona puszcza Pana na 2 godz na rower w samych slipach...

Aj, palce u stóp wyglądają bardzo boleśnie.

Stopy wyglądają najgorzej. To już podchodzi pod sport ekstremalny

Hmm, tak to jest jak się jeździ w klapkach, rowerem który zdaje się ze dwa lata wstecz wymagał wymiany łańcucha



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-08-03 22:26:25

Paatik

Za to dokumentacja fotograficzna uczestnika wzorowa! :) ze tez żona puszcza Pana na 2 godz na rower w samych slipach...

Nie ma to jak zaufanie.
Ze względów startowych są slipki - potem bronzer nie pokrywa różnicy w opaleniźnie .

Szajba - pewnie muszę kupić nowy rower bo ten już przejechał swoje km przez 5 lat użytkowania. Zastanawiam się tylko czy warto bo nie wiem jak długo będę jeszcze zdolny i musiał na nim jeździć dla robienia formy.