SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak tylko potrafisz, czyli jak hartowała się stal

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 50984

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
antek098


Można ważyć 100 i więcej kg, ale to ma być sprawne....a nie nadmuchane
kulturystyka w wykonaniu amatorów tj nażreć się cukru w proszku po uszy, porobić podstawowy split i wykonać interwały w zawrotnym tempie na redukcji na bieżni 8km/h na 6km/h i płakać ojjj jak mi ciężko, jestem głodny.... jem tylko 3 tyś kcal


Biorąc pod uwagę ile ważą bokserzy czy zapaśnicy wag ciężkich, to oczywiście się zgadzam.

Tylko, że wśród zawodowych kulturystów waga 120 kg przy 170 cm wzrostu lub 130kg/175cm, to coś normalnego, a to lekka przesada.

A tak z innej beczki...

Rosjanie mają dłuższe jelita od Włochów o około 5 stóp (stopa-30,48cm).

Jeśli zje się migdały zawierające 170 kcal, to organizm przeciętnej osoby przyswaja 128 kcal.

Generalnie wychodzi się z założenia, że jeśli dajmy na to 100 g jakiegoś produktu ma 160 kcal, to tak jest i kropka. Tylko to zależy od sposobu przygotowania potrawy. Czym bardziej żywność przetworzona tym łatwiejsza w trawieniu, więc mniej kalorii tracisz na trawienie.

Więc bardziej przetworzona czy dobrze wygotowana żywność daje nam więcej kcal, a jednocześnie mniej tracimy ich na trawienie,

Albo np. brokuły. I znów gotowane są lepiej trawione, ale zachodzi jeszcze jedno zjawisko: podczas gotowania pękają ściany komórek, więc więcej kalorii będzie dostępne. Oczywiście może to być zgubne (gotowanie) dla niektórych składników odżywczych.

Dostępność w dużym stopniu zależy także od stopnia pogryzienia.


Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 3/13/2018 9:21:12 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Byłem w robocie i tą robotą się zmęczyłem.

Istnieje możliwość, że to skakanka wali mi kolano, ale to się zobaczy.

Przed treningiem było dobrze, więc zrobiłem nawet obwód.

Obwód po 10 powtórzeń, przerwy tylko na zmianę obciążenia

- drążek, podchwyt na szerokość barków
- power clean z ziemi 35 kh
- przysiad tylny 50 kg
- wyciskopodrzut zza karku 35 kg
- fronty 35 kg
- wiosło 60 kg
- ciąg 60 kg

Następnie w szybkim tempie na podniesionym oddechu:

Ciąg
80 kg x 2
100 kg x 5

Wspięcia na podwyższenie
30 kg x 10
60 kg x 10
80 kg x 10
100 kg x 10

Przysiad tylny
60 kg x 8

Ława
40 kg x 5

Ława 50 kg + drążek, podchwyt na szerokość barków
8 + 8
8 + 8

Przysiad tylny
20 kg x 10 x5

Skakanka

Dużo tego, ale tak dowaliłem, by jutro nie zastanawiać się czy mam ćwiczyć.

Teraz jest 4 godziny po treningu, wygląda na to, że plan na przyszłość, to siłownia typu trójbój plus jakieś spacery, lekkie ćwiczenia tlenowe nieobciążające kolana plus czasem serie o większej ilości powtórzeń. Bardzo lubię tę skakankę, ale.... to się dopiero okaże.

Arcik.

Zaznaczam, że ja jestem autorem.

Pogoda ducha ma wpływ na zdrowie

Pozytywne nastawienie i pogoda ducha to nie tylko sposób na szczęśliwsze życie, ale również na zadbanie o własne zdrowie, szczególnie o stan układu krążenia. Związek między optymizmem i innymi pozytywnymi emocjami, a stanem zdrowia, został już mocno ugruntowany w badaniach naukowych. Przejdźmy do konkretów.

Optymizm i pogoda ducha zmniejszają ryzyko zawału serca

W badaniu wzięło udział prawie 1500 osób, a każda z nich miała zwiększone ryzyko choroby. Okazało się, że osoby, które wyrażały większe zadowolenie z życia i ogólnie miały lepszy nastrój były narażone na zawał serca w stopniu o 1/3 mniejszym.

W przypadku osób z największym ryzykiem zawału, stopień prawdopodobieństwa spadał o połowę. I to nawet po uwzględnieniu innych czynników ryzyka, jak chociażby cukrzyca, papierosy czy wiek.

