TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
...
Napisał(a)
Nie , diclofenac pomagał bo był stan zapalny prostaty .Stawy biodrowe czyli uszkodzone obrabki stawowe to inna bajka
...
Napisał(a)
Napiszę jeszcze w skrócie na czym polega zalecana za granicą metoda Wise-Anderson. Należy położyć się na podłodze lub twardym równym łóżku i pracować na odcinku od wzgórka łonowego do pępka, na całej szerokości. Należy uciskać dwoma palcami jednej ręki lub 4 palcami obu rąk poszczególne miejsca na tym obszarze. Należy wyczuć gdzie są miejsca bolesne i twarde. Tam gdzie je wyczujecie należy ucisnąć i trzymać ok 1-2 minut, aż ból zacznie się rozchodzić. Naciskać należy dość głęboko. Należy powtarzać tę praktykę codziennie aż uciskane przez was miejsca będą miękkie. Uciskać można również plecy na tej wysokości, pośladki, miejsce krocza - w zależności od tego, gdzie czujecie ból. Wg tej teorii powinno sie tak robić przez 2 h dziennie przez kilka miesięcy aż do całkowitego ustąpienia bólu. ja osobiście robię to przez 15 minut i jestem bardzo zadowolony. W tym momencie nie robię tego codziennie.
Dlaczego w tej metodzie zaleca się ucisk i rozmasowywanie twardych i bolących miejsc. Badacze ci twierdzą bowiem, że to nie prostata boli tylko mięśnie i tkanki dna miednicy. Do ich skurczu dochodzi z różnych powodów - zapalenia z miejsc sąsiednich, ze stresu lub innych przyczyn.
Dlaczego w tej metodzie zaleca się ucisk i rozmasowywanie twardych i bolących miejsc. Badacze ci twierdzą bowiem, że to nie prostata boli tylko mięśnie i tkanki dna miednicy. Do ich skurczu dochodzi z różnych powodów - zapalenia z miejsc sąsiednich, ze stresu lub innych przyczyn.
...
Napisał(a)
Piszę odpowiedż dla flex1976.
Gdyby wszystko było jasne w temacie tzw. zapalenia prostaty to nie potrzebne byłoby to forum i każdy lekarz jednym cudownym lekiem leczyłby chorych. Tymczasem zapewne każdy chory ma swoją przyczynę, obawiam się, że rzadko dotyczy to prostaty.
Ja myślę, że lepiej wiem co i jak mnie bolało i co pomagało. I w związku z tym podkreślam - jednym z powodów zapalenia w rejonie miednicy mogą być chore stawy biodrowe!!!! ale nie muszą!!!. Bardzo proszę Panie Moderatorze o nie ktytykowanie tego co napisałem jeśli nigdy Pan nie miał problemów ze stawami biodrowymi i nie wie na czym ten ból polega. Stan zapalny powstający w tym rejonie oddziaływuje na tkanki miękkie całej miednicy, W moim przypadku wzięcie antybiotyku czy doclofenacu leczyło zapalenie. Ale to zapalenie wracało po kilku miesiącach.
Gdyby wszystko było jasne w temacie tzw. zapalenia prostaty to nie potrzebne byłoby to forum i każdy lekarz jednym cudownym lekiem leczyłby chorych. Tymczasem zapewne każdy chory ma swoją przyczynę, obawiam się, że rzadko dotyczy to prostaty.
Ja myślę, że lepiej wiem co i jak mnie bolało i co pomagało. I w związku z tym podkreślam - jednym z powodów zapalenia w rejonie miednicy mogą być chore stawy biodrowe!!!! ale nie muszą!!!. Bardzo proszę Panie Moderatorze o nie ktytykowanie tego co napisałem jeśli nigdy Pan nie miał problemów ze stawami biodrowymi i nie wie na czym ten ból polega. Stan zapalny powstający w tym rejonie oddziaływuje na tkanki miękkie całej miednicy, W moim przypadku wzięcie antybiotyku czy doclofenacu leczyło zapalenie. Ale to zapalenie wracało po kilku miesiącach.
...
Napisał(a)
borrk
Gdyby wszystko było jasne w temacie tzw. zapalenia prostaty to nie potrzebne byłoby to forum i każdy lekarz jednym cudownym lekiem leczyłby chorych.
to forum związane z prostatą ? i w dodatku gdzie odbywa się diagnostyka i leczenie ?
temat oczywiście dla wymiany opinii jak najbardziej może być ale ale może tylko służyć właśnie poglądowo
...
