Sweat is fat crying DT

Potwierdzam, piękne włosy :o

to zdjęcie to nawet w połowie nie oddaje tego jakie Lis ma włosy na żywo

A ja po prostu udam, że tego zdjęcia nie widziałam , fiuu .. fiuuu.. Tu nie ma żadnych zdjęć budzących zazdrość

jejku dziekuje wszystkim za komplementy,jestem zawstydzona <3
Wpadlam do znajomych i poszlismy do zoo,widzialam misie polarne po raz pierwszy ! Sa wspaniale ale bardzo mi ich szkoda,chociaz te wesolo bawily sie plastikowa rura xD
Z obserwacji : wysoki T stłumił moj PMS,duzo mniej wody naciagnelam i tylko lekka żadza mordu. nie wiem czy to na 100% dzieki temu przekonam sie za miesiac jak bede trzymac.

Włosy Lisa są cudowne! Potwierdzam - widziałam, macałam, zachwycałam się nie jeden raz

thank you :* ale troche mi wypadlo teraz latem przyznam , chyba opozniona reakcja na stres , wiec bede sie ratowac sokiem z buraka i jablka omnmonmo. Dzis wybieram sie na silownie, wiec WW wysoko, ale T poki co niech zostanie na 70okolo, bo czuje sie naprawde niezle. Zeszlo troche wody.






Zmieniony przez - Lisus w dniu 8/16/2017 10:03:21 AM

Ok, zastanawiam sie nad 250WW w DT ale 180-200 w DNT? Czy ktos ma jakies sugestie, jaka roznica w WW sie sprawdza w rotacji?
Wczorajszy trening wszedl nawet niezle, chociaz przyznaje bez bicia, ze mi sie nie chce, tak zwyczajnie po ludzki mi sie nie chce a o tylko dlatego, ze juz tyle lat chodze na silownie i mi sie to znudzilo. Nie mam nawet zadnej treningowej kolezanki i jeszcze u mnie w pracy wszyscy ZRA slodycze, na potege, codziennie, CO-DZIE-NNIE, czekoladki , ciasta,ciasteczka, szum sypanego cukru do kawy ....mnie w ogole nie ciagnie na slodkie, moja slabostka sa wytrawne przekaski ale jak sie zastanawiam jak mozna byc takim beztroskim, grrrr.
- musze unikac w zwiazku z moimi wiotkimi stawami duzych obciazen na biodra, szczegolnie unikac cwiczen rotacji w obrebie stawu biodrowego ale zaraz... ja w ogole nie robie takich cwiczen xD w ogole chodze z takim mieszanym treningiem juz 5 tydzien w sumie i czasem cos doloze od siebie ale ogolnie szkielet trzymam:
1.RDL 4x10 - 30kg, 35kg - tu bylo ok, dobrze weszlo w poslad, w ogole chcialabym podniesc nieco posladki ale przy moim obrzydzeniu do trzaskajacego biodra nie wiem jak to zrobic wiec bede robic wypady w miejscu i "dzwignie" z obciazeniem - w sensie schodzenie w dol kolanem
2. sciaganie drazka 1x10x25 2x10x25kg 3x10x25 kg
3. wyciskanie na lawce wasko - 3x20kg - lubie to, przypomnialam sobie to cwiczenie i przy nim zostane, dobrze czuje triceps i barki po tym
4. wypady w miejscu 3x10 na strone, 15 kg
5. brzuch na pilce
10 minut na biezni, rozciaganie

Miska na dzis oraz CZUJE ZE NADSZEDL CZAS NA POWROT NA BASEN. do tego soczek z buraka i szocik z kurkumy






Zmieniony przez - Lisus w dniu 8/17/2017 9:38:46 AM

W którymś dzienniku przeczytałam,że jeździsz na szosie :D Co za rower masz ?

Scott Contessa Speedster 45, rocznik 2015 Pani,rozmiar S, Aluminium, podwójne cieniowanie,kola 27", waga 9.500 po wymianie siodla na aerodynamiczne , 60 sekund do 52km/h z gorki




Zmieniony przez - Lisus w dniu 8/18/2017 10:04:28 AM

Oj u mnie też ciągle jedzą słodkości a jeszcze jak jest nowa osoba to się Ją podpuszcza, że ma ciasto przynieść ale zeby nie narzekać za dużo to widzę, że mają też spore zapędy do normalnego jedzenia i noszenia ze sobą posiłków co też jest bardzo dobre