Jeśli jesteś z natury pogodną osobą i zwracasz uwagę na pozytywną stronę rzeczy, to jest bardziej prawdopodobne, że unikniesz incydentów sercowych. Pogodne usposobienie ma rzeczywisty wpływ na choroby, a w rezultacie możesz być zdrowszy.


cytat z medicalnewstoday.com

To nie jedyne badanie, które wskazało na związek pogodnego usposobienia ze stanem zdrowia układu krążenia. Wyniki innych badań (linki na dole) dowodzą, że:

- wśród chorych na serce osoby radosne żyją dłużej niż te z pesymistycznym podejściem do życia
- pozytywne samopoczucie psychiczne jest powiązane ze zmniejszonym ryzykiem choroby wieńcowej
- witalność emocjonalna chroni przed chorobą wieńcową, zarówno mężczyzn, jak i kobiety
- w przypadku optymistów istnieje niższe ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny niż w przypadku pesymistów, w tym również niższe ryzyko śmierci z powodu choroby serca

Dlaczego pogoda ducha chroni twoje serce?

Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka prosta. W zasadzie każdy inteligentny człowiek stwierdzi, że szeroko pojęte szczęście i pozytywne emocje służą zdrowiu, ale trudniej odpowiedzieć na pytanie: jakie procesy zachodzą wewnątrz organizmu ludzkiego pod wpływem pozytywnego nastawienia?

Wszystko wskazuje na to, że pozytywne emocje wywołują jakiś rodzaj korzystnych zmian w organizmie, jednak naukowcy ciągle nie wiedzą o co tak naprawdę chodzi. Oczywistym wydaje się, że przynajmniej częścią odpowiedzi jest po prostu niższy poziom stresu w przypadku szczęśliwych osób. A już dziś wiadomo, że emocje mają wpływ na takie procesy i zmiany fizjologiczne jak trawienie, poziom poszczególnych hormonów, praca serca, poziom cholesterolu, ciśnienie, funkcje układu immunologicznego, regulacja poziomu cukru we krwi i wiele innych.

I jeszcze jedną rzecz warto zauważyć: osoby szczęśliwsze są bardziej skłonne do prowadzenia zdrowego trybu życia.

Stres jest powiązany z chorobami serca


Badania wskazują, że osoby, które doświadczyły bardzo silnego stresu, jak chociażby utrata domu na skutek działania żywiołów oraz osoby narażone na długotrwały silny stres, jak np. żołnierze podczas wojny, częściej doświadczają chorób serca niż ma to miejsce w pozostałej części populacji.

W 2013 roku odbyła się konferencja American College of Cardiology w San Francisco. Przedstawiono tam badanie w którym wzięło udział prawie 208 tys. weteranów wojennych w wieku 46-74 lat. 35% osób u których rozpoznano zespół stresu pourazowego (PTSD) dorobiło się oporności na insulinę. W przypadku osób bez PTSD oporność na insulinę rozwinęła się w przypadku 19% osób. A przecież oporność prowadzi do stwardnienia tętnic oraz do cukrzycy typu 2.

Osoby cierpiące na PTSD miały również podwyższone czynniki ryzyka, takie jak wyższe ciśnienie krwi, wyższy poziom cholesterolu i cukru we krwi oraz wyższy poziom podskórnej tkanki tłuszczowej. Te objawy występowały w przypadku 53% weteranów z PTSD oraz w przypadku 37% osób bez PTSD.

Ekstremalny smutek, niezależnie od przyczyny, może wręcz złamać twoje serce. I tak śmierć bliskiej osoby oznacza ryzyko zawału serca 21 razy większe w ciągu dnia po śmierci tej osoby oraz 6 razy większe w ciągu tygodnia po tragicznym zdarzeniu. W takim przypadku ryzyko zawału wraca do normy dopiero po miesiącu od momentu śmierci bliskiej osoby. Być może wówczas poziom hormonów stresu zaczyna wracać do normy.

Jak być szczęśliwym?


Ani uroda, ani kasiorka szczęścia nie dają. Ono pochodzi z wnętrza człowieka i trzeba sobie powiedzieć szczerze: w niemałym stopniu zależy ono od genetyki. To tłumaczy dlaczego osoby znajdujące się w podobnych sytuacjach różnie reagują poziomem szczęścia.

