treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
Ze zlamana koscia srodrecza raczej na wiele by sie nie przydala.ciekawa kontuzja ,ja takie mialem tylko po sw
...
Napisał(a)
Siema,
Ostatnie dni spędzone w pracy i dopiero dzisiaj dałem radę pojechać na step one by coś tam podnieść.
Rack pull wszedł bardzo solidnie, ale lekko czułem zmęczenie przy kolejnych ćwiczeniach. Główne boje (MC i wyciskanie) poszły sprawnie. Przy płaskiej dołożone lekko na dobrym czuciu.
Od dzisiaj micha na 3500kcal, waga cały czas 73+-0.8kg. Trzeba trochę ruszyć wskaźnik wagi.
Kolejne dwa dni na siłowni już zaplanowane. Niedziela zapowiada się na ostro, o 2 pociąg do Wrocławia a stamtąd autem do wiednia.
Dwa dni temu ogarnąłem domowe belriso i muszę je wprowadzić na stałe do menu. Mega opcja jako deser i podbicie kalorii
Ostatnie dni spędzone w pracy i dopiero dzisiaj dałem radę pojechać na step one by coś tam podnieść.
Rack pull wszedł bardzo solidnie, ale lekko czułem zmęczenie przy kolejnych ćwiczeniach. Główne boje (MC i wyciskanie) poszły sprawnie. Przy płaskiej dołożone lekko na dobrym czuciu.
Od dzisiaj micha na 3500kcal, waga cały czas 73+-0.8kg. Trzeba trochę ruszyć wskaźnik wagi.
Kolejne dwa dni na siłowni już zaplanowane. Niedziela zapowiada się na ostro, o 2 pociąg do Wrocławia a stamtąd autem do wiednia.
Dwa dni temu ogarnąłem domowe belriso i muszę je wprowadzić na stałe do menu. Mega opcja jako deser i podbicie kalorii
...
Napisał(a)
Fajna inicjatywa z tymi krokami, na pewno będę częstym gościem w temacie.
Dzisiaj wpadł ostatni trening przed wyjazdem. Właśnie jestem w drodze na pociąg więc jesy czas na wypiske.
Klatka + barki + tric. Normalnie wchodzi klatka z plecami, ale plecy nadal czuje więc odpuściłem.
Wyciskanie powoli do przodu, bok barków zrobiłem dziś inaczej i weszło solidnie. Może znajdę w końcu sposób żeby je trochę mocniej poczuć.
Waga z dziś 73.8kg, zmierzona talia niby 82cm (po śniadaniu więc nie wiem jak bardzo żarcie rozepchało), ale mini kratka na brzuchu nadal widoczna.
Z ciekawych i nieprzyjemnych informacji - od czasu używania storma mam takie bąki, że lepiej nie podchodzić. Stack od Doriana gryzł się z mlekiem a tutaj całkiem odmienna historia.
Co do zarcia to dziś domowa pizza, jedynie spód kupny, i dwie wersje deseru
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-10-29 01:32:32
Dzisiaj wpadł ostatni trening przed wyjazdem. Właśnie jestem w drodze na pociąg więc jesy czas na wypiske.
Klatka + barki + tric. Normalnie wchodzi klatka z plecami, ale plecy nadal czuje więc odpuściłem.
Wyciskanie powoli do przodu, bok barków zrobiłem dziś inaczej i weszło solidnie. Może znajdę w końcu sposób żeby je trochę mocniej poczuć.
Waga z dziś 73.8kg, zmierzona talia niby 82cm (po śniadaniu więc nie wiem jak bardzo żarcie rozepchało), ale mini kratka na brzuchu nadal widoczna.
Z ciekawych i nieprzyjemnych informacji - od czasu używania storma mam takie bąki, że lepiej nie podchodzić. Stack od Doriana gryzł się z mlekiem a tutaj całkiem odmienna historia.
Co do zarcia to dziś domowa pizza, jedynie spód kupny, i dwie wersje deseru
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-10-29 01:32:32
...
Napisał(a)
Kilka dni mnie było bo i czasu niewiele.
Wyjazd minął spoko, fch** pracy i zarcia syfu.
Pojechałem tam z małym bólem w stawie łokciowym, który po wczorajszym treningu jest już lekko większy więc chyba kilka dni przerwy od treningu góry się zapowiada. Rolowanie tricepsa i okłady z lodu wczoraj i dziś po pracy, może to lekko przyspieszy proces. Nogi jutro zrobię normalnie bo nie widzę przeciwwskazań.
Waga 74.8, kaloryka lekko poszła w dół. Wróciłem na 3k bo po ostatnich kilku dniach miałem za dużo zarcia.
Wyniki siłowe w górę.
Wyciskanie leżąc 65kg*5-8 w 4 seriach, Zolnierskie 40kg*8-12 w 4 seriach więc progres jest dość spory.
Storm nadal powoduje nieziemskie gazy, ale jakoś z tym żyje :D
Micha na dziś:
1-owsianka z chia, mieszanka owoców i masłem orzechowym
2-kanapki z filetem z makreli, pomidorem i ogorkiem
3-makaron spaghetti, kurczak, szpinak, papryka i śmietana
Wyjazd minął spoko, fch** pracy i zarcia syfu.
Pojechałem tam z małym bólem w stawie łokciowym, który po wczorajszym treningu jest już lekko większy więc chyba kilka dni przerwy od treningu góry się zapowiada. Rolowanie tricepsa i okłady z lodu wczoraj i dziś po pracy, może to lekko przyspieszy proces. Nogi jutro zrobię normalnie bo nie widzę przeciwwskazań.
