Siłka typowa 3x w tygodniu + fitnessy + rower do pracy (zamierzam w wakacje zrobić z niego mój główny środek transportu), z poszanowaniem mojego czasu i regeneracji
1. MC + thrusters (naramienny, czworoboczny, dwugłowy uda?) 15x3
2. Aktywny zwis + opuszczanie się na drążku z wyskoku*+ pompki damskie (na crossficie mieliśmy kiedyś emom oparty o te trzy ćwiczenia i było super - po 5 powtórzeń x 4 "obwody")
3. Dead bug z piłką + sit ups do dobicia brzucha
* Za Chiny Ludowe się nie podciągnę, a pomoc gumy niewiele się zdawała, więc trenerka swego czasu stwierdziła, że więcej pożytku będzie jak zacznę od opuszczania się z wyskoku.
Wydaje się mało i kijowo, ale czekam na opinie :).
Na fitnessy najpewniej będę chodzić na stretchingi, zumbę, zdrowy kręgosłup, może kiedyś na TRX :).
Co sądzicie?
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html