Jeśli chcesz być szczęśliwym (a obecnie nie jesteś), to musisz troszeczkę nad sobą popracować, bo bez pracy nie ma kołaczy. Zarówno samo uczucie szczęścia, jak i stan zdrowia, są jednak tego warte. To długa droga podczas, której możesz poznać samego siebie, ale ostateczny trud się opłaci.

Dam ci kilka podpowiedzi, dzięki którym będziesz wiedział jak się za to wszystko zabrać:

- uprawiaj sport
- panuj nad stresem
- zapomnij o urazach
- mów dobrze o innych
- wyrażaj wdzięczność za to co masz
- żyj minimalnie
- wstawaj z łóżka codziennie o tej samej godzinie
- zdaj sobie sprawę, że nie potrzebujesz cudzej zgody
- wysypiaj się
- odżywiaj się tak, by czuć się znakomicie
- akceptuj to, na co nie masz wpływu
- bądź szczery
- unikaj wymówek
- bądź życzliwy
- nie porównuj się z innymi
- zwracaj uwagę na to co mówią inni
- nie rozpamiętuj przeszłości
- traktuj swoje problemy jak wyzwania
- otaczaj się pozytywnymi ludźmi
- nie przejmuj się drobnostkami
- pielęgnuj relacje społeczne
- staraj się oceniać swoje zachowania, myśli i poglądy uczciwie

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22230481
vitals.nbcnews.com/_news/2013/03/10/17260426-studies-show-stress-really-can-break-your-heart
archpsyc.jamanetwork.com/article.aspx?articleid=482087
https://www.ncbi.nlm.nih….les/PMC3215003/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18056547
http://www.medicalnewstoday.com/releases/263155.php
https://www.ncbi.nlm.nih….les/PMC3165195/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Za dwie godziny idę ćwiczyć.

Nie wiem co będzie dalej. Zmiana pracy i jak to będzie wyglądało. Ile będę miał czasu na ćwiczenia? Plecy bolą jakbym dźwigał 3 razy więcej.

Kendrick Farris

Kendrick jeszcze jako wszystkożerca wystartował na igrzyskach w 2008 i 2012 roku w kategorii wagowej 85 kg. W 2014 roku zaczął stosować dietę wegańską. Jednak to wcale, a to wcale nie przeszkodziło mu w nabieraniu masy mięśniowej i siły, i tak podczas Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku wystartował w kategorii 94 kg. 8 maja 2016 roku Kendrick ustanowił rekord USA podnosząc w rwaniu 168 kg, a w podrzucie 209 kg.


Jem po prostu to na co mam ochotę. Nie jestem jednym z tych, którzy liczą kalorie, moja dieta nie jest ścisła. Jem gdy jestem głodny, ponieważ jedzenie stanowi paliwo dla organizmu. Chce tylko być po prostu pewien, że żywność, którą kupuję posiada wszystkie składniki odżywcze.

www.onegreenplanet.org/news/kendrick-farris-only-male-weightlifter-at-rio-olympics-is-vegan/
holisticholidayatsea.com/blog/welcoming-olympian-kendrick-farris-as-a-2017-holistic-holiday-at-sea-panelist-and-special-guest/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kolano doszło do siebie. Musiałem niestety pożegnać się ze skakanką. Szkoda, lubiłem to.

Plecy też żyją. Może wskrzeszę ten temat.

Dziś poszło fbw na małych obciążeniach. Ćwiczyłem tylko czasem,by jakoś dojść do siebie. Jakiś czas temu miałem ze dwa tygodnie zupełnie bez ćwiczeń. Po takiej przerwie poskakałem i pojawił się ból w kolanie. Może spróbuję nauczyć się naturalnego biegania i z kolanem będzie lepiej? Mountain climbers na razie leci.

Ale bez narzekania.

Zrobiłem dziś tego waszego planka. 2 serie po minucie. Przysiady lepsze.

Ciąg
Przysiad tylny
Wspięcia stojąc
Ława
Wyciskanie hantli na barki
Wyciąg górny na najszersze
Bicepsy
Wszystko po 10 powtórzeń
Unoszenie nóg
Mountain climbers

Plank w domu, po południu.