Waga 74.8, kaloryka lekko poszła w dół. Wróciłem na 3k bo po ostatnich kilku dniach miałem za dużo zarcia.
Wyniki siłowe w górę.
Wyciskanie leżąc 65kg*5-8 w 4 seriach, Zolnierskie 40kg*8-12 w 4 seriach więc progres jest dość spory.
Storm nadal powoduje nieziemskie gazy, ale jakoś z tym żyje :D
Micha na dziś:
1-owsianka z chia, mieszanka owoców i masłem orzechowym
2-kanapki z filetem z makreli, pomidorem i ogorkiem
3-makaron spaghetti, kurczak, szpinak, papryka i śmietana
...
Napisał(a)
Jo,
Na dziś były zaplanowane nogi, ale oprócz nich weszła też klatka i barki.
W przysiadch już spory ciężar jak na moje pospinane biodra.
Klatka trochę lżej z tym samym ciężarem więc następnym razem dołożę 2.5kg. Waga 74kg,siła ciągle w górę. Masa idzie bardzo powoli, ale siła całkiem spoko.
Żarcie na 3200kcal w zaokrągleniu (raz więcej raz mniej, ogółem wyjdzie 3200)
Trening:
Przysiad - 90*6 3 serie + 100*5 2 seriw
Wyciskanie leżąc - 65*8*8*7*6
Wyciskanie Zolnierskie siedząc - 40*8-12*4
Oprocz tego uginania i wypychania na nogi i wyciskanie na skosie.
Micha:
1- kanapki z awokado, szynka z indyka pomidorem hummusem i ogórkiem
2 - migdały, mutant mass z białkiem i 3 banany
3 - 200g kaszy gryczanej, na oko 350g kotleta z łopatki wieprzowej z warzywami plus kapusta kwaszona
Na jutro już gotowe gofry z dodatkiem wpc i 200g makaronu z wołowina, pieczarkami i pomidorami krojonymi.
Na dziś były zaplanowane nogi, ale oprócz nich weszła też klatka i barki.
W przysiadch już spory ciężar jak na moje pospinane biodra.
Klatka trochę lżej z tym samym ciężarem więc następnym razem dołożę 2.5kg. Waga 74kg,siła ciągle w górę. Masa idzie bardzo powoli, ale siła całkiem spoko.
Żarcie na 3200kcal w zaokrągleniu (raz więcej raz mniej, ogółem wyjdzie 3200)
Trening:
Przysiad - 90*6 3 serie + 100*5 2 seriw
Wyciskanie leżąc - 65*8*8*7*6
Wyciskanie Zolnierskie siedząc - 40*8-12*4
Oprocz tego uginania i wypychania na nogi i wyciskanie na skosie.
Micha:
1- kanapki z awokado, szynka z indyka pomidorem hummusem i ogórkiem
2 - migdały, mutant mass z białkiem i 3 banany
3 - 200g kaszy gryczanej, na oko 350g kotleta z łopatki wieprzowej z warzywami plus kapusta kwaszona
Na jutro już gotowe gofry z dodatkiem wpc i 200g makaronu z wołowina, pieczarkami i pomidorami krojonymi.
...
Napisał(a)
Wolowinka z pieczarkami brzmi zachęcająco
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
Jo,
Dziś odpoczynek od siłowni, jutro podobnie. Miska na jutro:
1- kanapki z mozarella light, szynka z kurczaka, pomidorem i ogórkiem. Wszystko posmraowane hummusem
2 - home made belriso, 100g basamti, mleko, wpc, truskawki
3 - shake z wpc, banan, migdały, truskawki
4 - ziemniaki, pstrąg tęczowy, papryka.
Poniżej fotka aktualnej sytuacji w sylwetce. Jakieś minimalne zmiany na plus raczej są
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-11-06 21:50:18
Dziś odpoczynek od siłowni, jutro podobnie. Miska na jutro:
1- kanapki z mozarella light, szynka z kurczaka, pomidorem i ogórkiem. Wszystko posmraowane hummusem
2 - home made belriso, 100g basamti, mleko, wpc, truskawki
3 - shake z wpc, banan, migdały, truskawki
4 - ziemniaki, pstrąg tęczowy, papryka.
Poniżej fotka aktualnej sytuacji w sylwetce. Jakieś minimalne zmiany na plus raczej są
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-11-06 21:50:18
1
...
Napisał(a)
W porównaniu do stycznia dzień do nocy
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
Jo,
W czwartek wleciał trening. Do klatki dolozone 5kg w dwóch seriach, później totalny brak mocy. Łokieć daje o sobie znać na spółkę z tricepsem więc jestem wyłączony z treningu górnej części ciała. Pozostały mi nogi i martwy, który nie obciąża stawu.
Fizjo sprwedzi next week co tam się dzieje...
W czwartek wleciał trening. Do klatki dolozone 5kg w dwóch seriach, później totalny brak mocy. Łokieć daje o sobie znać na spółkę z tricepsem więc jestem wyłączony z treningu górnej części ciała. Pozostały mi nogi i martwy, który nie obciąża stawu.
Fizjo sprwedzi next week co tam się dzieje...
Poprzedni temat
Skinny Fat czy nie? Prośba o pomoc
Następny temat
[BLOG] MocnyM - W drodze po lepsze jutro! mój Mount Everest
Polecane artykuły