SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Bellafiore - kierunek redukcja

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 48323

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Biorąc pod uwagę, że tego białka masz mało w ustalonej diecie to jednak pilnowałabym, żeby je dobijać. To ważne budulce dla tkanki mięśniowej i cała pula aminokwasów jak wspominałam. Lepiej przy takiej ilości zjeść ciut za dużo niż za mało. :) Oczywiście jak to był jeden dzień to trudno. Trzymajmy rękę na pulsie po prostu.
I to prawda, że powtarzalność rodzi najlepsze efekty i łatwiej potem coś zmieniać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Mało? To więcej niż norma. No nic. Ale racja, że mają mega ważną funkcję i lepiej już tego pilnować. Tym bardziej, że założenie było 100g.

Generalnie mam wrażenie, że czasami jem za dużo tłuszczu... bo z białkiem to raz jest lepiej, raz gorzej. Najgorsze jest to, że powoli zaczynam mieć awersję do mięsa... strączków i tak jem coraz więcej. Może jakieś białko sobie ogarnę, ale jak na razie zadowalającego smaku i składu nie znalazłam. Przy brzydszym składzie pewnie lepiej o smak :p. Z dwojga złego przy tendencji do nadmiaru kwasu moczowego we krwi to strączki lepsze od mięsa, no ale fajnie byłoby mieć różnorodną dietę.

Dzisiaj nie liczyłam, bo TŻ gotował.

Śniadanie i II śniadanie: kasza gryczana z kapustą pekińską, groszkiem zielonym, kukurydzą, marchewką i cebulą.
Obiad: ziemniaki, sznycle w panierce
Byłam tak obżarta po obiedzie.../
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: 2 ziemniaki z obiadu.

Sznycli w panierce nie mam jak policzyć, choć chciałam.

Jutro jadę na zakupy, bo mam pusto w lodówce.

Chyba pora wymyślić jadłospis do przodu.
Od ruchu było wolne, bo mnie burza zastała, ale bieganie/rower mnie uspokajają. Co biorąc pod uwagę bruksizm jest mega na plus.

Kebula jak nie masz czasu to mogę sama zmodyfikować trening, tylko daj wskazówkę w jakim kierunku byś poszła :D.
I nie będę czekać.

Trzymajcie się.

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Cwicz na razie freestylem :P.
Bardzo polecam plany, w ktorych robisz superserie zlozone z jednego cwiczenia na gorne i jednego na dolne partie
1

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
bellafiore
Mało? To więcej niż norma. No nic. Ale racja, że mają mega ważną funkcję i lepiej już tego pilnować. Tym bardziej, że założenie było 100g.

.


Wg jakich norm? IŻŻ? :) Normy są podane dla ogółu populacji. Czyli dla Pani Krysi, która siedzi za biurkiem cały dzień i dla Pani Jadzi, która pracuje na poczcie. Taki żarcik, ale dla młodej osoby, która jednak ćwiczy i chce przemodelować sylwetkę zaleca się jednak wyższe 1,4-1,8 (czasem więcej) gr/kg ilości a na redukcji nawet 2-3 gr/kg.

Nie upieram się na więcej ale te 100 gram to jedz :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Norma to jest 10-20% energii z białek, ale są schematy dopuszczające nawet do 35%. W normach IŻŻ jest ujęta aktywność fizyczna i zmienność wraz z wiekiem. Ustaliłam na wysokości 20, teraz zmienię na 25%, bo nie jest to mega dużo i może nie wystąpi u mnie mięsowstręt, a i tak jest więcej niż niegdysiejsze normy dietetyczne, gdzie białka zalecało się po 10-15%. Nie wiem czy jest sens dywagować na ten temat :p. Białko to generalnie dość specyficzny temat na forach - w sensie bitwa zwolenników wbijania białka jak najwyżej i tych, którzy nie widzą w tym sensu. Kiedyś stąd uciekłam przez wciskanie mi, że powinnam jeść 2-3 g, bo przecież zaraz będzie niedożywienie itp (przy braku ruchu)., gdzie są badania, że powyżej pewnej ilości białka nie ma już korzyści z jego spożycia za to może prowadzić do negatywnych skutków (w tym momencie nie przywołam, bo miałam je pozapisywane na komputerze, ktorego już nie mam), no i zostałam zwyzywana i uciekłam na 3 lata z sfd :p. Także wyleczyłam się z dyskusji na ten temat i mam nadzieję, że Paula nie czujesz się urażona ani nie widzisz we mnie konserwatysty białkowego. Staram się mieć luźne i normalne podejście do tej kwestii, tym bardziej, że w historii mojego zdrowia mam pewne zapisy, które każą mi mieć pewną powściągliwość do skrajności białkowej.