Pewnie we wtorek się odezwę. Nara.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Charles Eugster - wywiad

Od 50 roku życia człowiek traci 1-2% masy mięśniowej każdego roku. Wraz z utratą masy mięśniowej tracisz siłę i moc. To właśnie mi się przytrafiło. Przyszło mi do głowy, by udać się do klubu kulturystycznego, by spróbować odzyskać te cechy. Wyniki były dość dobre, ale mój pierwszy trener ćwiczył mnie według swoich zasad, nie popartych nauką. Później trafiłem na mojego obecnego trenera, który stosuje efektywne metody treningowe. Był w stanie odbudować moje ciało w wieku 89 lat. Treningi z nim są dużo lepsze.

Czy starsze osoby, które nigdy nie ćwiczyły mogą od razu ćwiczyć intensywnie?

Nie, to musi być zrobione powoli, etapami. Powinno zacząć się od pracy nad równowagą, ćwiczeń rozciągających, pływania i ćwiczeń z obciążeniem własnego ciała. Niedawno odkryto, że bez suplementów, a szczególnie bez białka serwatki to nie działa.

Kolejną rzeczą jest genetyka. Według profesora James'a A. Timmons'a około 20% ludzi ma taką genetykę, że ich organizmy nie reagują na trening oporowy. Dlatego myślę, że ludzie powinni mieć badania genetyczne, by ustalić jak powinni się odżywiać i jaki rodzaj aktywności wybrać.

Ja mam taką genetykę, że nie nadaje się do uprawiania sportów wytrzymałościowych, pomimo moich sukcesów w wioślarstwie. Raczej nadaję się do kształtowania mocy i zapewne dlatego udało mi się pobić rekordy świata mimo krótkiego stażu treningowego w bieganiu. Myślę, że testy genetyczne są bardzo ważne, bo wiele osób ciężko ćwiczy i mają słabe efekty, bo wybrali nieodpowiedni rodzaj aktywności.

Od 40. roku życia siedziałeś przed telewizorem. Dlaczego zdecydowałeś się podnieść?

Zacząłem praktykę lekarską, ożeniłem się, a moja żona nie była typem sportowym. Starałem się dostosować swoje życie do jej życia. Grałem w tenisa, jeździłem na nartach, pływałem, trochę wiosłowałem. Jednak do 63 roku życia byłem mało aktywny. Wtedy odkryłem, że są kategorie masters w wioślarstwie i podjąłem treningi z innym wioślarzem. To było wiosłowanie w deblu i w singlu. Ćwiczyliśmy rok po roku, sześć dni w tygodniu po około godzinie.

Czy w tamtym okresie nie chodziło ci po głowie, by dać sobie z tym spokój?

W tamtym czasie? Nie! Byliśmy nastawieni na sukces i zdobyliśmy kilka medali. Gdy mój partner zrezygnował w 1997 roku, ja nadal startowałem. Wszystko wydawało się iść dobrze, wiosłowałem do mistrzostw świata w 2011 roku, ale moje ciało około 80-85 roku życia zaczęło pogarszać się, pomimo sześciu treningów tygodniowo.

Jestem bardzo próżny i chciałem odbudować swoje ciało. Zacząłem z treningiem siłowym, który nie wydaje się być bardzo korzystny dla zdrowia, ale pomagało. Mając 87 lat dołączyłem do klubu kulturystycznego, a moim trenerem został były Mr. Universe.

Ciągle wówczas wiosłowałem. Byłem zaskoczony, że w moim wieku można ćwiczyć kulturystykę tylko trzy razy w tygodniu! To było coś zupełnie nowego dla mnie. Problemem dla mnie było łączenie treningu wioślarskiego z siłowym i ostatecznie zrezygnowałem z wiosłowania.

Czy zmieniła ci się masa ciała, gdy zacząłeś trenować sprinty i siłowo?

Pierwszą rzeczą jaką musiałem zrobić było pozbycie się 12 zbędnych kilogramów. To nie było coś wielkiego, raczej coś jak opony rowerowe i kilka bułeczek. Udawało mi się pozbyć 1 kg miesięcznie. Straciłem 12 kg w ciągu roku. Po tym doświadczeniu nabrałem przekonania, że osoby starsze powinny wykonywać ćwiczenia siłowe i pracować nad siłą.

Odkryłem, że sprint to rodzaj HIIT, a według niektórych badań sprinty są znakomite dla starszych osób z chorobami serca. Oczywiście nie można oczekiwać, że starsze osoby mogą wykonywać interwały bez rozwinięcia siły i masy mięśniowej do pewnego poziomu. Teraz jestem absolutnie przekonany, że kulturystyka jest odpowiednia dla osób starszych.

