Kebula w remoncie part 2

Trener, ktory mowi takie rzeczy ma slabe podejscie, sorry no. I to lasce, ktora z kanapy nie zeszla, a dzielnie wojuje pomimo stawiajacego opr ciala. Nie kazdy musi wygladac jak w sportach sylwetkowych. I tu nie chodzi o glaskanie.

wiesz...to facet, to co on tam wie o subtelnosci . zacisnę zęby i będę się go słuchać. już mu zwróciłam uwagę, ze nie życzę sobie takich uwag, bo mnie nie widział na żywo i wnioskuje tylko po zdjęciach, które w pozycje neutralnej naprawdę bardzo mnie wyplaszczają

Keb relacjonuj i pilnuj zdrowia.

Ania jak będziesz chciała głaskania to pisz. Poradzimy tu coś

Kebula ja mam dokladnie tak samo jak Ty, milion koncepcji i pomyslow na udoskonalenie siebie i potrzebuje mocnego bata zeby dzialac

No ba <3 mam nadzieje, w koncu oprocz bacika potrzebna mi marcheweczka. Dlatego do Was wrocilam
Oczywiscie bede zdawala relacje, bo chce miec jakis raport zeby wiedziec jak przebiega terapia

no, to dzis tez się pochwalę, że pięknie ten trening wszedł. może wkoncu bedzie widać, że cos ćwiczę

1. MC SUMO 4x10-12
50kg/60kg/60kg/60kg--> cos lekkawo było
2. landmine squat 4x10-12
5kg/10kg/10kg/10kg --> tak, wiem, miał być belt squat, ale nie wiem jak się za niego zabrać . w landmine squat trochę zmieniłam technikę: teraz mam sztangę między nogami i lapię ją jak do wiosłowania sztangą,a nie stoję na końcu
3. HT 3x12-15
45kg+gumy, matko....
4. uginanie podudzi z piłką 3x15
matko x2, do 15 ani razu nie dobiłam
5. wykopy 3x20

+ rozciąganie górnych partii

dieta:
jaja
kasza gryczana biała, mieso z ud z kurczaka, fasolka szparagowa, masło, cebula
jw+ marchewka, kakao i olej lniany
TRENING (jabłko potreningu)
ryz brazowy, mieso z ud z kurczka
ziemniak, kurczak cukinia

no, pojedzone, potrenowane, to można zrobić wypiskę

generalnie to ostatnio się troszeczkę bardziej obijałam. treningi łagodniejsze, lodowiska pozamykane, a na rolki za zimno i w ogóle mi sie nie chce . no nie lubię rolek i nie wiem czysię do nich przekonam

NIEDZIELA: dnt
nie miałam czasu isc na trening i micha też taka sobie, bo byłam umówiona, chciałam uniknąć sushi i w efekcie skonczyło się na wrapie...to z dwojga złego to sushi bylo lepsze no ale na szczęscie nie skonczylo sie najazdem lodówkę, szafeczki i sklep.

PONIEDZIAŁEK; DT
dobra, jak nie mam teraz kardio to treningi zaczynam wczesniej, pomiędzy 3 i 4 posilkiem, a nie 4 i 5

trening:góra hyper (cięzarów nie wypisuje, bo to na koksowni, ze skręcanymi hantlami, więc ciezko zgadnąć)
1. wyciskanie hantli 4x10-12
2. wznosy bokiem leżąc na ławce skosnej 3x12-15
tu byla zabawa, bo nigdy tego nie robiłam i jeszcze się ucze "czuć" to cwiczenie, więc było wiecej serii. najgorsze w nim jest to, że cięzej dobrać cieżar, bo tak do 8 powtórzeń to go specjalnie nie czuję, ale później już ciężko nawet do tych 12 powtórzeń dobic z ładną techniką
3. przyciąganie klamry do brzucha 4x10-12
4a. sciaganie drążka szeroko 4x12-15
4b. rozpiętki 4x12-15
5. odwrotne rozpiętki 3x15
+ brzuch
1a. plank bokiem 3x30 s
1b. serratus crnuch x15
2.przyciąganiekolan do klatki na trx

dieta:
jaja
kasza gryczana, olej lniany, ogórek kiszony, kurczak, pieczarki
kurczak, pieczarki, cukinia, olej koko, kasza gryczana biała, kakao
trening (grejpfrut po treningu)
kurczak, siemie lniane, ryz brazoy
(w planie) kasza gryczana biala, ziemniaki, olej koko, kurczak, pewniejakies warzywa


co do diety...chyba przetestuje wywalenie jaj,bo mi nie służą...dzizas co ja bede jadła na sniadanie??

a co po tych jajach odczuwasz? może np. forma nie taka? w sensie obróbki

wzdęcia i przelewanie w żołądku. czasem to się neutralizuje gdy dodam ocet jabłkowy. może, no w kazdym razie na jakis czas bede zrezygnuje z porannego omleta. to jedyna forma jajek jakimi jestem w stanie się najesc, bo gotowane (i jeszcze nie daj boże na miękko) przelecą przeze mnie jak przez sitko