Ghorta - Konkurs Krata Na Lato 2017

jak usg?

No tak pi razy drzwi. W tym czasie jeździłem też na rowerze. Może bez niego byłoby ciut szybciej, ale tylko ciut.

Za to sporo rolowalem, najpierw sama stopę, bo laczylem to z rozciagnem, a później dodałem łydek

Stopa przede wszystkim potrzebuje diagnozy, nie razie nawet nie wiadomo, czy można rozciągać...

Będę żyć.
Jakieś zmiany są, wg doktora, który robił USG nic poważnego, a dokładniej to już oceni ortopeda, do którego idę po świętach, bo wcześniej się nie dało nic ustawić.

W każdym razie w opisie mam niewielką ilość płynu w stawie skokowo-goleniowym po przednio-przyśrodkowej stronie szyjki kości skokowej i cechy obrzęku tkanki podskórnej nad troczkami przednimi górnymi i wokół żyły odpiszczelowej i ścięgna grupy strzałkowej z niewielką ilością płynu w pochewce. Stanu zapalnego brak. Resztę opisu chyba można pominąć.

Jakbym się na tym znała, to bym mogła coś więcej napisać. Ale anatomia stopy jest mi równie obca jak sanskryt.

Na razie zostaję z zestawem: brak biegania, mazidło przeciwzapalne 2x dziennie, okłady z lodu 1x dziennie i rolowanie. Za tydzień może coś będę wiedzieć więcej, jak ortopeda obejrzy usg. No i dam to fizjo do obejrzenia, ale to też po świętach.


Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-04-12 18:25:19

Osobiście uważam, że w tego typu przypadkach (znaczy u siebie bym tak robił) lodu i chłodzenia jak najwięcej.

I drugi patent, smarowidła przeciwzapalne grubo nałożone i okecone folią (np śniadaniowa, nie aluminiowa, tylko taka przezroczystą). I tak na noc. Albo i na dzień jak można.

Ghorta, ale piszesz, że stanu zapalnego brak, więc po co mazidło przeciwzapalne? Podpytaj fizjo najlepiej, z czego ten obrzęk może wynikać i co tam się faktycznie podziało... trzymam kciuki za rychły powrót do biegania.
Kalik - patent z folią przećwiczyłem na sobie podczas złamania zmęczeniowego i obrzęku okostnej - maści borowikowe, leczące, przeciwzapalne, etc. Do tej pory mam w tym okolicach przysuszoną skórę. Jeśli już - koniecznie dobry krem nawilżający po takich zabiegach !

Mazidło jest przeciwbólowo-przeciwzapalne. A, że stanu zapalnego nie ma, to wiem od 2 godzin, mazidła używam dłużej i pewnie je zostawię - nie zaszkodzi, a może coś tam jednak pomóc. Ale zawijać się na całą noc nie zamierzam.

A do biegania bym chętnie wróciła, bo inaczej wyjdzie mi na rozgrzewkę po przerwie start w biegu wegańskim i będzie walka o doczłapanie w limicie.

Ghorta, jak nie ma stanu zapalnego, to na kij Ci to mazidło teraz ? Zostaw, jak będzie potrzebne, bez sensu bodźcujesz organizm. Jak już musisz coś wcierać, to maść borowinowa, przynajmniej naturalnie :

cyt. zastosowanie : w reumatoidalnym zapaleniu mięśni i stawów, chorobie zwyrodnieniowej stawów, a także w stanach bólowych i obrzękowych po stłuczeniach, złamaniach i zwichnięciach... :)

shadow78

Ghorta, jak nie ma stanu zapalnego, to na kij Ci to mazidło teraz ? Zostaw, jak będzie potrzebne, bez sensu bodźcujesz organizm. Jak już musisz coś wcierać, to maść borowinowa, przynajmniej naturalnie :

cyt. zastosowanie : w reumatoidalnym zapaleniu mięśni i stawów, chorobie zwyrodnieniowej stawów, a także w stanach bólowych i obrzękowych po stłuczeniach, złamaniach i zwichnięciach... :)

Nie ma to jak radzić
Maść to przecież mazidło

Panie Janie, ale borowina przynajmniej naturalna i witaminizuje tkankę. W sumie racja. Nie wiem przecież, czego używa Ghorta