SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak tylko potrafisz, czyli jak hartowała się stal

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 50921

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czasem coś tam poszukuję info o sportowcach stosujących plant based diet i tak natrafiłem na ślad morderczego biegu o nazwie

Appalachian Trial

3540 km!

Scott Jurek, mający polskie korzenie pobił rekord tej trasy. Ukończył bieg w czasie 46 dni, 8 godzin i 7 minut.

Opisał to w książce "North".

Inne jego niesamowite osiągnięcia:

- Western States 100 miles wygrał 7 razy
- Millwok 100 km wygrał 3 razy
- pierwszy Amerykanin, który wygrał Spartathon, później wygrał raz jeszcze
- Leona Divide 50 miles, 4 zwycięstwa
- 10-krotnie bił rekordy w ultramaratonach
- 24 zwycięstwa w ultramaratonach na dystansie od 77 do 246 km
- rekord USA w biegu na 165,7 mil

Gościu to prawdziwy terminator. Oczywiście wielokrotnie był wybierany przez prestiżowe magazyny w plebiscytach na najlepszego biegacza.

Fragment wywiadu o jedzeniu i treningu.

Jakie zmiany odczułeś po przejściu na dietę wegańską?

Odczułem naprawdę wiele zmian, ale nie nastąpiły one szybko. To nie jest tak, że budzisz się następnego dnia i czujesz dziesięc razy lepiej. Zmiany następują stopniowo i widzisz je znacznie lepiej, jeśli porównasz stan zdrowia po pewnym czasie z tym, jaki był kiedyś. To samo dotyczyło treningów. Zauważyłem, że skrócił się mój czas regeneracji, byłem znacznie mniej podatny na kontuzje, miałem znacznie więcej energii. Największe zmiany jednak nastąpiły w moim stosunku do jedzenia i jego przygotowywania. Zacząłem zwracać szczególną uwagę nie tylko na weganizm, ale też na prawidłowe proporcje składników pokarmowych. Poznałem wielu wegan, którzy ciągle piją napoje gazowane. Możesz być weganinem i ciągle mieć niezdrową dietę. Tak więc zmieniłem wszystko od podstaw, dochodząc w końcu do tego, że sam mieliłem mąkę na swój chleb.

Czy miałeś jakieś szczególne trudności?

Największym problemem dla mnie, a także dla wielu innych których znam, jest nabranie pewnej pewności dotyczącej wyboru diety. Zwłaszcza w przypadku zawodowych sportowców zawsze pojawi się niepewność - czy dobieram składniki pokarmowe tak, jak powinienem? Wiele czasu i eksperymentów zajęło mi uzyskanie takiej pewności, jako że niespecjalnie jest skąd czerpać informacje bądź wsparcie dotyczące tego tematu. Tak wiele osób ciągle je mięso, że widząc osobę, która całkowicie rezygnuje z mięsa, mleka i jajek, niejako automatycznie negują zdrowotne aspekty tej diety. To wszystko potrafi się nawarstwić i zrobić w głowie niezłe zamieszanie, zwłaszcza jeśli właśnie jesteś na 100 kilometrze wyścigu i nie czujesz się tak dobrze, jak chciałbyś się czuć. Te gierki umysłowe zawsze dla każdego będą problemem, więc trzeba dołożyć wysiłku aby mieć pewność, że ma się odpowiednią ilość kalorii, białka, snu etc aby mieć podstawy do budowy przekonania o słuszności swojej drogi.

Jak wygląda twój plan treningowy teraz i jak ma się do tego dieta?

