Szacuny
38
Napisanych postów
133
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
32343
Sx dla mnie to najlepsza opcja jako pw/spalacz. Pobudza lekko, daje fajne skupienie a przy tym brak zjazdu po treningu. Mam Jeszce joszke w szafie od wxn na czas redu za kilka miesięcy, testowałem i fajnie to czuć. W niedzielę wybrałem się po jakiś sos do naleśników i wybrałem dwa. Jeden z 6pack a drugi z all. Dziś już wiem, że popełniłem błąd podwójnie. Sos z all j**ie taką chemią, że nie da się tego pić. 6pack wypada lekko lepiej, ale bez szału. Czas się przeprosić z K** i pojechać na dworzec po sosy, do tej pory lepszych nie miałem
Szacuny
38
Napisanych postów
133
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
32343
Wróciłem niedawno od fizjo. Takiego bólu jak w dzisiaj nie czułem jesCze nigdy. Mięśnie na prawej łopatce aż promieniuja do przodu barku... Trzeba się tego pozbyć. Wagowo stoję w miejscu, siłowo cały czas w górę. Wczoraj w śladach kolejne 2.5kg dolozone. 105kgx5x4. Klatka na płasko dawno nie robiona, ale też siłowo w górę,67.5*4*5. Wszystko idzie powoli do przodu, aby nie załapać jakiejś kontuzji teraz
Szacuny
38
Napisanych postów
133
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
32343
Odwiedzam często od miesiąca. Muszę ogarnąć swoje cialo bo za dużo tam się sypie jak na mój gust. Dzisiaj basen dla relaksu, chyba już do świąt na siłownie nie zawitam. Trzeba zrobić mały reset, w zamian będzie basen w niedziele
Szacuny
38
Napisanych postów
133
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
32343
Święta minęły szybko, łokieć trochę dokucza, ale da się żyć. Do końca roku fbw bo nie ma innej opcji. Dziś testowo siła i znów dołożone. Przysiad 110*3 w 4 seriach. Klatka 70*5 w 4 seriach. Ogólny plan to dokładać ciężaru a jak progres się zatrzyma to dołożyć kalorii. Nie spieszę się nigdzie a wolałbym nie zniszczyć sobie ciała. W sumie jestem mocno zadowolony z progresu siłowego, mobilność bardzo powoli się poprawia (masa pracy tutaj jest potrzebna, ale coś się dzieje)