Oba dni mocno treningowe, w piątek nawet załapałam się na personalny, myślałam, że wyzionę ducha. Czysta micha, sukcesy na wadze pierwsze są. Wiosna motywuje mnie do cardio w terenie, mam nadzieję, że włączę je na stałe. Zaczyna się robić przedświąteczny sajgon w klientkach, więc na paznokcie zabieram ze sobą jedzenie. Niestety, wraz z pierwszymi naprawdę ciepłymi dniami zaczęła się u mnie inwazja azjatyckich biedronek, wypowiedziałam im wojn uzbrojona w ekskalibura martki Elektrolux, żywcem mnie nie wezmą!
![](https://iv.pl/images/67229978011363482638.jpg)
Czwartek
1. Hummus z marchewką (artistico
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
![](https://iv.pl/images/05346724737841794942.jpeg)
2. Grilowana pierś z ziemniakami
![](https://iv.pl/images/07344173542521276231.jpeg)
3. Kurczak ze środy vol. 2
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Piątek
1. Mózg na lodowych skałach rozwalony, czyli serniczki skyr z malinami
![](https://iv.pl/images/86134221401624019352.jpeg)
2. Roladki drobiowe z ryżem
![](https://iv.pl/images/94068248965230738630.jpeg)
3. Krem z dyni z mozarellą
![](https://iv.pl/images/09694754036470482791.jpeg)
![](https://iv.pl/images/66170381744479003497.jpg)
Czwartek: zajęcia grupowe PWR, prowadzone przez Krystiana
Piątek: personalny obwodowy
![](https://iv.pl/images/59531569846795753381.png)
![](https://iv.pl/images/62933694694704965133.jpg)
- Odpormax (czosnek, olej z wątroby rekin, witamina D)
- biotebal
- białko Whey Delicious All Nutrition
Zmieniony przez - GingerBee w dniu 2019-03-30 23:41:53