Biegam zazwyczaj około 120 mil tygodniowo po wzniesieniach. Jeśli przygotowuję się do wyścigu, robię w któryś weekend intensywne wbieganie na górę Si, trzykrotnie na pełnej szybkości. To daje mi około 4000 metrów wzniesienia na dystansie 24 mil. Następnego dnia biegnę po wzniesieniu 3300 metrów na dystansie 35 mil. To daje mojemu organizmowi sygnał do przygotowania się na intensywny wysiłek 100 milowego wyścigu. Dieta? Staram się jeść jak najwięcej wartościowych pokarmów jak to tylko możliwe. Kocham przygotowywać pokarm i kocham jeść. Nie liczę kalorii, ale kiedyś to robiłem i wiem, że zjadam pomiędzy 5000 a 8000 kcal dziennie. Uwielbiam zieleninę, szczególnie jarmuż, który dodaję na surowo do moich sałatek. Ostatnio znacznie zwiększyłem ilość surowych warzyw i owoców w diecie, co sprawia że czuję się jeszcze lepiej.







Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 5/8/2018 2:42:27 PM

Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 5/8/2018 2:53:41 PM
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24264 Napisanych postów 25217 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020276
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Podczas pisania książki inni mieli czas

Chyba Joe McConaughy - 45 dni, 12 godzin, 15 minut.

Jako najstarszy trasę przebył 82 latek, Dale Sanders.

Na razie mam pracę podczas, której jestem aktywny fizycznie, ale na emeryturze, jeśli dożyję, to na pewno wprowadzę prawdziwe cardio, przynajmniej pół godziny co drugi dzień.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24264 Napisanych postów 25217 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020276
Kill-Bill
Podczas pisania książki inni mieli czas

Na razie mam pracę podczas, której jestem aktywny fizycznie, ale na emeryturze, jeśli dożyję, to na pewno wprowadzę prawdziwe cardio, przynajmniej pół godziny co drugi dzień.


No... to prawdziwe cardio po ch**u
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Imo, zdrowe cardio, to maksymalnie godzina dziennie. Pewnie, że nie pracując mógłbym i godzinę dziennie, ale co tu gdybać. Mam taką pracę, że teraz, to chyba nie wyszłoby mi to na zdrowie, ewentualnie w wikendy, ale aż się rwię, gdy pomyślę, że dziś o 22 zaczynam pracę (wczoraj nie pracowałem, więc dziś był trening).


Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 5/8/2018 4:18:53 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
11.5.2018

1. Push press z klatki
20 kg x 5
20 kg x 5
30 kg x 5
40 kg x 5
50 kg x 10

2. Wiosło, podchwyt
40 kg x 5
60 kg x 5
75 kg x 10

3. Przysiad tylny
20 kg x 5
40 kg x 5
60 kg x 5
70 kg x 10

Do każdego z tych ćwiczeń dodałem po 5 kg i nadal po 10 powtórzeń. Warto było odpocząć od wtorku.

4. Łydka na podwyższenie, stojąc
60 kg x 10
80 kg x 10
95 kg x 15

Plus 5 kg i nadal 15 powtórzeń.

5. Leg press
40 kg x 5
70 kg x 5
90 kg x 15

Plus 5 kg i nadal 15 ruchów.

6. Ława pozioma, hantle
2 x 12,5 kg x 5
2 x 17,5 kg x 5
2 x 20 kg x 14

Ten sam ciężar i plus jedno powt.

7. Biceps na stojąco, naprzemiennie
2 x 8 kg x 5
2 x 12,5 kg x 15

I tu też lepszy wynik. Zwiększamy obciążenie następnym razem.

8. jakiś bajer na rzuch

9. Skakanka

Skusiłem się na skakankę. Może od razu nie umrę od tego. Inna technika, obunóż. Kilka minut. Powiedziałbym sprinty z przerwami.

Super posiłek po treningu:

- 2 jabłka
- 2 banany
- ok. 20 g orzechów pekan
- kalarepa

Nie ma opcji, by na takim żarciu wyrosła jakaś siła.


Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 5/11/2018 3:15:10 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Żarcie z dnia wczorajszego. Tak żeby było jasne jak mało jem.

1. Gotowaniec: 250 g fasoli z dwoma liśćmi kapusty.
Na surowo: kilka pomidorów, ząbek czosnku, nasiona chia, curry, warzywna przyprawa zastępująca sól.

2. Po obróbce termicznej: kilka ziemniaków, miso, chyba jakieś 100-120 g (nie poddaję obróbce termicznej, ale z surowej soi to nie jest, nie wiem zresztą jak oni to robią).
Na surowo: orzechy pekan, rzepa, papryka.
No i B12 i D3.

