Kebula w remoncie part 2

ja rok mieszkałam w Niemczech i dało się jeść normalnie
może jakbyś chciała świrować ze świezym mięsem i rybami u rzeźnika etc to troche $$$$
ale tak to spoko. Nie trzeba wursta jesć :P

Tak mi się przypomnial taki widok... berlin, godzina hmm 7 może 8 rano i widok tatusia kupujacego dziecku śniadanko bule z wurstem chyba dłuższym niż dziecko wysokie

Anubis, lingwistykę o kombinacji angielski+francuski, ale na magisterkę poszłam już tylko na romanistykę, bo się łudziłam, że poduczę się francuskiego

no, to zbyt wcześnie pochwaliłam internety. dalej się skurczybyk tnie, co mnie skutecznie zniecheca do udzielania się na forum.

w sobotę trochę pojeździłam na rolkach w tym mega upale . coś tam się pokręcilam, bo znalazłam w miarę możliwy parking. trochę nierówna powierzchnia (w sensie, ze nie jest pionowa tylko to taki baaaaardzo łagodny pagórek), ale daje radę.

co do treningu to w niedzielę zrobiłam ostatnią klateczkę, a dziś klepnę ostatnie plecy.na barki i nogi juz nie styknie mi czasu, bo w środę mam odlot

doszłam do wniosku, ż kardio totalnie mi nie służy. wcale mi nie pomogło w redukcji. ok, czasem fajnie sobie podreptać po bieżni i obejrzećserial, ale nie cąły czas. we wrzesniu wracam do treningów i zamiast kardio będzie tabata.

w ogole to nie fair, że mnie ulało. szkoda, że nie liczylam kcal,ale jadłam naprawdę rozsądnie. wygląda na to, że przez długie spanie zmniejszył mi się cpm. inna sprawa, że teraz jedyną aktywnością jest dla mnie sprzątanie i trening, bo jestem na wakacjach. nie sluży mi taki luz

Ja mieszkałam pół roku w Niemczech i mnie zalało totalnie Spałam po 3 h i dziwnie jadłam, przewaga to ciastka o,O

tylko że Nosek, widzisz, ja trzymam czystą miskę, złożoną w dużej mierze z ogórków i pomidorów, więc wydawało mi się, że niezbyt kaloryczną
i to w tydzien, nie pół roku .
ale ewidentnie jadłam za dużo warzyw, bo było mi ciężko na żołądku


Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-08-14 11:24:35

keb, już nie trzymasz makro od Kasi? (chyba Kasi, teraz już nie jestem pewna )


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 14/08/2017 11:36:56

Keb ale co Cię w ten tydzień mogło zalać od pomidorów i ogórków? Przecież nie tłuszcz :P

Fenomen jakiś - od pomidorów i ogórków przytyć - gdzie to jest sama woda praktycznie i jakieś mikre ilości węgli. No chyba że przez ten tydzień wywrotkę tych pomidorów i ogórków zjadłaś. W każdym razie jesteś pierwszą osobą, którą znam i której udało się przytyć od pomidorów i ogórków. Niewątpliwy sukces .


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2017-08-14 15:20:18

ja też trzymam diete, ok podjadam powiedzmy w 5%, czasem trochę więcej
i też mnie podlało, może nie jakoś strasznie, ale nie docięcia, waga na plusie
płakać nie będę, ale widząć jak inni jedzą, to to jest nie fair :P

Tak czy inaczej to jak znam kebulę to maksymalnie przesadza. Ja jeszcze nie widziałem fotki na której by źle wyglądała. Twoich zresztą też takich fotek nigdy nie było. A że chwilowo organizm pociągnie więcej wody - to i facetom się zdarza. Nie ma co panikować po prostu.