Napisał(a)
Kochani,
przede wszystkim jedyną szansą na skuteczne leczenie jest właściwa diagnostyka. Test 4 Szklanek Mearesa Stameya jest podstawą oceny sytuacji (po wykluczeniu wad anatomicznych). Nie ma dokładniejszego badania. Ja bym to uzupełnił o wymaz z cewki, wymaz z napletka, badania beztlenowe nasienia i test w kierunku bakterii i pasożytów atypowych, niewychodzących w tradycyjnych posiewach:
Chlamydia trachomatis
Rzeżączka
Mycoplasma hominis
Mycoplasma genitalium
Rzęsistkowica
Ureaplasma urealyticum
Ureaplasma parvum
Co więcej, musicie znaleźć dobre laboratorium, w którym materiał jest wysiewany od ręki. Czy macie świadomość, że przed badaniem w wielu przypadkach Wasza sperma leży godzinami na ladzie punktu pobrań, a zanim dotrze kurierem do laboratorium, może już z tego nie wyjść wiarygodne i miarodajne badanie? Diagnostyka wymaga trochę wysiłku i niejednokrotnie powtarzania tych samych badań kilkukrotnie. Zdarzają się też błędy w interpretacji. Typu E.Faecalis traktowany jako flora bakteryjna. Tymczasem przerośnięty robi cuda - np. pieczenie cewki. I zwykle działają tylko ampicylina i piperacylina, względnie aminoglikozydy w wysokich stężeniach, głównie gentamycyna. Ampicylina praktycznie nie penetruje do prostaty, gentamycyna słabo. A piperacylina, owszem, ale dostępna tylko szpitalnie. Kiepsko, nie?
Leczenie antybiotykiem musi być celowane i często potrzeba terapii skojarzonej, czyt. dwóch antybiotyków jednocześnie. Czas trwania również ma znaczenie. Przy stanach przewlekłych 6-8 tygodni i dłużej. Żeby się udało, wybrane antybiotyki muszą penetrować do prostaty: http://meskiezdrowie.pl/antybiotyki-penetrujace-gruczol-krokowy-prostate-8384.html Nie dajcie się wpuścić w maliny. Tydzień, dwa, trzy nie rozwiążą sprawy.
Zależnie od źródła zakażenia, można zastosować wspomagająco w terapii antybiotykowej szczepionki poliwalentne lub autoszczepionki. Uro-Vaxom, Ismigen, Strovac, Pseudovac itp. W przypadku niepowodzenia klasycznego leczenia macie dostępne również bakteriofagi w https://www.iitd.pan.wroc.pl/pl/OTF/
Nie zapominać o dobrym probiotyku - rzekomo dla nas polecanym przez urologów jest UroLact. Korzystać z ziół, rzucić używki, ograniczać stres, spacerować, korzystać z fizjoterapii, pilnować zdrowego jedzenia - dieta czyni cuda.
Podczas brania antybiotyku, w razie dyskomfortu ze strony żołądka dostaniecie od internisty inhibitor pompy protonowej, a na problemy z wątrobą tymonacyk. W czasie leczenia monitorujcie stan narządów - m.in. próba wątrobowa, kreatynina, morfologia, mocz ogólny (zależnie od użytego antybiotyku). Niektóre antybiotyki są w dużych dawkach i przy długich terapiach groźne dla zdrowia. Niestety, to nie cukierki. Ale każda terapia niesie ryzyko. Tak skonstruowana jest medycyna. Biorąc witaminę C ryzykujecie kamicę nerkową :P
Bardzo dobre efekty - synergiczne - daje włączenie do terapii np. chlorowodorku alfuzosyny. To "wybiórczy antagonista receptorów a1-adrenergicznych, pochodna chinazoliny. W badaniach in vitro potwierdzono wybiórcze działanie alfuzosyny na receptory α1 w pęcherzu moczowym, cewce moczowej i w gruczole krokowym. Ułatwia opróżnianie pęcherza moczowego poprzez zmniejszenie napięcia cewki moczowej i zmniejszenie oporu podczas wypływu moczu. Zmniejsza objętość zalegającą moczu". Lepiej odpływający mocz, to mniej bakterii w układzie moczowym. Profit.
U części pacjentów - udowodniono naukowo - pomaga regularny masaż prostaty per rectum lub po prostu seks. Tu jednak sprawa jest bardzo indywidualna. Każdy chory najlepiej wie, co mu pomaga. Jednym nagrzewanie okolic intymnych w ciepłej kąpieli, innym wręcz przeciwnie.
Zdrówka!