Czy musisz się trzymać konkretnej diety?

Dieta powinna być zależna od rodzaju sportu, który uprawiasz. Jeśli pracujesz nad wytrzymałością to powinieneś spożywać więcej węglowodanów. Jeśli wykonujesz trening siłowy, powinieneś spożywać więcej protein. Ale dietę należy dobierać indywidualnie, ponieważ ma na nią wpływ wiele czynników. Dieta zależy od wieku, płci, celów, miejsca zamieszkania. W każdym razie, jeśli coś jest nie tak, to należy nadal eksperymentować z dietą.

Jakie to mają być eksperymenty?

Ostatnio odkryłem, że tłuszcz i mięso, to coś, co bardzo mi odpowiada. Odkryłem, że trudno jest kupić coś tłustego. Widziałem nawet masło z zawartością tłuszczu 45%! Nie wiem co to jest! Odtłuszczona śmietana i odtłuszczone mleko - trudno kupić coś, w czym jest tłuszcz.

Myślę, że jest to jeden z powodów dla których tak wiele osób w USA jest otyłych. Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych do 2030 roku 44% populacji będą stanowiły grubasy. To niesamowite! A przecież cukrzyca jest problemem na całym świecie. Statystyki mówią, że 13% populacji na całym świecie to osoby otyłe, a tylko połowa przypadków może być zdiagnozowana.

Nasza dieta jest całkowicie zła. Jeśli ludzie mówią mi, że tłuszcz i mięso są niebezpieczne, to ja mówię, że skoro nasza dieta powoduje takie skutki, to musi być coś nie tak. Polegajcie na instynktach. Jestem zwolennikiem stwierdzenia, że to, na co masz ochotę robi ci dobrze.

Największe zagrożenia, które czekają na ludzi w ich wieku?

Przejście na emeryturę sprawia, że traci się dużo potencjału ludzkiego. Emerytura jest katastrofą finansową i katastrofą dla zdrowia. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że około 30% swojego życia spędzi na emeryturze. To moim zdaniem jest katastrofalne.

Wylewamy pieniądze, doświadczenia i wiedzę w błoto. To jest absolutnie niezrozumiałe. Jeśli chcesz zachować sprawność na emeryturze najważniejsza jest praca, potem żywność i ćwiczenia. Badania pokazują, że przednia część mózgu zmniejsza otyłość. Szacują, że prawie 50% Amerykanów do 2030 roku życia będzie otyła. No i że prawie połowa ludności najpotężniejszego narodu świata będzie miała mniejsze mózgi. To przerażające!

To, co robimy dla siebie jest absolutnie niewiarygodne i nic tego nie zastąpi. Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że chorobom przewlekłym w starszym wieku da się zapobiec. W Stanach Zjednoczonych Centers of Disease Control snd Prevention mówi dokładnie to samo, ale gdzie jest profilaktyka? Nie ma żadnej profilaktyki jakiejkolwiek poważnej choroby u starszych osób. Tego po prostu nie ma. Ignorujemy to. Za chwilę popękają mi żyły! To jest naprawdę przerażające. Chcę się przekonać, czy jestem w stanie sprawić, że ludzie obudzą się i uświadomią sobie, że coś jest nie tak, do cholery!

Jak możemy rozwiązać te problemy?

Cóż, jedną z głównych rzeczy jakie powinniśmy zrobić to pozbyć się emerytury. Zachęcać ludzi do pracy tak długo, jak to tylko możliwe. Zachęcać ludzi w wieku emerytalnym do kolejnych zadań, do rozpoczęcia całkowicie nowego życia. I żeby nie było wątpliwości: można odbudować swoje ciało w każdym wieku!

To jedna z najistotniejszych rzeczy. Wiele osób ma kiepskie ciała, ale muszą uświadomić sobie, że możliwym jest odbudować je i odbudować całe swoje życie w każdym wieku. To jeden z moich komunikatów, który chcę przekazać.

Jaka jest twoja opinia o domach opieki?


Nie należy zapominać, że ludzie, którzy tam żyją znajdują się w społeczności, gdzie każdy ma coś nie tak ze zdrowiem. Tam się zakłada, że to naturalne, by w tym wieku chorować. W związku z tym nie ma inicjatywy, by coś z tym robić.

