Ale sobie myślę, że aktywności to mi nie brakuje. Codziennie wnoszę po schodach jakieś 12 kg a czasem i ze 20kg jak zakupy trzeba wnieść :D :D Do tego ciągle pracuję w ogródku. Idzie powili bo tak po 30-40 minut za jednym razem robię bo potem mam dość. A końca chwastów nie widać :D :D
Jutro może poproszę męża o fotki, co by mieć jakieś kolejne porównanie. Na razie waga +3,5 kg (w poprzedniej już było 6,5 kg).
U mnie też są wieści. Miałam w tym tygodniu USG połówkowe (właśnie skończyłam 20 tydzień czyli połowa za mną!!). Będzie chłopak. Po tym co widziałam pewność mam dużą, że to chłopak :D :D Oboje z mężem chcieliśmy drugiego chłopca więc jest radość.
Czekam tylko aż przymasuje, bo wg USG trochę za mały wyszedł jak na ten tydzień ale lekarze uspokajają, że na razie nie ma się czym martwić tylko trzeba obserwować.
W przyszłym tygodniu czeka mnie ukochane badanie z glukozą... brrrr
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html