Powrót "emeryta" do formy

A to sory, przeczytałem nawet ze dwa razy ale jakoś nie dotarło to do mnie.
To będę tu zaglądał przez najbliższe dwa lata.

Panie Janie to nie tak. Mniej bądź bardziej, ale równolegle stopy w pozycji neutrealnej powinny stać. To że ktoś potrafi zrobić plie, to nie znaczy że na co dzień tak stoi.
Co nie tak? Kręgosłup lędźwiowy, miednica... Płaskostopie? Od kolan zaczyna sie "x"? Stoisz bez świadomości własnego ciała i napięcia mięśniowego.
Ta świadomość mięśniowa jest bardzo przydatna podczas treningu siłowego. Zacznij zwracać na to uwagę.

Płaskostopie nie, ale odcinek lędźwiowy często i mocno dokucza - siedząca praca, nie raz ponad 12h dziennie przed monitorem.

Vexatus

Płaskostopie nie, ale odcinek lędźwiowy często i mocno dokucza - siedząca praca, nie raz ponad 12h dziennie przed monitorem.

Ja tez tak mam i ze stopami i z pracą . Dlatego młody tym bardziej nie ma się co obcyndalać tylko trenować . Dźwigać dużo i ciężko, jeździć na rowerze, no ostatecznie możesz jeszcze biegać . Ja kibicuję i obserwuję .


Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2019-03-09 23:23:37

Dzięki za wsparcie! Na chwilę obecną 1,5h 4x w tygodniu to szczyt tego, co mogę wcisnąć w swój tydzień. Ale chyba sobie wstawię rowerek do salonu i nocami będę kręcił :D Ewentualnie do łóżka, ale nie wiem, co małżowina na to powie

Uważam że 4 x 1,5 godz w tygodniu w zupełności wystarczy. Jeżeli te 90 minut to rzeczywiście czas poświęcony na trening a nie na pogaduchy to dużo. Co prawda jam mam skłonności do przesady i czasami trenuje nawet 3 godziny ale nie polecam. Nadmiar wcale nie jest dobry i doprowadza do zmęczenia materiału .

Ćwiczę w domu, sam zupełnie, więc nie ma p******amento, tylko 60-70 sekund przerwy między seriami. Niestety, to ogranicza wiele ćwiczeń do maszyny, zamiast wolnych, bo gdyby coś nie siadło, to nie ma nikogo, kto by mnie wyciągnął z pod sztangi. Trochę się ociepli, to muszę pospawać sobie stojak z asekuracją, bo trochę strach...

Ten kalkulator to chyba Cie trochę skomplementował
https://www.sfd.pl/Jaki_masz_typ_budowy_oraz_ile_masz_procent_tłuszczu_ocena_wzrokowa_-t910239.html
Ja tu widzę ok 30%, choc faktycznie ten brzuch wygląda na bardziej spuchnięty (piwny) niz tłusty.
Ja też ćwicze w domu i w zalezności od posiadanego sprzetu można zrobic naprawdę dużo a 4 x 1.5h to w zupełności wystarczająco. Dobrze by było w miare mozliwości dołozyc jakies aeroby, a w sypialni to najlepiej ida aeroby w parach (lub innych konfiguracjach).
Na początek 5-6 małych posiłków, żołądek zmniejszy rozmiar przyzwyczajając sie do mniejszych porcji i juz będzie wizualnie i w obwodzie pasa lepiej.

Vexatus

Ćwiczę w domu, sam zupełnie, więc nie ma p******amento, tylko 60-70 sekund przerwy między seriami. Niestety, to ogranicza wiele ćwiczeń do maszyny, zamiast wolnych, bo gdyby coś nie siadło, to nie ma nikogo, kto by mnie wyciągnął z pod sztangi. Trochę się ociepli, to muszę pospawać sobie stojak z asekuracją, bo trochę strach...

Gdybyś trenował tak jak piszesz to wyglądałbyś trochę inaczej!
Ciężar ma być ciężki i ostatnie powtórzenie w dwóch ostatnich seriach ma być naprawdę ciężkie.

Kalkulator wiem, pisałem w pierwszym poście, że w zależności jakiego użyję wychodzi od około 25% do około 29%. Też się skłaniam do górnej granicy, ale zdecydowałem używać jednego, żeby widzieć różnicę, bo to jest dla mnie najbardziej istotne w tej chwili. A mam to w jednej apce z dietą, więc tak mi po prostu wygonie.

Panie Janie - po 2 niedosytu lub miesiącach? Pisałem na początku wątku, że dopiero zaczynam, po prawie 20 latach przerwy.