dzięki wnc, a co do formy to ja z moją ruszyłem w 2011 roku po 5-cio letniej przerwie, nie spowodowanej co prawda chorobą, ale też dała mi się ostro we znaki jeżeli chodzi o sylwetkę. Zatem wszystko jest możliwe
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html