Czyli jak widać jem tyle co nic, biorąc pod uwagę, że od poniedziałku do piątku po 8 godzin na nogach.

Przypuszczam, że ważę 63-65 kg.

Jakieś 60% mojej diety jest na surowo. Zdecydowanie zaliczam się do osób, które reagują bardzo pozytywnie na surowe jedzenie. Nauka tego nie wyjaśnia. Może kiedyś.

Dziś już wpadnie 3 posiłki, bo wczoraj był IF, a dziś jem od rana, bo zawsze jem przed treningiem.

Ta przyprawa zastępująca sól, to po prostu zmielone warzywa i zioła. Muszę jeszcze obczaić, wygląda na to, że się sprawdza. Sól, to ja mam w żywności typu miso, musztarda, tofu, hummus. I wystarczy. Co za dużo, to nie zdrowo.

Odżywki białkowe i oleje - olewam temat. Mam to pod ręką (kilkaset metrów od miejsca zamieszkania są dwa sklepy z roślinnymi odżywkami), ale wolę coś, co jest źródłem także innych składników odżywczych, jak chociażby miso, które jest moją najnowszą miłością.

Zmądrzała mi głowa. Ktoś mógłby powiedzieć: ale ty walisz w ch..a z tymi treningami. Jednak ostatnie miesiące, to powrót do prawdziwie zdrowego żarcia, a nie wszędzie walić oleju ile wlezie, by nabić kalorie. Poleciałem w kulki z ćwiczeniami i ułożyłem sobie w głowie. W listopadzie zmierzyłem sobie ciśnienie - 127, najwyższe od kilku lat. Zapomniałem o kaloriach, soli, olejach i dziś na pewno jest już moja norma (110 - 115 bez cardio). Za jakiś czas będę miał badania w robocie, to się upewnię, ale takie żarcie zawsze robiło robotę. W każdym razie doszedłem do tego, że nie muszę płacić zdrowiem za ćwiczenia.

Znalazłem sobie w internecie trasę biegową. Wiadomo, praca, treningi, moja wolna regeneracja, ale chociażby raz w tygodniu. Lepsze to niż nic. Będe musiał do tego celu kupić buty i spodnie.

Kupiłem też gałkę muszkatołową i 300 g borówek

Dziś kolejny znakomity trening.

13.5. 2018

1. Ciąg, klasyk
20 kg x 5
20 kg x 5
40 kg x 5
60 kg x 5
80 kg x 5
100 kg x 10

Plus 5 kg i nadal 10 powtórzeń. Dobra wiadomość jest taka, że ciężkie to nie było.

2. Fronty
30 kg x 5
50 kg x 5
65 kg x 10

Tu już było ciężej, ale plus 5 kg i nadal 10 skurczów.

3. Łydka na podwyższenie, stojąc
60 kg x 10
80 kg x 10
100 kg x 15

Plus 5 kg i znów 15 powt. Nie idę tu na wynik. Robię spięcie i wolniejszy negatyw.

4. Ława
30 kg x 5
50 kg x 5
65 kg x 10

Plus 5 kg i dalej 10 powt.

5. Wyciąg górny, wąski chwyt młotkowy
40 kg x 5
60 kg x 5
70 kg x 10

Plus 5 kg i udało się zrobić 10 powt.

6. Wyciskanie na barki
2 x 12,5 kg x 5
2 x 17,5 kg x 10

Tu też zwiększam obciążenia, ale powtórzeń coraz mniej.

7. Coś tam na brzuch

8. Skakanka
4 x 200

Jest git i czuję się super.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
15.5.2018

Dziś zacząłem to koło ósmej.

1. Żołnierskie
20 kg x 5
20 kg x 5
30 kg x 5
40 kg x 10

Plus 3 powtórzenia i zwiększamy obciążenie.

2. Wiosło, podchwyt
50 kg x 5
70 kg x 5
80 kg x 10

Plus 5 kila i nadal 10 powt.

