Dziennik ciążowy

Zmieniony przez - kaka21 w dniu 2019-05-30 14:00:35

Wczorajszy trening super, udało się być wieczorem więc jestem zadowolona. Jutro wyjeżdżam na tygodniowy nieplanowy urlop więc będzie ponad tygodniowa przerwa. Czy następny trening ponawiam ciężary jeśli będzie po przerwie?

Zobacz jak się będziesz czuła. Jeśli ok - to mogą być te same. Najwyżej zmniejszysz liczbę powtórzeń. Jeśli nie to możesz użyć mniejszych ciężarów.

Przysiad low bar
8/8/8/8/8
25kg/30kg/30kg/30kg/35kg
8/8/7/6
25kg/30kg/35kg/35kg
8/8/8/8
25kg/30kg/35kg/35kg
12/12/12/12
20kg/25kg/25kg/30kg
20kg/20kg/25kg/25kg
źle zapamiętałam jak mają być serie, dodaję filmy i nie dokładam póki nie dostanę zielonego światła, ze góra trzyma i mogę dołożyć ciężaru.
Robiłam kilka powtórzeń stania ze sztangą, teraz już fajnie załapało spięcie góry

przysiad z 30 kg wygląda ok. Możesz spróbować dołożyć ale w tej dokładanej serii zmniejsz ilość powtórzeń do 5-6.

2. RDL
12/12/12/12
30kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/12/12
25kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/10/10
20kg/25kg/30kg/30kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10
20kg/20kg/20kg
zaczęłam od 30kg bo nie chciało mi się rozkładać sztangi po przysiadach i nakładać nowych krążków, ładnie czuję tył uda, nie bolą plecy, chwyt coraz lepszy

No i super. jak poczujesz że jest moc to nawet coś możesz dołożyć.

3. Wiosłowanie dwiema sztangielkami na raz
12/12/12/12
2*7kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*5kg/2*5kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*4kg/2*5kg/2*5kg/2*7kg
Night! Rada o tym żeby stopy były bliżej siebie to był starzał w 10! fantastycznie czułam pracę pleców, sztangielki bardziej w trójkąt i do biodra, chyba nie w żadnym wiosłowaniu tak ładnie nie czułam pracy pleców. Od teraz w końcu uwielbiam wiosłowania

Super. To fajne ćwiczenie ale właśnie trzeba wąsko stać żeby dało się zrobić obszerny ruch obiema sztangielkami.

4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
12/12/12/12
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
Powtórzyłam ciężar i się nagrałam, nie czuję się w tym pewnie i chyba będzie to poprawki, dodaję filmy

O wiele za duży kąt oparcia. Ustaw sobie na 20 - max 30 stopni i nagraj znów.


5. Wyciskanie sztangielek siedząc
12/12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg/2*4kg
12/12/10/10
2*4kg/2*4kg/2*5kg/2*5kg
12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg
10/10/10
2*4kg/2*4kg/2*4kg
Od czasu kiedy uważam na nadgarstki i nie bolą mnie ręce to jest dużo łatwiej, nie wiem nawet czy nie zrobiłam 5 serii, ogromna poprawna względem ostatniego treningu, mogę dokładać

Super. Jakby co to dołóż jak czujesz.

6. Triceps na wyciągu
12/12/12
9kg/9kg/9kg
12/12/12
4,5kg/4,5kg/4,5kg
12/12/12
9kg/14kg/14kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
10/10/10
chciałam dołożyć ale po pierwszej serii skupiłam się na przytrzymaniu w spięciu i doszłam do wniosku, że to byłoby głupie było widać jak mięsień pracuje

No i dobrze zrobiłaś.

7. plank + klęczenie na piłce, bird dog, dead bug, mdm

przysiad wygląda dużo lepiej
przypiuj jeszcze dużego oddechu na górze i dopiero u góry wydech, dużo powietrza do brzucha
i sztangą mocniej na siebie naciągaj, nie ma sobie leżej na Twoich plecach, tylko masz ją wciągać na siebie akbyś drążek ściagała szeroko, zwłaszcza w momencie wyjścia z dołu ciągnij sztangę na siebie a nogami pchaj mocno w ziemie

Po ciąży jest często tak, że nie dopina się brzuch tak do końca i mięśnie odpowiadające za "obsługę" bioder nie do końca są w stanie na 100% zaangażować się w aktywność. Potrzeba trochę czasu zanim zaczną działać jak przed ciążą. U niektórych potrzeba na to wielu miesięcy niestety. No ale to raczej u starszych niż Kaka kobiet.

no to wiadomo, wszytsko powoli i swoim czasie
niemniej dązyc można i należy do prawidłowego spięcia
a u Kaki wyglada to całkiem nieźle

