Tetiszeri - dziennik o zarciu i zelastwie

no trochę zajmuje, ale po tym co przeszłam z tymi laserami to godzina co dwa tygodnie czy tam co cztery to jak kropla w morzu

U mnie uzywaja laserow medycznych Cynosure. Po dwoch latach mam odrost 4 (czterech) wlosow pod pacha. W zasadzie jak zobaczylam wlosa to zastanawialam sie co to jest hehe :) Piekna, gladka skora.

To ja chyba też będę musiała się zabrać za laser

Pn, 3/4 DNT

Mega, mega bol zadka, ma kto jakas masc na to? Godzina sztang z ludzmi, pogonilam ich...i siebie.

Jadlo
1. Owsiane, izolat, jajo, olej koko, orzechy brazylijskie
2. Noga kurza, pol awokado
3. Jaglana, oliwa, szynka wieprzowa, pomarancza
4. Ziemniaki, schab, oliwa
plus maly baton proteinowy
135/170/78

Wt, 4/04 DNT

Mialo byc treningowow, ale w robocie szal cial, a zajecia zaczynam o 18.15 wiec nijak sie nie dalo. W takiej sytuacji, sama sie pocisnelam na zajeciach. W sumie mialam watpliwosc czy dam rade przysiad zrobic bo zad nadal niefunkcjonalny, ale po solidnej rozgrzewce to nawet atomowe przeskoki wychodzily ladnie. 3 x fitnesy z czego ostatnie to rozciaganie wiec mile widziane

Jadlo
1. Owsiane, 2 jaja, ciut izolatu, borowki, olej koko
2. Pieczony ziemniak, tunczyk, oliwa
3. Batat, schab, awokado
4. Budyn jaglany, proch, mielone migdaly, 3 suszone morele
+ maly kefir super hiper probiotyczny z mleka umpa umpa, prawdziwego - zapomnialam jak to dobrze smakuje kiedy jest prawdziwym fermentem.
125/185/72

Zostalam tez nalogowym pijakiem. Jestem uzalezniona od kombuchy

Sr, 5/4 DNT i tak do niedzieli

Przelozylam moja rwanie zeba na dzisiaj. Im szybciej tym lepiej. Odrazu skonstuluje sie w sprawie implantow. Czwartek i piatek wolne. Pojde na paznokcie, do fryzjera, do kina....pogotuje, oczywiscie przy zalozeniu, ze wszystko bedzie sie goilo jak powinno i bez ekscesow bolowych. Jak dadza antybiotyk, ktorego z 5 lat nie jadlam to trzeba wrzucic oslone, sieki z jelit nie dam sobie zrobic. A ze wysilkow nie wolno to pojde na spacer. Ma byc szalowe 15 st jutro, wiec zajrze na plaze. Wpadna jakies koktajle, zupa z batatow za mna chodzi, moze galarete miesna zrobie, jak drobno pokroje to powinno gladko wejsc do obolalej paszczy. No steka to teraz nie pojem:'-(

No to trzymam kciuki żeby poszło bez jakichś komplikacji. I oby szybko wszystko się goiło.

Dzieki Night. Zyje. Zrobila sie mala infekcja po wkluciu igly, ide dzis to sprawdzic. Dziaselko ze szwami, goi sie ladnie. Malo aktywnosci, poza chodzeniem wszedzie z buta. Zrobilam golonke w galarecie, litry zup krem i ciasto mandarynkowe. Od dzis juz powrot do wesolego hasania.

to dobrze - bo jakie się historie słyszy o powikłaniach po usuwaniu zęba - to czasem strach nawet myśleć.

Jestem O i widze, ze jestem poczatkujaca w dziale....po ponad 2 latach...no ciekawe te zmiany.

Pn, 10/4 DNy chociaz plan byl inny

Tylko godzinka sztang, poruszalam sie bo jednak caly zeszly tydzien, poza prowadzeniem zajec, nie trenowalam.

Jadlo
1. Owies, proch, jajo, olej koko
2 i 3. Kasza jeczmienna, indyk, oliwa, maslo orzechowe
4. Batat, schab, groszek, oliwa
+sok marchew, burak i imbir
122/185/65

Wt, 11/4 Nadal DNT ale....

Pocisnelam sie na wlasnych zajeciach. Pot sie lal, ze hej!

Jadlo
1. Smoothie - ml kokosowe, banan, owoce jagodowe, lyzka prochu
2 i 3. Risotto, indyk, oliwa, maslo orzechowe (yhy, sloik stoi w pracy na biurku)
4. Batat, indyk, tunczyk, korniszony, oliwa
120/210/62

Sr, 12/04 DT - nareszcie

Trening

Z pewna niesmialoscia ehm ehm....po przerwie. Upocilam sie, ale czy zmeczylam? Tego nie jestem pewna.
1. Przysiad przedni 40*5/ 45*5/ 50*5/ 52.5*5/ 55*5 - jak na dluga przerwe w tym cwiczeniu to nawet niezle poszlo
2. RDL 40*8/ 50*8/ 55*8/ 60*8/ 40*15
3a. Invert row 4*10
3b. Push press 30kg 4*10
4a. Trx atomic push up 4*8
4b. Wioslo ketlem 20kg 4*8
4c. Swing ketlem 20kg 4*8

Absy fristajlowe.

Jadlo
1 i 2. Poledwiczka wieprzowa, awokado, maslo orzechowe
3. Owies, jajo, olej koko, proch
4. Proch i banan w szejku potreningowo
5. Risotto, groszek mrozony, szparagi, parmezan
+ 1 czekoladka w ciagu dnia
148/190/90 no to sobie pojechalam

Jedzenie szparagow na noc bylo glupim pomyslem - 3 razy do kibelka latalam. Dzisiaj kompleks sztangowy, zeby leniwy metabolizm kopsnac i pozniej zakupy. Jutro wolne w pracy, trening bedzie, pozniej tyranie w kuchni. Trzeba pasztet wstawic, mazurka zrobic, miesa upiec. Wstawilam zakwas na chleb i zur, zobaczymy co wyjdzie, poki co pachnie....zakwasowo






Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 13/04/2017 10:41:38

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 13/04/2017 10:41:55

Tetiszeri

Jestem O i widze, ze jestem poczatkujaca w dziale....po ponad 2 latach...no ciekawe te zmiany.

haha, chciałam zwrócić uwagę na to samo. wszyscy narzekali na modyfikacje forum, a ja padłam ze śmiechu jak zobaczyłam u moderatorów te paski awansu

No mnie się upiekło i jestem zaawansowany. Ale sporo ma info - początkujący. Dla laika pierwszy raz wchodzącego na forum może być trochę mylące.