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-25 00:10:35
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-25 00:16:57
przede wszystkim jedyną szansą na skuteczne leczenie jest właściwa diagnostyka. Test 4 Szklanek Mearesa Stameya jest podstawą oceny sytuacji (po wykluczeniu wad anatomicznych). Nie ma dokładniejszego badania. Ja bym to uzupełnił o wymaz z cewki, wymaz z napletka, badania beztlenowe nasienia i test w kierunku bakterii i pasożytów atypowych, niewychodzących w tradycyjnych posiewach:
Chlamydia trachomatis
Rzeżączka
Mycoplasma hominis
Mycoplasma genitalium
Rzęsistkowica
Ureaplasma urealyticum
Ureaplasma parvum
Co więcej, musicie znaleźć dobre laboratorium, w którym materiał jest wysiewany od ręki. Czy macie świadomość, że przed badaniem w wielu przypadkach Wasza sperma leży godzinami na ladzie punktu pobrań, a zanim dotrze kurierem do laboratorium, może już z tego nie wyjść wiarygodne i miarodajne badanie? Diagnostyka wymaga trochę wysiłku i niejednokrotnie powtarzania tych samych badań kilkukrotnie. Zdarzają się też błędy w interpretacji. Typu E.Faecalis traktowany jako flora bakteryjna. Tymczasem przerośnięty robi cuda - np. pieczenie cewki. I zwykle działają tylko ampicylina i piperacylina, względnie aminoglikozydy w wysokich stężeniach, głównie gentamycyna. Ampicylina praktycznie nie penetruje do prostaty, gentamycyna słabo. A piperacylina, owszem, ale dostępna tylko szpitalnie. Kiepsko, nie?
Leczenie antybiotykiem musi być celowane i często potrzeba terapii skojarzonej, czyt. dwóch antybiotyków jednocześnie. Czas trwania również ma znaczenie. Przy stanach przewlekłych 6-8 tygodni i dłużej. Żeby się udało, wybrane antybiotyki muszą penetrować do prostaty: http://meskiezdrowie.pl/antybiotyki-penetrujace-gruczol-krokowy-prostate-8384.html Nie dajcie się wpuścić w maliny. Tydzień, dwa, trzy nie rozwiążą sprawy.
Zależnie od źródła zakażenia, można zastosować wspomagająco w terapii antybiotykowej szczepionki poliwalentne lub autoszczepionki. Uro-Vaxom, Ismigen, Strovac, Pseudovac itp. W przypadku niepowodzenia klasycznego leczenia macie dostępne również bakteriofagi w https://www.iitd.pan.wroc.pl/pl/OTF/
Nie zapominać o dobrym probiotyku - rzekomo dla nas polecanym przez urologów jest UroLact. Korzystać z ziół, rzucić używki, ograniczać stres, spacerować, korzystać z fizjoterapii, pilnować zdrowego jedzenia - dieta czyni cuda.
Podczas brania antybiotyku, w razie dyskomfortu ze strony żołądka dostaniecie od internisty inhibitor pompy protonowej, a na problemy z wątrobą tymonacyk. W czasie leczenia monitorujcie stan narządów - m.in. próba wątrobowa, kreatynina, morfologia, mocz ogólny (zależnie od użytego antybiotyku). Niektóre antybiotyki są w dużych dawkach i przy długich terapiach groźne dla zdrowia. Niestety, to nie cukierki. Ale każda terapia niesie ryzyko. Tak skonstruowana jest medycyna. Biorąc witaminę C ryzykujecie kamicę nerkową :P
Bardzo dobre efekty - synergiczne - daje włączenie do terapii np. chlorowodorku alfuzosyny. To "wybiórczy antagonista receptorów a1-adrenergicznych, pochodna chinazoliny. W badaniach in vitro potwierdzono wybiórcze działanie alfuzosyny na receptory α1 w pęcherzu moczowym, cewce moczowej i w gruczole krokowym. Ułatwia opróżnianie pęcherza moczowego poprzez zmniejszenie napięcia cewki moczowej i zmniejszenie oporu podczas wypływu moczu. Zmniejsza objętość zalegającą moczu". Lepiej odpływający mocz, to mniej bakterii w układzie moczowym. Profit.
U części pacjentów - udowodniono naukowo - pomaga regularny masaż prostaty per rectum lub po prostu seks. Tu jednak sprawa jest bardzo indywidualna. Każdy chory najlepiej wie, co mu pomaga. Jednym nagrzewanie okolic intymnych w ciepłej kąpieli, innym wręcz przeciwnie.
Zdrówka!
