SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

nocnej furii zapiski treningowe - back on track

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 53565

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ja już sama nie wiem co o tych rozkminach sądzić. staram się se tłumaczyć co robię i w jakim celu ;)

15/10 -DT

"nowy trening" - dzień 1
w zasadzie modyfikacji uległy tylko akcesoria. król nadal jest jeden i nadal łupię technikę siadu. trening zajal ok. 55 min.

1. siady klasyczne poprzedzone aktywizacjami grzbietu, dupy, przywodzicieli i rolowaniem czwórek
nie wiem ile serii było bo straciłam rachubę ale dużo, z 8 bym powiedziała po 5 powt. żeby nie skłamać było gdzieś tak:
20/30/37,5/40/47,5/50/52,5/45*6/45*6

jak mam coś o tym napisać - ciężar mi ciąży, to co moją starą metodą było robione z palcem w kuprze, tera jest cięzkie. mam nadzieję, że kiedyś będzie lekkie.

2. bułgar z jedną sztangielką/ostatnia seria kettlebell 4*10 trzymaną jednorącz (wcześniej były wykroki w to miejsce)
cc/6/9/12

okazało się, że moje buty nie są zbyt fortunne do wykonywania tego ćwiczenia. mam nike fleksy. wszystko o czym pisała i co sugerowała Teti wcześniej w tym ćwiczeniu potwierdziło się jak w pysk strzlił - robilam bez butów (podobnie jak martwy i często siady robię), mam pilnować czasem uciekającego do środka kolana. ale ogólnie wyszło w porządku.

3. pchanie sanek (obciążenie 60 kg + sanki)
4* w te i we wte (nie chcę zmyślać jaki to był dystans)

był to debiut, który mnie wykończył, bo lało się ze mnie. już nawet nie pytałam czemu to konkretnie służy - obstawiałam motorykę, siłę - se wygooglałam - nie widziałam wcześniej tego artu na SFD: https://www.sfd.pl/art/Trening/Pchanie_obciążenia-a316.html

i tyle. kolejny trening pojutrze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 460 Napisanych postów 1592 Wiek 35 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 229519
No i dobrze, rob swoje

Te sanki to prawda, killer. W tamtym roku mialam je jako część grupowego treningu obwodowego... Zawsze kombinowalam zeby miec je na poczatku, bo jak sie trafily jako ostatnie to byla.. mogiła.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Na szkoleniu na personalnego mnie trener gonił za to ale się broniłam i mam to gdzieś bo wiele ćwiczeń najlepiej mi się jednak robi boso.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Tea - sanki killer - zgadzam się w 100%. ale ćwiczenie fajne i dające w kość, pod wieloma względami. ja zamiast mogiła to mówię - kaplica natomiast :)

Paula - moim zdaniem to jest też poniekąd tak, że co trener to opinia czy inna szkoła. tysz długi czas, jak ćwiczyłam w domu, bez buciorów - to mi się to zawsze bardziej naturalne wydawało i wygodniejsze. a pózniej na siłowni sieciówce - to wiadomo - ludzi kupa to i buty tak głupio (dla mnie przynajnmniej początkowo) było zdjąć. pózniej (w obecnym miejscu) olałam - bo wszyscy tak robili i robią i się to sprawdza. jak Teti to pierwszy raz w kontekście bułgara zasugerowała - w duchu przyznałam jej od początku rację - ale zaczełam "rozkminę" jak ja w sieciówce (do której wtedy chodziłam) buty zdejmę. a to była jedna z fajniejszych rzeczy jaką mi mogła zasugerować. tera już na szczęście takich rozkmin nie mam. także wczoraj - mimo że się zorientowałam na treningu dopiero - że jedną skarpetkę mam założoną na lewą stronę ;) to tak robiłam bułgary.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12212 Napisanych postów 22070 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627797
Furia - ja mam zwykle dramat bo sie okazuje że skarpetki mam przetarte na paluchu i mi sie dziura tworzy podczas treningu. Wstyd jak cholera, a skarpetki prawie nówki...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 192631
Ja na siłownie mam kilka par swoich ulubionych skarpetek, często na bosaka ćwiczę. Kiedyś przy treningach z trenerem, kiedy po jakimś czasie mnie gnębił, że nie mam chociaż płaskich trampek za 20zł to jak tylko widział mnie w moich butach to mówił "ściągaj papcie" :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Paatik
Furia - ja mam zwykle dramat bo sie okazuje że skarpetki mam przetarte na paluchu i mi sie dziura tworzy podczas treningu. Wstyd jak cholera, a skarpetki prawie nówki...


Może masz takie paluchy jak ja :P Duży palec ma paznokcia jak skocznia narciarska i uparcie przedziera skarpetki :P

Trener twierdził, że nasza stopa przywyczajona jest do pracy w bucie dilatego ćwiczyć też powinniśmy w butach. Taki skrót myślowy. A dla mnie boso jest super przyczepność i stopa najlepiej pracuje. Oczywiście ze względu na bezpieczeństwo noszę buty ale tam gdzie mogę i stabilizacja jest ważna to ściągam buty i nie patrzę czy inni patrzą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Paatik, Kaka - ja mam z kolei taki patent ze kupuję w zasadzie ciagle takie same zestawy skarpetek - w zasadzie tylko trzy kolory w różnych odcieniach szarości - jak się jakaś zgubi w praniu/zniszczy - zawsze można dokompletować parę z istniejących.

Paula - dokładnie jak piszesz.

wczorajszy trening 17/10

0. fizjoterapeutycznie - przygotowanie obręczy barkowej, kręgosłupa, także pleców (pod mostkowanie) pod wyciskanie na ławie płaskiej

1A. ława płaska z pauzą na klacie 5*6
r.20*8/r.25*8 30/30/30/30/30 (z pauzą)

Pierwszy raz stosowana była ta pauza + szerszy niż zwykle rozstaw dłoni na gryfie. Pauza na dole sprawiła - dla mnie przynajmniej, że ciężar jest cięższy niż w "zwykłym" dynamicznym wyciskaniu. pierwszy raz zasygnalizowano mi też pojęcie leg drive i pierwszy raz były podjęte próby jego zastosowania.

1B. KB gorilla rows 5*8
8/8/8/8/8

z dwoma kb po 8kg. nowość dla mnie - ciekawa alternatywa dla tradycyjnego wiosła.


2. Pompki klasyczne 4*8

idzie gorzej niż myślałam :) powoli.

3. Triceps na wyciągu górnym 4*12

celem wzmocnienia "słabszego ogniwa" uczestniczącego w WLu i pompkach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607890
Coraz częściej trenerzy od biegania wspominają o treningu na boso Buty sprawiają, że podobno stopa w biegu pracuje inaczej, nienaturalnie, a to często za sprawą dużej amortyzacji w butach. Teraz producenci wymyślają coraz lepsze patenty dla wygody.
Myślę że z butami na siłce jest podobnie Ja mam takie zwykłe, płaskie trampki za 20zł, ale czasem głupio je na nogi założyć Na boso też mi się zdarzało ćwiczyć, choć biegania jeszcze nie próbowałam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12212 Napisanych postów 22070 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627797
tych pompek z trenerem to Ci zazdroszczę. Ja juz przestałam kombinować sama bo mam wrażenie ze wiecznie na barkach wiszę... Nawet ja robie do ławeczki, a do stepa to już na 100%.
Tsu nie czytaj - pompki to trudna rzecz dla kobiety.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening siłowy, a chory kręgosłup

Następny temat

Makro na masie

WHEY premium