Mikołaj Ludwin - naturalna siła 2017

siemanko !

Ogólnie to żyję Zakończyłem etap budowania masy, więc czas na jakieś małe podsumowanie minionych dni i wyznaczenie kolejnych celów/kroków.

Wesoła Masa - czas na spowiedź okres budowania masy trwał około 4 tygodnie. To był luźny okres pod kątem dietetycznym i mam trochę z tego powodu wyrzuty sumienia, ale jakoś brakowało motywacji do trzymania miski. Tzn. nie było tak, że od rana do wieczora jadłem kanapki i boczek, ale bardzo często do mojej miski wpadało coś ponadprogramowego, czasem w bardzo dużej ilości cheat leciał średnio co 4dni, a na codzień zwykle jeszcze coś tam sobie dojadałem więcej wafli czy jogurtów więcej wypiłem.

Koniec redukcji tzn. waga sprzed odwodnienia to było 89,2kg. Obecnie dzisiaj waga na czczo wskazała 97,1kg (było 99,5kg po obżarstwie, ale to już była przesada .. Poglądowe foty z dnia 11.11.2016, nie miałem czasu machnąć aktualnych fot, ale forma jako tako podobna jest chociaż moim zdaniem jestem bardziej zalany mimo trzymania michy w tygodniu, wydaje mi się, że e2 wywindowało ostro do góry, albo już zalany jestem fatem












Aktualnie od pon. zacząłem okres roztrenowania. Celem w tym czasie będzie odpocząć od dużych ciężarów, supli i doprowadzenie organizmu do homeostazy pod kątem gospodarki hormonalnej. Oczywiście to tylko zalożenia, w praktyce nie wiem ile wytrzymam off Postanowiłem już trzymać fason w misce i na razie jako tako idzie, chociaż apetyt jest bardzo mocny.

aktualna dieta na okres roztrenowania:

DT
B250 T105 W250

DNT
B250 T145 W170

Taka mała rotacja. Ogólnie zmniejszyłem podaż węgli na rzecz tłuszczu - ma to na celu utrzymanie wrazliwości insulinowej. Uważam, że większa ilość fatu mi nie służy bo tak jak wcześniej wspomniałem jakiś przymglony chodzę cały czas, nie wiem czy to po tych obżarstwach czy estro czy właśnie zmiana w diecie, ale od czasu zmiany w diecie zaczęła się lipa.

Fotki szamki, aktualnie jaram się ciastem fasolowym Z ciekawostek to mocno ograniczam słodzik, bo wydaje mi się, że zwiększa łaknienie na słodkie i póki co trochę lepiej jest.











Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-11-18 09:09:16

Sucho jest i tak! Jak Ci brak motywacji do trzymania michy, to pomyśl, że ja też nie czituje

Bzyku - dzięki za opinie, może się śmiejesz, ale serio motywują mnie Wasze dzienniki może i rzadko się udzielam, ale codziennie jestem na bierząco.

Dokończę mój raporcik, bo kolega mi się wyebał brzydko mówiąc w wpiskę

Trening

Trening 4x week, trochę ściągnąłem pomysł od Przema, mam nadzieję, że nie będzie miał nic przeciwko czuję, że potrzebuję coś nowego - odskoczni od typowego splita, więc mam cos takiego:

Pull (3cw na plecy, 1-2cw na barki, 1cw na biceps, brzuch)
Push (3cw na klate, 1-2cw na barki, 1cw na tric, lydka)
Legs (2-3cw na czworki, 2-3cw na dwojki, 1-2cw na lydki) - aktualnie nawet siady unikam, ale może wrzuce na dniach.

Zaniżyłem delikatnie ciężary, by już nie żyłować się na treningach - zamiast tego wydlużyłem czas trwania poszczególnych powtórzeń, większe czucie mięśniowe itd. aczkolwiek nie korzystam też aktualnie z żadnych metod treningowch. Póki co chcę psychicznie odpocząć od dużego wysiłku fizycznego i ciężarów.

Cardio 4x week po 20min, może podmienię 2 sesje na interwały.


Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-11-18 09:17:23

Forma b.dobra ... nie wiem co to za głupoty piszesz... xd Popatrz na mnie... zbiornik retencyjny też wchodze na roztrenowanie od jutra z przyczyn niezależnych odemnie, a makro mamy identyczne z tego co widzę Wstaw przykładowa miskę pozdro

Dzięki za wsparcie Wojtek Akurat jak patrze na fotki np. Przemka to jestem załamany tymbardziej, że wrzuca co chwila fotki słodyczy haha uważam, że u Ciebie dobra decyzja z tym roztrenowaniem - rozsądnie swoje odrobisz na pewno i za rok wyjdziesz większy i może bardziej docięty o ile się da

ps: miska, bo zapomniałem:

Np, wczoraj DNT

1 posiłek: 250g twaróg chudy + 50g migdały + 75g jogurt naturalny + 50g banan
2 posiłek: 250g twaróg chudy + 30g olej kokos + 75g jogurt naturalny
3,4,5 posiłek: 200g sznycel wieprzowy (4g fatu na 100g) + 50g ryż brązowy + 10g oleju lnianego
6 posiłek: 6 jaj + 5g smalec + 200g kefir


Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-11-18 09:48:49

Ej ej, co weekend nie co chwila A poza tym nie wydaje mi się, żebym miał niższy bf od Ciebie, bo jest bdb Ale pocieszam się tym, że niedługo u mnie zacnie się progres a u Ciebie nie

prz1993

Ale pocieszam się tym, że niedługo u mnie zacnie się progres a u Ciebie nie

Hahah dobij leżącego, dobij Teraz już bez limitów na grubo polecisz z masą jestem mega ciekawy jak to rozegrasz

Plan jest taki - gh ile fundusze pozwolą, wysoko test, i insa, czasami przelatana mocnymi środkami jak trestolone acet, superdrol, antek. 10-12 tyg masa na dużych kcal, 4 tyg redu na bardzo niskich kcal i niskich węglach, i tak na zmiane Zero dodatków typu deca / bold, żadne mety, wina itp.


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2016-11-18 10:20:51

A czemu zero dd/bolda, mety itp...?

Żeby samopoczucie było max dobre. A zamiast mety wolę dać to co wyżej wymieniłem.