Kill Bill - siła, moc i zniszczenie!

Na temat alko nie dyskutuję, pochodzę z rodziny patologicznej i to wystarczy. Umówmy się, że mógłbym już spokojnie wąchać kwiatki od dołu...

Co do ciągu...

A jeśli ktoś potrafi zrobić 10 powtórzeń z 90%CM lub 20 z 80%CM?

Każde ćwiczenie jest takie same i jest sens robić 10 ruchów w martwym, ławie czy wiośle. Był w Polsce taki strongman co dźwigał 240 kg na 40 powtórzeń.
Ja nie zrobię 10 ruchów z 90%CM, ale potrzebuję trochę odpoczynku, a i tak w każdej chwili mogę pójść na obciążenia poniżej 5 ruchów. Ostatni tydzień jest dla mnie jak przesilenie wiosenne.

Się zobaczy.

Żarcie dzisiejsze.

1. Przed treningiem:
groch 250 g (oczywiście waga przed gotowaniem)
migdały
orzechy brazylijskie
pomidory
czosnek
olej kokosowy RAW

2. Po treningu:
groch 250 g
nasiona lnu
witaminy D i B12
duży ogórek
burak czerwony
czosnek
oliwa 5-6 łyżek

3. Kolacja:
250 g makaronu pełnoziarnistego
pomidory
czosnek
oliwa 6 łyżek
odżywka białkowa - białko grochu

Jak już pisałem Twój trening, Twoja sprawa. Nie stawiaj ciągów w jednym szeregu z wiosłowaniem czy ławką. Z resztą z jakimkolwiek ćwiczeniem (no może siady są dość blisko). To jest ciężkie wielostawowe ćwiczenie, biorą w nim udział jak wiesz prawie wszystkie mięśnie i dlatego można dołożyć na patyk w tym jego zaleta. Żeby robić więcej powtórzeń to trzeba zejść z ciężaru, to jaki sens? Kondycję chcesz ciągami robić? No bo chyba nie hipertrofie.
A zdanie, że każde ćwiczenie jest takie samo, przemilczę
ps. co to jest CM?


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2017-03-26 19:57:37

fan CM to będzie zapewne Ciężar Max
mnie ciekawi co ma dać taka sekwencja jak tu np
5. Ława wąsko
30 kg x 5
50 kg x 2
70 kg x 8

następny trening
5. Ława wąsko
40 kg x 4
60 kg x 2
75 kg x 4

jaki jest zamysł w tym?
na następnym będzie
50 kg x 4
70 kg x 2
85 kg x 4
czy jeszcze coś innego, czy błędnie się doszukuję jakiegoś algorytmu?




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-03-26 20:14:53

kabo9

fan CM to będzie zapewne Ciężar Max

Te poszedłem w tym kierunku ale bez dopisania czy to na 1,2,5czy10 nie bardzo wiadomo max czego? Chyba kolega nie oczekuje zrobić 10 repsów z 90% 1RM(czy tam CM)


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2017-03-26 20:29:25

Mam jeszcze czas pomyśleć, ale chyba z tym ciągiem zrobię deload i progresję liniową, ale się okaże, bo potrafię zmieniać zdanie.

Kabo9 - tu mnie zaskoczyłeś, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Robię jedną serię wstępną na 4-5 ruchów, a później jedną, choćby na 1 powtórzenie z ciężarem bliższym serii docelowej. Wydaje mi się, że wówczas organizm jest mniej zaskoczony obciążeniem z serii głównej.


Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 2017-03-26 21:10:43

Kill-Bill

Mam jeszcze czas pomyśleć, ale chyba z tym ciągiem zrobię deload i progresję liniową, ale się okaże, bo potrafię zmieniać zdanie.

Kabo9 - tu mnie zaskoczyłeś, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Robię jedną serię wstępną na 4-5 ruchów, a później jedną, choćby na 1 powtórzenie z ciężarem bliższym serii docelowej. Wydaje mi się, że wówczas organizm jest mniej zaskoczony obciążeniem z serii głównej.

Trochę pokrętne te tłumaczenie chociaż zawiera element poprawny (czyli przyzwyczajenie organizmu do obciążenia - najlepiej robi się to z obciążeniem docelowym ).

Odnośnie MC chciałem...wydajemi się,że można je traktowaćjako ćwiczenie typowo siłowe albo hipertroficzne...ale chciałem poruszyc kwestię rozwoju siły w tym ćwiczeniu. Wyobraźmy sobie sytuację....jeden trening ciężar A x 5, następny A+2,5 x 5, dochodzimy do sciany, deload, znowu dochodzimy do A x 5, A+2,5 x 5...ale powtarzamy już to, co zrobiliśmy, co jest wkurzające i deprymujące...a teraz sytuacja A x8, A + 2,5 s 5, deload, dochodzimy do A x 10, A +2,5 x 6-7...jest progres? Jest. I nie mówcie mi, że dodanie 1-2 powtórzeń na danym ciężarze nie ma przełożenia na 1RM :)

Ajazy, hipertrofię którego mięśnia? Wszystko można, np kratę przysiadami robić, ale po co, jak są lepsze sposoby.
Na 10 repsów, to już trzeba paski założyć i konia z rzędem dla tego, u kogo 10ty będzie wyglądał tak jak pierwszy. A to już droga wiadomo do czego.

Będzie progres. Jest to metoda stosowana przy treningach z kettlami, gdzie przeskoki pomiędzy kolejnymi kulkami są dość duże.
Najważniejsze by różnice pomiędzy ilością powtórzeń, nie były znaczące.

U mnie na razie 10 wygląda prawie jak pierwszy :) I bez pasków. Wprawdzie ciężar mizerny, ale co tydzień większy.