rescuedivertak wiem ze to nie hipoglikemia ale wlasnie tak juz ponizej tych 95 zaczynaja drzec rece , sciska w zoładku , zimne poty wychodza wiec cos tam jest na rzeczy ze tak sie dzieje. Antos generalnie po tym okresie kilku miesiecy na deficycie zauwazylem ze lepiej własnie jest kiedy nie jem niz jak jem czesciej. kiedys zrobilem sobie taki tescik dla organizmu i potrafilem wytrzymac nawet 12 h bez jedzenia i faktycznie nie działo sie nic złego z moim organizmem. Poza tym juz teraz widze ze zjedzenie wiekszej ilosci posiłku stanowi juz dla mnie nie lada wyzwanie :)
to moja rada jeszcze taka:
wymień te 5-6 posiłków na 2-3 duże. Tłuszcz nie wyżej jak 80-90g, węglowodanow wyjdzie trochę więcej czy tam białka
i raz w tygodniu - jeden dzień w tygodniu - post 24h o samych płynach
będzie dużo dużo lepiej