Tak wygląda dobrze i dzieje się u niej wszystko nader szybko - ale ja mam takie podejście, żeby nie tworzyć niepotrzebnego ciśnienia na jakiś spektakularny i błyskawiczny powrót do stanu sprzed ciąży. Stąd mój wcześniejszy wpis. Żeby też inne dziewczyny wracające po ciąży nie winiły siebie za to, że coś nie działa jak przedtem i że ten powrót nie jest ekspresowy. Każda ma swoje tempo normalizacji i gospodarki hormonalnej i ogólnie ciała po takim wydarzeniu jak ciąża i poród. I czasem się po prostu czegoś nie da w jakimś momencie - choćby dziewczyna stawała na rzęsach to nie ustabilizuje ciała jak przed ciążą. Wiem, że na pewno inne mamy śledzą lub będą czytały ten dziennik. Chciałbym żeby też niósł jakąś uniwersalną informację do wykorzystania przez inne osoby.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-05-31 13:42:21

Wrrr skasowało mi się.


Fajnie night napisałeś. Trzeba powiedzieć że Kaka 21 ma super szczęście, geny i podkład z formy przed ciąża że tak to terwz wygląda. Super naprawdę.

Co do ćwiczeń poprzecznego to bardzo fajnie można po prostu ćwiczenia oddechowe sobie robić jak np z małą leżysz. Wydech i spiecie z przytrzymaniem w różnych pozycjach. Na wdechu rozlizniasz. Wszystko to razem i szybko będzie poprawa. Ale też trzeba czasu. Ile to 3 miesiące od porodu? Przecież to malutko a Ty tak smigasz na treningach.

Night - ja rozumiem co chciałeś przekazać, ale nie oszukujmy się - to jest cięzka praca przed i po. Kaka po prostu na to wszystko co ma ZAPRACOWAŁA.
Są też kobiety które wykorzystują stan ciązy i karmienia jako wymówkę, ze się nie da i tyle. Ale nie sądzę aby zaczytywały sie w dzienniku Kaki:)

Ja mam inne zdanie. Na jedne kobiety ciąża wpływa łagodniej a na inne bardziej inwazyjnie, że się tak wyrażę. Owszem objadanie się, lenistwo itp. wpływa na stan i w trakcie i po, ale nie oszukujmy się, że możemy wszystko kontrolować, bo tak nie jest. Można się starać z całej mocy - a ciąża okaże się mocno dewastująca dla stanu wyjściowego. A można mieć wszystko w czterech literach i natychmiast po ciąży być "jak nówka". Ja bardzo nie lubię jak się kobietom po ciąży próbuje stawiać jakieś wymagania z szablonu. Każda kobieta jest inna i w sumie każda ciąża jest inna - dlatego warto bardzo indywidualnie podejść do sprawy. Można się oczywiście ze mną nie zgodzić - to jest moje podejście do sprawy i ktoś inny może mieć inne. Ja się zawsze staram postępować bardzo delikatnie i bez jakiegokolwiek ciśnienia na wyczyny ponad to co czuje dana konkretna dziewczyna.





Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-05-31 22:40:06

Nie było mnie tydzień a tutaj taka dyskusja się rozwinęła, po czasie ale wtrącę swoje trzy grosze.
Uważam, że ogromny wpływ ma genetyka, szczególnie podział na jabłko/gruszka, kobieta która ma figurę jabłka nigdy nie będzie miała po porodzie takiego brzucha jak przed. Ja tyję w nogach i biodrach więc wiedziałam, że ten brzuch będzie wyglądał jako tako.
Bardzo ważne są ćwiczenia ale nie po porodzie ale już przed ciążą. Wytrenowane ciało regeneruje się inaczej, inaczej pracuje, mamy w dodatku pamięć mięśniowa więc dużo szybciej jest wrócić do formy.
Dieta, moim zdaniem to najmniej ważny element nawet jeśli sobie folgujemy w granicach rozsądku i zachowujemy w miarę zdrową dietę ale wysokokaloryczną.
Najważniejsze - hormony, tutaj to jest toto lotek

Byłam na wakacjach z moim 3,5miesiącznym bąbelkiem, myślałam że będzie trudniej ale udało się wypocząć, opalić się kapać w morzu i dobrze bawić.
Jeszcze nigdy w życiu nie zjadłam tyle ryb co teraz, pyszne były. Od jakiegoś czasu jestem fanką ryb ale irytują mnie ich ceny i świadomość ile w nich morze być syfu. (wiem, we wszystkim może być ale mam fisia na tyle ryb )
Nie piłam alkoholu i słodkich napoi więc na wadze tylko +1kg a zawsze po wakacjach było 3-4kg

Wczoraj byłam już na rowerze, dziś również idę a jutro wracam do treningu, spróbuję trenować na ciężarach z ostatniego treningu a co z tego wyjdzie to zobaczymy.

Narazie pozowane a w najbliższym czasie zrobię fotki żeby oceniać postępy