Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
12
Napisanych postów
197
Wiek
52 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
34415
Mam pytanie. Jest sens lecieć 250 mg omki e5d + 50 mg deca durabolin apteczne. Czy to będzie przerost formy nad treścią?
Aha zapomniałem dodać przy poprzednich wpisach, że do testo od 5 tygodni dokładam te 50 mg week deki (podkreślam aptecznej) no i się zastanawiam czy to kontynuować?
Aha 2. Retencję opanowałem. To pierwszy skutek uboczny, który musiałem rozwiązać. Niezłe dziadostwo. Nie rozumiem tych co coś takiego akceptują, chociaż sam akceptowałem zatłuszczenie
Zmieniony przez - explorator w dniu 2017-03-01 11:00:24
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
16188
Napisanych postów
18105
Wiek
41 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
196647
A w jakim celu ta deka? Jeżeli chodzi o stawy to możesz zostawić ale raczej nic ci ta deka nie wyleczy i jak przestaniesz bić to ból wróci. Dawka mała ale przy następnych badaniach zrób tez prolaktyne bo może akurat jetes wrażliwy i przy wybite prolce czar testa prysnie
Szacuny
12
Napisanych postów
197
Wiek
52 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
34415
No taki eksperyment, co mam napisać, znaczy się żeby w ramach redukcji tkanki tłuszczowej jednak zbudować trochę masy mięśniowej. Żadnej tutaj filozofi nie ma. Ulotka zaleca 50 lub 25 mg na 3 tygodnie to pomyślałem, że 50 mg week może coś wniesie. Co do stawów to nawet nie zwracam uwagi, że je mam, czyli zkładam, że są ok. A, że bywam uparty a nawet upierdliwy, to pewnie dociągnę tą symboliczną dekę do 12 tyg. Albo i nie, sam jeszcze nie wiem :)
Zmieniony przez - explorator w dniu 2017-03-01 11:31:01
Szacuny
12
Napisanych postów
197
Wiek
52 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
34415
... to raz a dwa, ze ponieważ cierpliwością nie grzeszę to dyscyplinę w sensie codziennej praktyki skierowanej na cel zniosę, ale pod warunkiem, że coś się będzie działo. Więc aktualnie jestem w podokresie redukcji w redukcji Ostatnio zredukowałem wagę w tydzień z 98 na 96, przez kolejny tydzień wskoczyłem na 97,5, teraz chcę zjechać do 94, później wskoczyć na 96. Znaczy się ogólnie rzecz biorąc w redukcji przeplatać dni z nadwyżką kaloryczną z dniami z deficytem kalorycznym, co z tego wyjdzie to hooj wie, znaczy się życie pokaże.
Zastanawiam się też nad nadwyżką w dni treningowe i deficytem w nietreningowe, czy może lepiej sobie usiąść wygodnie w fotelu i poczekać aż mi przejdzie?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
16188
Napisanych postów
18105
Wiek
41 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
196647
Spróbuj może rotację wegllami. W dni treningowe daj więcej wegli ale nie w posiłku przed treningiem a w dni nietreningowe mniej i całość na ostatni posiłek
Szacuny
12
Napisanych postów
197
Wiek
52 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
34415
I żeby "działało" to trzeba się sztywno tej rozpiski trzymać? Chyba wolę się kierować jednak wagą, lustrem i samopoczuciem i lecieć kilku, kilkunasto dniowymi nadwyżkami i deficytami w redukcji, w sensie, ze ona jest jednak priorytetem i musi być progres czy w wadze, czy w sylwetce. Ale dzięki za info jak mnie się znudzi albo nie będzie działać to trzeba będzie spróbować czegoś innego.
Szacuny
21
Napisanych postów
289
Wiek
48 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
4402
Ja mam tak jak wpierdzielam rośnie wszystko jak nie spada wszystko nie potrafię spadać tylko z brzucha na którym mi zależy najbardziej a liczenie kalori totalna bzdura .Jak wiedzieć ile podać klori w dniu który fizycznie nie pracuję a w dniu w którym pracuję 12 godzin ?