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-25 00:10:35
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-25 00:16:57
...
Napisał(a)
Po kuracji nieskutecznej Proxacinem (ciprofloksacyna) urolog wczoraj mi przepisał Augmentin 3 x d i Biseptol 1 x d, wszystko na 7 dni. Mysle ze to za krótko, co sądzicie ?
...
Napisał(a)
On jest specjalistą w tej dziedzinie ,widocznie nie chce Cie faszerować a przepisać dalej zawsze może. Zalecił wizytę po zakończeniu kuracji ?
1
...
Napisał(a)
Ataman,Pytanie - bo nie śledzę wątku od początku - czy Ty miałeś próbę Stameya lub posiew wydzieliny gruczołu krokowego? Bo bez tego, nawet powtórzonego kilka razy, nie ma sensu brać na chybił trafił. Leczenie zgodne z antybiogramem? Stany przewlekłe leczy się antybiotykiem penetrującym do prostaty z 6-8 tygodni, w literaturze Biseptol jest nawet rozpisywany na 3 miesiące. Jeśli antybiotyki Ci szkodzą, pomyśl nad autoszczepionką z własnych bakterii lub terapią bakteriofagową we Wrocławiu. Głowa, głowa jest bardzo ważna w leczeniu. Nie poddawaj się! Wiem jak potrafi być ciężko i jakie myśli chodzą po głowie. Potrzebujesz wsparcia bliskich lub/i specjalisty. Wiem, co mówię. Trzymam kciuki.
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-26 23:23:34
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-26 23:25:09
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-26 23:26:49
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-26 23:23:34
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-26 23:25:09
Zmieniony przez - blitzkrieg666 w dniu 2019-02-26 23:26:49
...
Napisał(a)
Po zakończeniu kuracji mam odczekać miesiąc, powtórzyć posiew nasienia i wizyta kontrolna.
Nie miałem ww. badań tylko posiewy z moczu i nasienia. W ostatnim wyszło w nasieniu Proteus mirabilis, wrażliwy m.in. na ciprofloksacynę, ale leczenie (Proxacin) nie przyniosło efektów, nadal mam objawy bólowe. Teraz biorę to co pisałem. Lekarz przepisał tylko na 7 dni, nie będę przecież go pouczał. Antybiotykki już mi zaczynają szkodzić, brzuch pobolewa, ale dam rade je wybrać, potem robię przerwę w truciu się.
Miałem podobne objawy rok temu wczesną wiosną, wykryto Chlamydie i Staphylococcus epidermidis, po kuracji doxycykliną i potem Amotaksem i Metronidazolem (brane przy okazji na helicobacter pylori) objawy ustąpiły (czerwiec ). Jezdzilem duzo na rowerze (chociaz to chyba niewskazane) i nic mi nie było. Znów powróciły w styczniu po przeziebieniu..
I faktycznie psychika siada czasem bardzo przy tej chorobie.
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 09:54:27
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 10:00:49
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 10:01:28
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 10:22:14
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 12:47:43
Nie miałem ww. badań tylko posiewy z moczu i nasienia. W ostatnim wyszło w nasieniu Proteus mirabilis, wrażliwy m.in. na ciprofloksacynę, ale leczenie (Proxacin) nie przyniosło efektów, nadal mam objawy bólowe. Teraz biorę to co pisałem. Lekarz przepisał tylko na 7 dni, nie będę przecież go pouczał. Antybiotykki już mi zaczynają szkodzić, brzuch pobolewa, ale dam rade je wybrać, potem robię przerwę w truciu się.
Miałem podobne objawy rok temu wczesną wiosną, wykryto Chlamydie i Staphylococcus epidermidis, po kuracji doxycykliną i potem Amotaksem i Metronidazolem (brane przy okazji na helicobacter pylori) objawy ustąpiły (czerwiec ). Jezdzilem duzo na rowerze (chociaz to chyba niewskazane) i nic mi nie było. Znów powróciły w styczniu po przeziebieniu..
I faktycznie psychika siada czasem bardzo przy tej chorobie.
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 09:54:27
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 10:00:49
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 10:01:28
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 10:22:14
Zmieniony przez - ataman2016 w dniu 2019-02-27 12:47:43
...
Napisał(a)
ataman2016Po zakończeniu kuracji mam odczekać miesiąc, powtórzyć posiew nasienia i wizyta kontrolna.
trzymaj się w takim razie wytycznych lekarza prowadzącego
Poprzedni temat
Problemy z przywodzicielami.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- ...
- 94
Następny temat
Staw skokowy
Polecane artykuły