DZIENNIK!

No w sylwestra ktoś musiał pilnować porządku.

Gats 2

na sylwestra/wigilię też miałeś służbę? Co się wtedy ciekawego działo?

na szczęście Panie kolego w te dni odpoczywałem w zupełnie innym miejscu w kraju
ale u nas nic się nie działo, za to działo się w policji. Pobili policjantów, bo zrobili jeden kardynalny błąd - brak rozpoznania. Chuliganeria odpalała sobie racę z dachu radiowozu, patrol ich podjął i poszedł w pościg za chuliganerią. Chuliganeria w bramy, patrol za nimi a w bramie - cięgi od innych. Nie wiem po co im te klamki i te przeszkolenie podstawowe jak mają problem z głupim skanowaniem terenu. Zresztą oni mają spore braki, temat rzeka.

Wczoraj za to obiłem sobie mocno nogę bo mieliśmy na nocce pacjenta z narkotykami i strasznie się rzucał. Uciekał przed nami i SG (straż graniczna) w wyniku czego mam lekką kontuzję, w sensie muszę odpuścić matę na kilka treningów, sama siłówka. Samo życie

wczoraj i dzisiaj siłówka
Trening siłowy się u mnie nie zmienia, gdy nie mam dostępu do liny czy bardzo mało miejsca to korzystam z piłek lekarskich, gryfów, talerzy.
Praca na czas, najcześciej jest to 6 minut, 5-6 ćwiczeń po kilka ruchów wykonywanych non stop od razu po sobie albo np hantle 18-tki i wykluczanie zapaśnicze 4 minuty ciągłej pracy. Mój kolega z roboty też spróbował tego treningu, tylko, że on bardziej kulturysta....duży, ale słaby. Znaczy no te 190 ponad wyciska, ale po 30 sekundach ciągłej pracy na dużo dużo mniejszym obciążeniu, wręcz śmiesznym wypluwa płuca i mięśnie. No ale kocha tą kulturystykę, też to kiedyś kochałem więc go rozumiem

Przy dużej masie jest o wiele ciężej, więc nie ma się co dziwić. A jednak nie zawsze treningi kondycyjne i wytrzymałościowe idą w parze z kulturystyką.

ronie220

Przy dużej masie jest o wiele ciężej, więc nie ma się co dziwić. A jednak nie zawsze treningi kondycyjne i wytrzymałościowe idą w parze z kulturystyką.

nigdy nie idą

To fakt.


Zauważyłem ,że osoby które dodatkowo zaczynają dorzucać treningi sw do tych kulturystycznych to z czasem ograniczają siłke lub przestają ćwiczyć całkowicie.

Antek przez przypadek wlazłem te tego bloga, fajnie się czyta. Nie zły z ciebie koń:) A ten patent z talerzem to miazga. Sam to wymyśliłeś? Takie kompleksy? Musze spróbować, miałbym fajne urozmaicenie do javorka i kettli. Niby na sekcji czasem coś tam talerzem powywijam, ale jest to element stacji, a tu cały trening. Git patent się zdaje:)

ronie220

To fakt.


Zauważyłem ,że osoby które dodatkowo zaczynają dorzucać treningi sw do tych kulturystycznych to z czasem ograniczają siłke lub przestają ćwiczyć całkowicie.

znaczy siłownia jest cholernie ważna, ogólnie siłówka pod walkę, śmiem twierdzić, że to nawet 80%.
Siłka siłce nie równa. Ci co robią to kulturystycznie nie zrozumieją nawet niektórych ćwiczeń przydatnych pod walkę

elduce

Antek przez przypadek wlazłem te tego bloga, fajnie się czyta. Nie zły z ciebie koń:) A ten patent z talerzem to miazga. Sam to wymyśliłeś? Takie kompleksy? Musze spróbować, miałbym fajne urozmaicenie do javorka i kettli. Niby na sekcji czasem coś tam talerzem powywijam, ale jest to element stacji, a tu cały trening. Git patent się zdaje:)

Sam kolego.
No ma to swoje plusy, bo kompleksy to jednak nie są, ale jest zachowany element ciągłej pracy. Mała liczba ruchów przypadająca na poszczególne ćwiczenie pozwala robić taki obwód w miarę szybko, nie męczy mięśni wyłącznie dla jednej płaszczyzny. Jak się przerobi pełne 6 minut to siła diametralnie rośnie zwłaszcza w klinczu pod siatką czy przy dominacji w pozycjach.

Dzisiaj tez była siłówka, tym razem z partnerem

wzięliśmy gryf olimpijski i heja ja prowadziłem. Wykonuje jedno ćwiczenie po 7 ruchów i oddaje jak najszybciej gryf partnerowi, on skończy ja znów robie to samo ćwiczenie + dodaje kolejne już...i tak konsekwentnie aż się uzbierało 18 różnych ćwiczeń, a łapy, barki, plecy mdlały
Chwila odpoczynku i 2x4 minuty zabawy z talerzem, 5 ćwiczeń po 5 ruchów - ciągła praca
potem trochę wynoszeń za pas i nogi
i na koniec ławeczka zapaśnicza : podpór przodem 4 minuty i średnio co 15 sekund 5 pompek + zatrzymania w dolnej pozycji co ileś tam. Całe ciało mdleje.
Ogółem jest ok, siła i wytrzymałość jest na niezłym poziomie.

Jutro jeszcze raz siłówka + odnowa biologiczna i znów można tyrać cały tydzień treningowo

i już siłówka od rana była grana,
dziś lżej
tylko 2x5 minut i trening z piłkami lekarskimi, następnie odnowa biologiczna
na jutro zaplanowałem sobie łyżwy i odpoczynek w grocie solnej a od środy już wjadę na matę, bo noga nie boli