Nene87ale ważysz przed /gotowaniem/smażeniem?
Tak, wiem, że trzeba przed.
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Zamierzam być cholernie szczęśliwa.
Ilość wyświetleń tematu: 95390
Nene87ale ważysz przed /gotowaniem/smażeniem?
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Zamierzam być cholernie szczęśliwa.
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Zamierzam być cholernie szczęśliwa.
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
TeapotNo zmian w trakcie ciazy sie nie uniknie :) Czy musi sie wszystko rozjechac? Chyba niekoniecznie. Ale wlasnie, ja tez gdzies tam planuje za jakies 2-3 lata wiec teraz jest najlepszy czas zeby sie przygotowac - cialo w dobrej formie wraca do siebie szybciej + ogolna lepsza sprawnosc tylko pomoze tak na zdrowy rozum.
A nerwy na pewno nie pomagaja.
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Zamierzam być cholernie szczęśliwa.
panimecenas
Tak dziś rozmawiałam sobie z koleżanką o tym, że gdzieśtam ciało się ciągle zmienia i a nóż widelec jakaś ciąża kiedyś to się może wszystko rozjechać. Jeśli dojdę do prawidłowej wagi to, z uwagi na to, że moja waga tak bardzo zdeterminowała moje życie, jeżeli przydarzy mi się jakaś ciąża, to będę od początku pod okiem dietetyka żeby to wszystko się nie rozjechało za bardzo....
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
nightingalpanimecenas
Tak dziś rozmawiałam sobie z koleżanką o tym, że gdzieśtam ciało się ciągle zmienia i a nóż widelec jakaś ciąża kiedyś to się może wszystko rozjechać. Jeśli dojdę do prawidłowej wagi to, z uwagi na to, że moja waga tak bardzo zdeterminowała moje życie, jeżeli przydarzy mi się jakaś ciąża, to będę od początku pod okiem dietetyka żeby to wszystko się nie rozjechało za bardzo....
Ja myślę, że nie warto panikować za mocno.Nie ma takiego stanu po ciąży z jakiego prędzej czy później nie dojdzie się do stanu wyjściowego. A nawet dieta trzymana z apteczną dokładnością nie zagwarantuje że w ciąży nie przytyjesz bardziej niż byś sobie życzyła. Myślę że zdrowy rozsądek potrafi w tym okresie zastąpić dietetyka.
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Zamierzam być cholernie szczęśliwa.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
nightingalAle takie przeniesienie części odpowiedzialności na kogoś innego - dietetyk - wcale nie daje gwarancji sukcesu. Ciało kobiety w ciąży rządzi się swoimi prawami. Niektóre panie nie tyją w ogóle - a niektóre mocno. Zanim w tej ciąży się nie będzie to nie ma się pojęcia czego się spodziewać. Racjonalnym podejściem do diety i aktywności można zdziałać bardzo dużo. Jednocześnie nie warto się obwiniać za to że w ciąży się przytyło jeśli kobieta zrobiła to co mogła - zdrowo się odżywiała, starał się być aktywna, monitorowała ciążę jak należy. Takie jest życie niestety że wielu rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć i kontrolować w 100 %.
Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Zamierzam być cholernie szczęśliwa.
panimecenas
W takim razie nie wiem czy bym chciała...
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły