Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Ale do diagnostyki to trzeba by mierzyc ile plynow przyjmujesz, ile wydalasz, liczyc wszystko, zapisywac- w tej chwili nie mam czasu na to wiec lekarz zapewne by mnie odprawil z kwitkiem albo zrobiliby podstawowe badania z krwi i stwierdzili ze wszystko jest ok
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
kaka21ja stawiam, że to głowa jest, jak człowiek się nakręci i wie że ma taki "problem" to potem ciągle pilnuje sikania i jeśli ma okazje to za każdym razem chodzi w razie W
No z tym pilnowaniem i chodzeniem w razie W to tak wlasnie mam- tylko w takim razie co zrobic jak czuje ze musze? Zapomniec? :P Nieraz probuje przetrzymac ale to jest dyskomfort, a np. w czasie treningu to w ogole sie boje- ze jeszcze popuszcze przypadkiem :P generalnie to juz tyle lat mam ten "problem" ze sie przyzwyczailam, ale chyba wlasnie lato to jest ten moment kiedy intensywnosc wzrasta i jest to meczace
Kaka a tak przy okazji jak masz doswiadczenie z infekcjami- jeszcze jakies inne objawy? Bo ponoc nie zawsze musi bolec.
Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2018-07-07 15:17:38
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Ja w ciągłym niedoczasie. Mąż ciągle remontuje mieszkanie i nie ma go od rana do wieczora. Ogarnianie domu leży na mojej głowie. Całe dni sama z synkiem i zmęczenie mnie dopada. Nie ma kiedy odpocząć. Więc nawet jak wieczorem mam możliwość zrobić trening to nie mam już sił i ochoty.
Niestety czuję to w plecach. Brak ćwiczeń + noszenie małego. Ale staram się nosić jak najmniej. Nawet po schodach daję mu wchodzić chociaż trwa to trzy razy dłużej :P
Muszę się ogarnąć, bo mi się to czkawką odbije.
Żywieniowo jest różnie. Tzn. bez tragedii, ale gotować mi się średnio chce no i z zakupami dużymi jest problem, więc kombinuje na szybko. Plus taki, że waga wróciła do 74 ale stoi w miejscu.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Dzisiaj zrobiłam sobie taki domowy spontaniczny trening:
1. Przysiad z gumami 3x12 + 30xpuls
2. Składanka na pośladki po 10-12 powtórzeń różnych wznosów nóg i wymachów.
3. Superman + pływanie na brzuchu 3x12
4. Invert row 3x12
5a. Triceps a TRX 3x12
5b. Biceps na TRX 3x10
5c. Wznosy ramion stojąc z gumą 3x12
6. Pompki damskie 3x5 tak tylko żeby coś zrobić
= 15 minut medytacji
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Ostatnio próbowałam wznosow bioder z ustawieniem stop na piętach i zamykaniem kolan w momencie uniesienia bioder do góry. I nie wiem dlaczego, jakoś lepiej czułam posladki.
Znasz taką wersję cwiczenia? Polecasz czy odradzasz?:)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Priorytet na masie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- ...
- 45