Myślę, że należałoby wprowadzić trzy poprawki:

- edukacja umysłu i ciała
- zorganizowanie obiektu w którym ludzie będą mogli pracować nad siła i masą mięśniową
- przyjecie diet wysokobiałkowych, w takich domach faworyzuje się węglowodany, starsi ludzie kochają coś słodkiego, lubią swoje ciastka i herbatę.

Bardzo trudno uświadomić komuś, kto nigdy nie uprawiał sportu, że ruch jest bardzo istotny. Musimy promować sport w kategoriach weteranów, aby stał się bardziej popularny, łatwiej dostrzegalny, przekonywać, że warto. Potrzebujemy ludzi starszych, którzy odbudowali swoje ciała i są wzorem do naśladowania, by pokazali, że w późniejszym życiu można zacząć coś nowego i czegoś nowego się nauczyć.

Dlaczego emerytura jest tak destrukcyjna?

Jednym z najciekawszych aspektów dyskusji są tutaj zdolności poznawcze. Nie jest prawdą, że zdolności poznawcze pogarszają się w tym wieku, stają się tylko inne. Starsi ludzie mają nieco inny sposób myślenia niż osoby młodsze, ale zdolności poznawcze nie mniejsze. Przypadki demencji wzrastają od momentu przejścia na emeryturę. Podwajają się co pięć lat. Szcuje się, że 32% osób w wieku powyżej 85 lat ma chorobę Alzheimera.

Ten stan jest powiązany z przejściem na emeryturę. Większość osób we współczesnym świecie używa umysłu podczas pracy i jest to absolutnie katastrofalne dla kogoś, kto ma być pozbawiony pracy w wieku 65 lat. Mózg się zatrzymuje, nie ma potrzeb używać go po zakończeniu pracy.

Mam ciekawy raport z Kanady dotyczący wydatku energetycznego. Wydatki energii ludzi pracujących w wieku około emerytalnym szybko spadają. W życiu codziennym wydatkujemy jej niewiele. To coś, co nie powinno się stać!

Skoro organizm nie jest przeznaczony do bezruchu, to co powinniśmy robić?

Nasze ciała to organizmy łowców i zbieraczy. Nasze ciała są przeznaczone do pewnej ilości aktywności fizycznej. Jako łowca czy zbieracz musisz mieć pewną dawkę ruchu. Ale najbardziej niepokojące jest to, że naprawdę nie wiemy, ile powinniśmy codziennie zużyć energii, by było to optymalne dla zdrowia.

Jemy zupełnie inne rzeczy, niż te, do których nasze ciała są przeznaczone. Nasze ciała zbieraczy/myśliwych nie są przystosowane do tych wszystkich słodkich napojów od których gną się sklepowe półki. Myśliwym/zbieraczem był ktoś, kto musiał szukać pożywienia. Musiał używać do tego umysłu przez cały czas. Nie było mowy o przejściu na emeryturę. Nie można było wyobrazić sobie myśliwych/zbieraczy na emeryturze, prawda? I tak nie powinno być z częścią naszego społeczeństwa.

Jest taki profesor w USA, który nazywa te rzeczy niedopasowaniem. On twierdzi: wymagamy od naszych ciał tego, do czego nie są przystosowane. Jedną z tych rzeczy jest siedzenie. Myśliwy/zbieracz nie siedział, on kucał. Teraz starają się zachęcać do pracy w pozycji stojącej lub przynajmniej wstawanie i chodzenie wokół biurka co 30 minut, czy jakoś tak.

Istnieją badania przeprowadzone przez Northwestern University, że przebywanie w pozycji siedzącej przez dużą ilość czasu zwiększa prawdopodobieństwo problemów z układem krążenia. Robimy wiele rzeczy sobie, które są niebezpieczne dla naszego zdrowia.

Bezczynność jest jedną z najgorszych rzeczy jakie sobie robimy. Bezczynność, jak sądzę, jest czwartą przyczyną śmierci. To naprawdę bardzo poważna choroba. Mamy tak wiele urządzeń, które oszczędziły nam pracy, a skutek jest taki, że mamy populację, która jest nieaktywna.

