Oj cos zaniedbalem swoj temat... ale troche zajec, troche spraw do uregulowania, ale tez nic sie nie dzieje. Leci 14-y tydzien DD i Susta. 250 susty i 200 DD 2x w tygodniu. Jezeli chodzi o samopoczucie to jest bardzo dobrze, calkiem inaczej niz na npp, tzn. nie ma takich dolkow, glupich mysli itp. Mam
proviron, ale daje sporadycznie, gdy czuje, ze szykuje sie gorszy dzien. Waga poszla moze nie za duzo, ale jak narazie nie zatluszcza, wiec chyba dobrze. Musze chyba zrobic w koncu badania na nietolerancje pokarmowe, bo przy 4.000kcal to juz mi brzuch wywala, ale wystarczy ze przez weekeend (najczesciej co drugi) odpuszczam wpychanie na sile i jem duzo mniej i juz bruch zanika. Wklejam wczorajsze badania, poprzednie robilem w lutym i od tamtej pory symex i cabaser dawalem bardziej na wyczucie. Jak widac z cabem wstrzelilem sie idealnie, 0,5 ew. ale z symexem nie za bardzo, dawalem 3x 0,5 ew. Teraz mysle, zeby dac przez tydzien 3x1 tab, a potem trzymac 2,5 tab w tygodniu.
Morfologia mnie zaskoczyla :) Watrobka tez ma sie dobrze. Te wszystkie magnezy, potasy itp zrobilem znowu z ciekawosci i chyba przestane je brac w suplach, bo w czwartek wzialem ostatnio, a badania we wtorek, wiec te syntetyki juz chyba dawno odparowaly i widac, ze wystarczaja te z diety. Testosteron badalem, bo w innym temacie ktos pisal, ze w Suscie Nanda trafil Mu sie sam Prop, wiec chcialem sprawdzic czy i ja nie mialem pecha, ale chyba nie, bo ostatni strzal poszedl w sobote rano, a badania we wtorek i jest poza skala.
Zmieniony przez - arek.z90 w dniu 2019-06-05 12:53:45
Zmieniony przez - arek.z90 w dniu 2019-06-05 12:54:09
Zmieniony przez - arek.z90 w dniu 2019-06-05 12:54:35
Zmieniony przez - arek.z90 w dniu 2019-06-05 12:58:11