3. Przysiad tylny
40 kg x 5
60 kg x 5
75 kg x 10

Plus 5 kg i znów 10 powt.

Czyli jest dobrze. Dalsza część programu mniej na siłę.

4. Łydka, hack maszyna
0 kg x 10
30 kg x 10
50 kg x 15

5. Ława pozioma, hantle
2 x 10 kg x 5
2 x 20 kg x 5
2 x 22,5 kg x 11

6. Biceps naprzemiennie stojąc
2 x10 kg x 5
2 x 15 kg x 8

7. coś tam na brzuch

Zazwyczaj robię coś powiązanego z unoszeniem bioder, czasem jakieś skłony. Wywołuję jakieś tam palenie. Czasem mniejsze, czasem większe.

Po południu do roboty, więc zrobiłem trening rano.

Znalazłem sobie wreszcie otyłego roślinożercę. Duży chłopak.

Big Bald Mike

Od stycznia 2012 udało mi się schudnąć z 571 funtów (258 kg) do 495 (224 kg), udało mi się cofnąć cukrzycę, problemy z sercem, porzucić uzależnienie od narkotyków, zwalczyć depresję i problemy z potencją wybierając dietę wegańską. Mogę wspinać się po górach, chodzić na spacery z moją rodziną, wykonuje szrugusy z obciążeniem 855 funtów (387 kg), ugięcia ze sztangą 233 funty (105 kg), przysiady z ciężarem 675 funtów (306 kg) i wygrywać z tymi wszystkimi twardzielami w zawodach arm wrestlerów.

Wszyscy na pewno znamy, powracający wciąż slogan mięsożerców sceptycznych wobec diet wegańskich – „Skąd bierzesz białko?”. Oczywiście my wiemy, że źródłem białka są rośliny – twoje mięśnie są na to dowodem. Jakie są twoje ulubione, wegańskie źródła białka?

Ah, ten idiotyczny mit – pytają mnie o to codziennie. Ludzie zawsze są zszokowaniu kiedy dowiadują się, że buduję swoje niezwykłe mięśnie i siłę jedząc ciemne warzywa, rośliny strączkowe, owoce i produkty pełnoziarniste. W czasie intensywnego treningu zajadam się głównie jarmużem, szpinakiem, czarną fasolą, quinoą, brązowym ryżem i pomarańczami. Te produkty są pełne białka i witamin – nie ma szans, żeby coś poszło nie tak, jeżeli włączysz je do swojego po treningowego menu.

https://www.peta.org/living/food/big-bald-mike-peta-chats-vegan-arm-wrestler/
veganworkout.org.pl/wspolczucie-jest-oznaka-sily/

Mój komentarz: na pewno do tej żywności dodaje jeszcze wegańskie słodycze czy fastfódy, inaczej pozostałyby na nim tylko mieśnie.







Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 5/15/2018 10:16:30 AM
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Końcówka tygodnia. Dług senny i plan był taki, by zwiększyć obciążenie, ale się nie wysilać, czyli mniej powtórzeń. Na tyle zmęczony jestem, że i to trochę mnie kosztowało.

17.5.2018

1. Ciąg, klasyk
20 kg x 5
20 kg x 5
40 kg x 5
60 kg x 5
90 kg x 5
105 kg x 10

2. Fronty
40 kg x 5
60 kg x 5
70 kg x 6

3. Łydka stojąc na podwyższenie
60 kg x 10
90 kg x 10
105 kg x 10

4. Ława
20 kg x 5
40 kg x 5
60 kg x 5
70 kg x 5

5. Wyciąg górny, chwyt wąski młotkowy
40 kg x 5
60 kg x 5
77,5 kg x 5

6. Wyciskanie hantli siedząc na barki
2 x 12,5 kg x 5
2 x 17,5 kg x 11
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Szacuny 6497 Napisanych postów 62289 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777520
Ale wszędzie ciężary dołożone więc plan spełniony

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nowy konkurs sprawnościowy

Następny temat

Plan 12 dniowy

WHEY premium