Opowiedz mi o własnych ćwiczeniach


Ćwiczenia, które wykonuję na siłowni są ustanowione przez mojego trenera. Po prostu robię, co on mi każe. Nie chodzi o same ćwiczenia, ale dążenie do ustalonego celu. W tym momencie pracuję nad bieganiem. Mój plan treningowy poświęcony jest koordynacji, do wzmocnienia mięśni, które pracują podczas sprintu.

Innym czynnikiem jest to, że powinieneś zmieniać ćwiczenia co 4-5 tygodni. Nigdy nie możesz w kółko powtarzać ciągle tego samego schematu ćwiczeń. Twoje mięśnie muszą być zaskakiwane! Treningi powinny być bardzo zróżnicowane i nie musi być to ciągła rutyna. To jest jedna z tych rzeczy, które zostały przegapiane przez kluby fitness. Oni maja pewną rutynę i to po prostu nie działa przez długi czas.

Przygotowując się do sprintu wykonuję wyciskanie nogami na suwnicy z kolanami trzymanymi szeroko. Muszę zrobić uda, tył uda, łydki, jest wiele rzeczy do zrobienia. Ale jest jeszcze jedna ważna rzecz, do sprintu musi być też zrobiona górna połowa ciała.

To, co lubię w sprincie, to fakt, że jeśli przyjrzeć się najlepszym sprinterom, to oni wszyscy mają wspaniałe ciała. Jeśli obejrzysz maraton i długodystansowych biegaczy, to zobaczysz skórę i kość, tam nie ma nic. Dlatego uważam, że sprint jest tak cenny dla starszych osób.

W jaki sposób mamy zachęcać starsze osoby do sprintów i dźwigania?

Ja naprawdę chciałem rozwiązywać problemy starszych ludzi, którzy są autentycznie zaniedbani. Jest tylko jedno centrum fitness dla osób starszych, które udało mi się znaleźć. Nazywa sie NiftyOverFifty i nie sądzę, by w Europie było jeszcze jedno takie.

Starsi ludzie mogą być uznawani za chorych, słabych, beznadziejnych, ale oni mają pieniądze! Nie rozumiem czemu przemysł fitness nie rzuci się na nich. Starszych jest trudniej zwabić do siłowni, ale jeśli już tam się znajdą, to przekonają się o ogromnych korzyściach płynących z ćwiczeń. I mogę was zapewnić, że te korzyści pojawiają się znacznie szybciej niż w jakiejkolwiek innej grupie wiekowej. To jest fascynujące!

Mój trener robił badania starszych pod kątem wytrzymałości. Treningi odbywały się dwa razy w tygodniu przez trzy miesiące. Na zakończenie wzrost wytrzymałości wynosił 400%. To bardzo szybka progresja. Gdy ci ludzie to osiągnęli, nie zrezygnowali z ćwiczeń.

Oni nie lubią średniej grupy wiekowej (30-50), która jest w fitness centrach. Tam wszystko jest ekstremalnie nudne. Oni mogą potrzebować więcej uwagi i innego sprzętu.

Mam około dwa dni w tygodniu, gdy mogę biegać. Rozgrzewam się, a potem biegam sprinty tak szybko, jak tylko się da. Mieliśmy ogromną ilość kłopotów z powodu strasznych warunków jakie mieliśmy tutaj w Szwajcarii. Ciężki trening, który miałem również w USA, stał się niezwykle trudny podczas takiej zimy.

Bierzesz jakieś suplementy?

Pierwszy suplement o jakim chciałbym wspomnieć, zwłaszcza w kontekście starszych osób to witamina D. Poziom tej witaminy jest bardzo niski u osób starszych, szczególnie, gdy ćwiczysz na siłowni (wewnątrz). Myślę, że bardzo istotnym jest, by były przeprowadzane badania na poziom tej witaminy. Wydaje mi się, że jest grupa osób, które biorą tą witaminę niepotrzebnie.

Gdy ćwiczyłem wioślarstwo na zewnątrz, nie miałem niedoboru witaminy D. Od chwili, gdy zacząłem dużo ćwiczyć na siłowni, poziom tej witaminy zaczął obniżać się. Dobrym pomysłem w przypadku osób ćwiczących na siłowniach jest badanie poziomu tej witaminy.

Wraz z witaminą D biorę kwasy tłuszczowe omega-3 oraz białko serwatki. Aktualnie mój trener chce, bym każdego ranka wypił drinka z białka serwatki, czego nie robiłem wcześniej. Brałem białko tylko przed i po treningu. Teraz biorę je rano, przed i po treningu. Ciągle eksperymentuję.

