Ladiesowe stylizacje i porady

Wow! Trochę masz tego dobra:) Moje absolutne hity to 1, 3, 4 i ostatnia.
Mam wrażenie, ze najzgrabniej wyglądasz i najlepiej prezentują się wszystkie walory (nogi, talia, biust, pewnie tyłek też jak sukienka jest do kolana, ew. troszeczkę przed kolano. I ładny dekolt w szpic. Sukienka nr 2 jest prześliczna- tylko wydaje mi się ze meczy biust i gdyby miała dekolt w szpic byłaby cudem.
No, ale wszystko to kwestia gustu.

Nocna_furia - świetnie wyglądasz w długości w kolano albo ciut przed. Z takimi nogami to w sumie nic dziwnego :P

Nikki letnie i sportowe bardzo mi się podobają, lubie takie sukienki
Nocna Furia super, szczególnie te podkreślające talię

Sukienka nr 2, czarna z długim rękawem absolutnie piękna :)

Póki Młody śpi to na szybko zrobiłam zdjęcia i wrzucam Uwielbiam letnie, krótkie sukienki Niestety pozowanie mi nie wychodzi, ale chciałam na szybko zanim wstanie

Najpierw zestaw przywieziony z zeszłorocznych wakacji, dwie do chodzenia na co dzień i jedna plażowa, bardzo je lubię:



Kolejne na co dzień, też bardzo lubię, szczególnie tą białą:



Sportowe - niestety biała zrobiła się trochę wąska w plecach (pewnie wina podciągania ), a granatowa jest za luźna, lubię takie co podkreślają talie, a nie lubię "worków":



I ostatnie dwa nabytki z zeszłego tygodnia Ta czerwona od razu wpadła mi w oko, poszliśmy z Młodym na targ po gazetki z naklejkami, wróciłam z sukeinką Pomarańczowa kupiona dwa dni później, tak do chodzenia na spacery i plac zabaw. Trochę za luźna w talii, możliwe że pójdzie do krawcowej Ogólnie mam problem z dopasowaniem sukienek bo mam szerokie plecy, wąską talie (choć nie tak jak przed ciążą ) i duży tyłek




W szafie mam dużo więcej, to są moje ulubione Oprócz tego jeszcze takie eleganckie i bardziej wyjściowe, do tego małe czarne - jak będzie chwila to wrzucę


Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-05-29 14:57:04

Podoba mi się ta czerwona ostatnia i ta sportowa jasna najbardziej. Widać, że pogoda dopisuje tego roku, opalenizna piękna

Tsubame - masz racje co do tej 1. od dołu, że cosik z nią nie teges. urzekły mnie falbanki (które nie ukrywam czasem lubię) podobała mi się w sklepie, a że była przeceniona to zanabyłam. a możliwości zwrotu już nie było :( ale czasem wykorzystuję.

Paatik - to zbieranina z ostatnich powiedzmy 5-6 lat. ta nr 2 biustu nie męczy jak go brak :) i człowiek się push upami ratuje. ona ma za to - choć z przodu nie wygląda - odkryte plecy - to nawet nie ciśnie i jest elastyczna. to jedna z niewielu kiecek, którą zanabyłam przez neta, opierając się tylko na opisie rozmiarówki i nawet udało mi się trafić.
swoją drogą - to dzięki niej odkryłam, że jest taki wynalazek jak stanik zapinany na... brzuchu, żeby ramiączek i zapinania nie było widać przy odkrytych plecach.

Invidia - dzięki wielkie. aczkolwiek mam dosyć "masywne" uda (jakkolwiek to nie zabrzmi) i też mam wrażenie, że kiecki w długości do kolan się u mnie najlepiej sprawdzają.

Kaka - dzięki. aczkolwiek jak pisałam wyżej Paatik - jej wada poniekąd jest taka że plecy nie są zakryte, stąd traci swoją uniwersalność. ale ogólnie też ją lubię.

Viki - cały Twój drugi i trzeci rząd kiecek brałabym. mega fajowe są, bardzo subtelne, lekkie i ładne. i jak Tsubame - opalenizna pierwsza klasa.

Podoba mnie się ten temat

nocna_furia

1) małe czarne na specjalne okazje
2) okolicznościowe
3) codzienne letnie
4) others - niekoniecznie udane

piękna kolekcja

Viki - w czerwonym i pomarańczowym Ci do twarzy.
My tu tylko o sukienkach, dla odmiany- dzisiaj poczyniłam mani do mojej weselnej kiecki :D
Teraz trochę żałuje bo mogłam pójść w czerwień ale już mi się nie chce ściągać i nakładać od nowa (sukienka tez granatowa)
Teraz do soboty będę dobierać ubrania do paznokci :D
I w sumie później tez bo jakies dwa tygodnie mi się trzyma hybryda na pazurach.