Arnold to był fenomen kulturystyki i co do tego nie powinno być wątpliwości, ale jego tak samo jak innych dotyczą ograniczenia ciała. Oczywiście, że wiele lat hasło no pain, np gain miało podatny grunt jednak pamiętajmy też, że wiedza o ludzkim ciele, jego fizjologii, możliwościach przez te kilka dekad poszła bardzo do przodu.
Nie można odebrać kulturystą złotej ery, że nie trenowali ciężko bo ewidentnie tak było, ale my też widzimy tylko wycinek ich życia, nie wiemy co robili poza tym co pokazywali na treningach, a wiemy za to, że się wspomagali. Nie tak jak wygląda to w dzisiejszych czasach, ale jednak wspomaganie było obecne.
Zwrócić też należy uwagę, że kulturyści na takim poziomie jak Arnold z reguły żyli z tej kulturystyki, podobnie jak dzisiejsi pro zawodnicy w Stanach Zjednoczonych. Czyli ich życie obracało się wokół treningów, jedzenia, regeneracji. Co daje też inne możliwości rozwoju.
Problem przetrenowania jest problemem realnym jednak w moim przekonaniu mało osób uczęszczających na siłownie dotknie ta sytuacja. Z bywalców siłowni tylko niewielki procent trenuje ciężko, albo bardzo ciężko.
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-12-06 13:39:51
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźDruga sprawa to genetyka i indywidualna sprawność każdego z organizmów. Schwarzenegger mógł znajdować się w tym 1%, po którym wsio spływa jak po maśle, strasznie ciężko ich zajechać itp - nawet przypuszczalnie możliwe. Tylko czy w aż taki sposób jak wspomniałeś? Raczej wątpię.
Przetrenowanie owszem, jest możliwe, ale również dość ciężko do niego doprowadzić. Trzeba by zrobić sporą obcinkę kalorii, zbyt wiele nieprzemyślanych sesji treningowych w tygodniu, wspomniana mała ilość snu + jakieś stresory z zewnątrz. Na pewno będąc na początkującym, czy już nawet średnim poziomie wytrenowania, nie ma co sobie zaprzątać głowy powyższymi pseudo treningami.
Jest jeszcze sprawa wsparcia farmakologicznego u Arnolda, która odpowiednio stosowana, bardzo mocno podnosi zdolność organizmu do regeneracji i ogólnej sprawności. Tylko, że strasznie cierpi wtedy układ nerwowy.
poza tym te treningi Arnolda i innych kulturystów to jest pryszcz w porównaniu do innych atletów, gdzie nie tylko siła i wielkość się liczy, ale również i gibkość, zwinność często-gęsto wcale nie przy małych wagach własnych.
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Pachol__20_tygodni_masy_!-t1088666.html
@edit
W dodatku te różne myśli motywacyjne "nie bierz schematów od innych" "...zapytany o to ile robi muscle up'ów powiedział: liczę dopiero, gdy zaczyna boleć" "twój trening jest najlepszy" i tego typu rzeczy wytrącają całkowicie ze świadomości
@edit2
Kiedyś trenowałem na feriach biceps codziennie po 30-40 minut do strasznej pompy i miałem 34 cm, a teraz mi spadł do 32...
Zmieniony przez - Moremid w dniu 2017-01-08 18:17:51
Zmieniony przez - Moremid w dniu 2017-01-08 18:20:02
Pomyśl logicznie.
Jeśli jesteś początkującym to powinieneś ćwiczyć każdą partię do 3 razy w tygodniu jednym złożonym ćwiczeniem (klasyczne FBW). A jeśli chcesz ćwiczyć jak kulturyści to i wspomagaj się jak oni.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2017-01-08 18:28:52
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Po 2, skąd wiesz jak ćwiczył kiedy był na takim poziomie jak Ty i budował ramiona?
Po 3, mógł robić na drodze periodyzacji gigantserie, by ruszyć stagnacje. To metoda dla zaawansowanych.
Po 4, coś Ty sie tak uczepił tych bicepsow ?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Nawet według ekspertów światowej klasy ramion nie trzeba ćwiczyć na początku bądź ograniczyć się do 1-2 ćwiczeń. Będą rosły wraz z resztą ciała, także skup się na takich grupach jak nogi, plecy, barki i klatka.
I nie patrz na treningi zawodowców. Znam dużo osób ćwiczących jak Arnold ale żaden z nich dużych łap nie posiada
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2017-01-08 18:42:49
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.