Ostatnie słowa?

Mogę powiedzieć tylko dwie rzeczy: żadnej emerytury, bo myślę, że nas zabija oraz kulturystyka i ćwiczenia siłowe dla osób starszych. Idź na siłownię. Ciągle zmieniaj ćwiczenia. Odbuduj swoje ciało!

####

Charles zmarł w jakieś dwa lata po udzieleniu tego wywiadu, w wieku 97 lat.

moje własne tłumaczenie z bodybuilding.com
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Szacuny 6512 Napisanych postów 62305 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777689
Muszę przysiąść na spokojnie bo jest co czytać Super

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
rion10
Muszę przysiąść na spokojnie bo jest co czytać Super


Dzięki. Przetłumaczyłem to pewnie ze trzy lata temu.

Ostatni coś pykam, po problemach z kolanem. Teraz akurat jest spoko. Zacząłem od małych obciążeń, by każdy dodatkowy progres obciążenia był bodźcem dla rozrostu.

1. Wyciskopodrzut z klatki
20 kg x 5
20 kg x 5
30 kg x 5
40 kg x 10

2. Wiosło, podchwyt
20 kg x 5
40 kg x 5
60 kg x 5
65 kg x 10

3. Przysiad tylny
20 kg x 5
50 kg x 5
60 kg x 10

4. Zakrok
20 kg x 5
30 kg x 10

5. Zginanie nóg, leżąc
12,5 kg x 5
20 kg x 15

6. Wspięcia na hack maszynie
0 kg x 10
35 kg x 10
45 kg x 13

7. Ława
20 kg x 5
40 kg x 5
50 kg x 10

8. Wyciskanie hantli na skosie
2 x 12,5 kg x 5
2 x 15 kg x 13

9. Biceps, młotek
2 x 6 kg x 5
2 x 10 kg x 10 kg

Zdecydowanie się nie przemęczyłem A po ćwiczeniach z okresu styczeń - marzec, to do dziś kondycja lepsza.

10. Mountain climbers
5 serii z przerwami po kilkadziesiąt sekund
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1013 Napisanych postów 5401 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136808
Dobrze że dalej działasz, miło się czyta Twoje wrzuty

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gats 2
Dobrze że dalej działasz, miło się czyta Twoje wrzuty


Coś niecoś się zmieniło. Teraz pracuję po 8 godzin od poniedziałku do piątku. W normalnym trybie, nocki, poźniej popołudniówki. W tym tygodniu ranki, ale trening dziś rano, bo tu w Czechach jakieś święto mają, a ja wolne z tej okazji. Trzeba pomyśleć, chyba fbw 3-4 razy tygodniowo.

Może jeszcze czasem coś wrzucę, zapewne coś czego nikt inny tutaj nie wrzuci. Może uda się zasiać jakiś zamęt

Kulturystycznie ćwiczył nie będę, ale chciałoby się tak wyglądać (1:10). Ciekawostka, że weganin.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
3.5.2018

1. Ciąg, klasyk
20 kg x 5
40 kg x 5
60 kg x 5
85 kg x 10

2. Fronty
20 kg x 10
40 kg x 5
50 kg x 10

3. Wspięcia na podwyższenie, stojąc
50 kg x 10
70 kg x 10
85 kg x 15

4. Żołnierskie
20 kg x 5
30 kg x 5
35 kg x 10

5. Ława pozioma, hantle
2 x 15 kg x 5
2 x 20 kg x 11

6. Wyciąg górny, młotkowy chwyt
30 kg x 5
42,5 kg x 5
57,5 kg x 10

7. Mountain climbers

Trening bezpośrednio po pracy, więc jednak energii trochę mniej. Przez ten trening ucieka mi jeden z posiłków. Nie ważne. Później tłok na siłowni, a ja i tak w godzinach 16-22 mam czas na relaks, a później tylko spanko.

Od soboty do wtorku zanosi się na 4 treningi z rzędu. Powoli dokładam obciążeń.

Dopiero dziś zwróciłem uwagę, że 400 g miso ma 90 g białka. Wystarczy mi na całą sobotę, dziś inne rzeczy jem.






Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 5/3/2018 7:25:55 PM
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nowy konkurs sprawnościowy

Następny temat

Plan 12 dniowy

WHEY premium