Justyna - dziennik zmian :-)

Treningos :
B
1.Ściąganie drążka wyciagu górnego szeroko 6*8 - opuszczanie na 5 sek
20*8/25*8/30*8/35*8/40*4/45*2
2. Ściaganie drążka do pępka siedząc 5*10
25/30/30/30/30
3. Wiosło jednorącz w opadzie sztangielką 4*10
18/18/20/20
5. Rozpiętki 4*10
6/6/6/6
6. Wyciskanie sztangielek na barki 3*12
8/8/8
7a Rozpietki odwrócone na maszynie 3*15
12/16/16
7b Unoszenie sztangielek przód/lekki skos 3*15
4/4/4

Micha na dziś do południa , kolacja nie wiem jaka bo dostaliśmy z moim małżowinkiem w prezencie dobę w spa z romantyczna kolację Także dziś i jutro do południa będziemy się relaksować .

Owsiane/serek wiejski/ dżem babciny
po treningu żelki
polędwica z dorsza w panierce z jaja i mąki grycz białej/ na maśle klarowanem/ziemniaki / kapusta z oliwą i nacią pietruszki *2
kolacja - bliżej nie określona ale nie będe się oszczędzać bo trening był i jeszcze w basenie popływam

Miłego weekendu grupo !!! Dużo słońca i endorfin



Zmieniony przez - justyna28 w dniu 2016-09-02 12:18:07

Poniedziałek - taneczny 2 h , porozciągałam się baaardzo

Dziś
A
1.Przysiad ATG 6*8-2 ( pomiędzy seriami przysiad-wyskok)
(r cc*12/20*12)/47,5*8/52,5*8/57,5*6/62,5*6/67,5*4/72,5*4
(r cc*12/20*12)/45*8/50*8/55*6/60*6/65*4/70*2
2.Przysiad na bramie z suwnicą szeroko , nisko pulsacja 5*10 e
45/47,5/50/50/50
musiałam zmienić na wyciskanie na hamerze szeroko, stopy prawia na krawedziach pulsacja na dol
95/100/105/110/115
3.MC na prostych nogach 4*12
50/55/55/55
45/45/50/50
4.Bułgary 4*15
6/6/6/6
5/5/5/7
5a Przywodzenie na maszynie 3*15
50/50/50
50/50/50
5b Odwodzenie na maszynie - w pochyleniu do przodu
60/60/60
50/50/50
5c Wypychanie nogi na maszynie stojąc
60/60/60
40/50/60

W połowie treningu przeklinałam sama siebie za ten trening bo czułam się jakbym miała zaraz zejść z tego świata ... Potem okazało się że winowajcą jest coś innego , ww trakcie przyszła @ Po prostu wspaniale . Dotrwałam jednak i nawet poprawiłam wyniki . Pod prysznicem stałam z 10 min polewając się woda żeby dojść do siebie .

Micha
jaja z warzywnym leczo
żytni zakwas , twaróg i dżem własnej prod z jeżyn/malin na ksylitolu - pożałowałam bo twaróg , uwielbiam i czasem sie skusze ale potem cierpię
indyk z ziemniakami i surówką z pekinki, marchwi, jabłka i oliwą
odżywka białkowa
po tr żelki
omlet z owsianych, jaj z dżemem moim




Zmieniony przez - justyna28 w dniu 2016-09-06 23:05:37

Szkodzi a je
Podczas @ to uważaj na przeciążenia, choć niektórym większy wysiłek wręcz służy.

eveline

Szkodzi a je
Podczas @ to uważaj na przeciążenia, choć niektórym większy wysiłek wręcz służy.

Eve , no właśnie tak czasem z głupoty sprawdzam czy mi przeszło Narobiłam dżemu z jeżyn i zapragnęłam smaku dzieciństwa .
W Biedronce pojawił się serek wiejski bez laktozy, będę testować. Whey mam free, mleko do kawy w śladowych ilościach też daje free ... Na mozarelle nie reaguję źle , na sery żółte też , więc taka dziwna ta moja nietolerancja . Za to czysty twaróg = wzdęcia i wir w brzuchu.
Jestem przypadkiem u którego nabiał powoduje gromadzenie wody i ten sławetny cellulit wodny czy jak to tam się zwie wyłazi. Także jak spożywam to w ilościach do 60 g dziennie i raczej 2 razy w tyg tylko.

Co do treningu w @ to staram się wtedy nie szaleć bo raczej nie należę do grona szczęśliwy którym służy

jak mozarelle i sery żółte tolerujesz to wszystko w normie. Jakby było na odwrót to by było dziwne :) Niewielke ilości laktozy sa zazwyczaj tolerowane nawet w przypadku nietolerancji :)

możesz nietolerować kazeiny, a nie laktozy

bziubzius

możesz nietolerować kazeiny, a nie laktozy

Bziu , też mam takie przypuszczenia

Się podzielę moimi spostrzeżeniami , a co je będę dla siebie dusić

Doopa ruszyła , wszystko jakby ruszyło zaczynam widzieć nareszcie wysportowana sylwetkę w lustrze Niby w cm zmian nie ma za to wizualnie spore jak dla mnie .

Wygląda na to że w moim przypadku sprawdza się trening 3 razy w tyg za to na maxa, do odcięcia i ograniczenia aerobów , dieta z rotacją węglami . Pozostaje mi to konsekwentnie to przytrzymać i obserwować co dalej .
Sorry za jakość zdjęć ale mój tel gubi zoom niestety , musze go oddać do naprawy . Mimo rozmazania myślę że cos tam widać , w lustrze jest ostrzej

Justyna jak dla mnie to jet superancko ,nic tylko podziwiać i wzorować się na Tobie

Wiesz, że pięknie jest. Podobają mi się takie sylwetki. Będę podziwiać w niedzielę :P I chyba jakieś luźne ciuchy założę :P