17.01 DT
Dieta: Powiedziałam mężowi, że jak ma jakieś zachcianki to może z dwu dniowym wyprzedzeniem sygnalizować to postaram się je zmieścić w swojej diecie tak żebyśmy mogli razem zjeść :) Stąd dzisiaj na kolację kiełbasa grillowana :P
1. owsianka (rano często nie chce mi się nic innego kombinować chociaż z chęcią bym zjadła, ale trzeba ogarnąć siebie i jeszcze śniadanie dla młodego)
2. Ryż z warzywami po chińsku, kurczak z ananasem
3. kiełbasa z grilla, pomidory, chleb żytni
Trening
FBW 3
1a. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu 4x20 3010
15 10 5 30
1b. Invert row 4x20 3010 90 sek
10+10 16+4 15+5 16+4
2a. Wykroki chodzone 3x20 2010
4 4 4
2b. Uginanie ramion z hantlem 3x15 2010 90 sek
6 5 5
3a. Ściąganie drążka szeroko 3x12 3011
20 20 25
3b. Plank boczny 3x max 75 sek
30 30 30
4a. Wyciskanie hantli siedząc 3x20 2011
5 5 5
4b. Plank 3x30 sek 75 sek
40 35 30
Tak generalnie to to nie będzie mój ulubiony trening :P Ale może zadziała teza, że to czego nie lubimy najlepiej na nas działa.
A kolejny trening na pewno wybiorę sobie na jakimś niższym zakresie powtórzeń.
1a. Tu się wkurzyłam na początek. Nie mam na siłce uchwytów na kostki. Muszę sprawdzić w Decathlonie. Robiłam na maszynie, ale czułam, że z nią walczę. Ostatnią serię jakaś dziewczyna zaczęła ćwiczyć i nie chciałam czekać to stwierdziłam, że wypróbuję ginekologa z tyłkiem w górze bo nigdy nie robiłam i spodobało mi się. Trochę inny kierunek działania na pośladek więc nie zmienię na stałe.
1b. Tiaaaa... te 20tki to masakra. Pierwsza seria na wysokości klatki, następne na wysokości szyi więc mega wysoko. Ale nogi proste. Trochę przesadziłam z tym jak blisko się podciągam i przyrżnęłam w wargę i trochę ją rozcięłam :P
2a. Jak dla mnie rzeźnia :P Nawet z cc by bolało. Już dzisiaj mnie nogi bolą :P
2b. Się przejechałam. Widać że dawno bicków nie ćwiczyłam i było ciężko. A niby 8 kg noszę na codzień :P
3a. Bardzo fajnie weszło.
3b. Nie lubię bocznego.
4a. Paliło no ale nie dziwne.
4b. ok
Wyszło, że marudzę :P Tak się pocieszałam już w trakcie, że długo tego treningu robić nie będę.