1. Rdl z hantlami 3x 12-15, tempo 3010 - 2 x 7,5 kg, w trzeciej serii wiem, że źle zrobiłam bo bolały lędźwie
Nagrałam filmy, wrzucę na priv. Tzn. okazało się, że nagrałam film tylko przodem bo bokiem się nie nagrał :(
2. Wiosło hantlem 3x 10-12, tempo 3010 - 7,5 kg - robiłam w tempie, ale dalej mi ciężko. Ogólnie ze wszystkim czułam się jakaś słabsza niż zwykle.
3. Przysiad wykroczny (split squat), 3x 10-12, tempo 3010 - 2 x 5 kg - prawa noga spoko, lewa gorzej, dalej czuję inaczej z każdej strony
4. Unoszenie ramion do boku, 3x 12-15, tempo 3010 - 1 seria - 3,75, druga i trzecia - 2,5 - tak jak pisałam wcześniej - czuję się dziś słabsza
5. Unoszenie miednicy w leżeniu na plecach - stabilizacja (glute bridge) 5x 20s - kazałaś mi zmienić na wersję z uniesioną nogą - 5 serii po 30 s na każdą - stwierdzam, że mnie bardzo nie lubisz :P zrobiłam 2 serie po 30 sekund, 1 po 25, 1 po 20, a zamiast 5 zrobiłam 60 s wersji klasycznej z obiema nogami na ziemi.
6. Naprzemienne unoszenie ręki i nogi w klęku podpartym - stabilizacja (bird dog) 4x 30s - idzie ok.
Oprócz tego zrobiłam goblet 3 serie bez obciążenia, żeby nagrać Ci filmik, ostatnia - 10 powtórzeń.
Filmiki podeślę na priv.
Jedzenie:
Kolacja jest tylko w planie, ale nie wiem czy ją zjem bo o 20:30 zjadłam placki bananowe po treningu, a ok. 23 muszę spróbować iść spać, więc musiałabym jeść tuż przed snem.
Cieszę się mega na nadchodzące dwa dni bez treningu bo jestem zmęczona życiem w kieracie :)