No minimum 100g to mam w założeniach :p

Mam w planach ułożenie sobie jadłospisu do przodu, zaraz się za to zabieram.
Przy okazji ogarnę trening.
Wieczorem
wszystko wstawię.

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Nie no jak widzisz nie wyzywam :P
A te badania dt. przyswajalności widziałam i np. moja ilość ok. 13o gram jeszcze spokojnie się mieści w granicach i jest jeszcze troszkę zapasu. Nie widzę sensu ładowania zbyt dużo białka, bo to drogie źródło energii. Ale warto wykorzystać jego właściwości, a okresowo można sobie zmieniać ilość.
Może być end of topic :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Jestem wdzięczna :D.
Warto podyskutować i dojść do sensownego konsensusu :). W nowych założeniach mam jakoś 110g białka :p.

YYy... to tak. Wczoraj ułożyłam część swojego jadłospisu i byłam na zakupach, obkupiając się w warzywka, zbożowe, mięsa i inne. Kupiłam sobie dzwonek do roweru, bo ostatnio miałabym nieprzyjemność z racji tego, że Pani się nie odwróciła jak jechałam :).

Dzisiaj będzie dzień pt. zjeść resztki z lodówki, więc wpadnie: kanapki z pastą z zielonego groszku i ogórka kiszonego z przedwczoraj, jaglanka z rabarbarem, bananem i nasionkami, spaghetti a'la bolognese z mięsem wieprzowo-wołowym, a na kolację nie wiem co .

Wieczorem Wam wstawię wszystko co wymyśliłam.

Tylko mam problem z wymyśleniem superserii do treningu, a w internetach wskazówki kończyły się na przysiadach i wykrokach.

Także czy mogły być takie zestawy superserii:
przysiad - wykroki
pompki - dipsy
I tutaj moja wizja się kończy.

Dużo łatwiej byłoby ułożyć pod siłownię :p.

Pozdrawiam

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
Superseria - to seria złożona z dwóch ćwiczeń na antagonistyczne partie wykonywane bez przerwy bezpośrednio po sobie. Seria łączona lub wielokrotnie łączona to dwa lub więcej ćwiczeń na tę samą partię również wykonywane bez przerwy bezpośrednio po sobie. Także przysiady i wykroki to raczej serie łączone.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Dzięki za wizytę :).
Te definicje znalazłam na sfd i innych stronach. Tyle, że ciężko znaleźć jakieś stricte przykłady jak i opisy ćwiczeń, co dokładnie poruszają w przypadku ćwiczeń z ciężarem własnego ciała, bo w przypadku ćwiczeń z ciężarami jest znacznie łatwiej. A najczęściej podawanym przykładem są właśnie przysiady i wykroki, a skoro to nie to... to tym bardziej ciężko znaleźć.
Jak nie znajdę nic sensownego to zostaną przy standardzie ;).

edit: wróciłam właśnie ze spacerku rozpoznawczego; odkryłam siłownię plenerową, gdzie mam drążek, pseudo orbitreka, pseudo coś tam i coś, co jest niby wyciskaniem - siada się i jak maszyna do wyciskania, ale podnosi się swój ciężar.


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-05-10 19:24:20

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
To tak...

DIETA
2000 kcal
BTW: 20/30/50% -> 100/67/250 g
Błonnik: ok. 25-40g

-> zwiększona ilość warzyw
-> nastawienie na ograniczenie smażenia, nacisk na "lekkostrawne" metody obróbki cieplnej
-> różnorodność
-> regularność
-> zaplanowany jadłospis

Rozkład energii na posiłki:
Śniadanie - 25%
II - 20%
Obiad - 25%
Podwieczorek - 10%
Kolacja - 20%

AKTYWNOŚĆ

3x w tygodniu trening z ciężarem własnego ciała
2x w tygodniu rower/bieganie na dłuższy dystans

TRENING Z CIĘŻAREM WŁASNEGO CIAŁA + ewentualnie dołożony ciężar w miarę możliwości
- przysiad bułgarski + MC na prostych nogach 3x12
- pompki damskie 5x5 + dipsy 5x5
- dead bug + hyper extensions 3x12
- odwodzenie + przywodzenie nóg 3x12

Pewnie nie o to chodziło, ale wydawało mi się, że wygląda sympatycznie :p. Większość pewnie to serie łączone, a nie superserie, ale od rana nad tym myślałam i nie znalazłam ani jednego pliku, gdzie byłyby przykłady superserii na ciężarze własnego ciała - fajny temat na artykuł na sfd :p.

PS. Obrazek po to, żebym to potem znalazła.

1

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na redukcję i na ujędrnienie

Następny temat

Kulturystyka, a 145cm wzrostu.

WHEY premium