BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-07-28 09:00:24
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
przypomnij jakim sprzętem w domu dysponujesz, może coś się da mądrego wymyślić
aha, a z jakich przyczyn nie jadasz mięsa? tylko mięsa? ryby jesz normalnie?
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Pierwszy posiłek to koktajl z mrożonych bananów, mleka sojowego i wody kokosowej. Jeżeli jest to zły posiłek to go wyeliminuje.
Na moje gotowce to są gotowe całe dania ze słoika czyli jakiś bigos czy gołąbki lub zupa z kartona. Produkty z puszki to są gotowce?
kebula mam niestety tylko ciężarki dwa po 4kg i dwa po 6kg i piłkę, którą używam jak ławeczkę. No i rower spinningowy, któremu muszę znaleźć nowego właściciela :)
Nie jem tylko mięsa. Ryby i owoce morza jak najbardziej bo bardzo lubię. Jeżeli one mogą być moim źródłem białka to fajnie ale słyszałam różne opowieści o tym jakimi świństwami są napakowane z racji zanieczyszczonych wód, z których pochodzą, dlatego nie jem ich codziennie.
Zmieniony przez - Zizi w dniu 2016-07-28 09:36:38
Nie nazwałabym tej diety mocno przetworzonej. Ale masz mało białka i nad tym powinnaś popracować. Oceniaj ilość białka w ciągu dnia oraz w pojedynczych posiłkach.
Jeśli nie jesz mięsa to trzeba wybrać mniejsze zło- czy lepiej nie zjeść wystarczającej ilości białka czy zjeść rybę, która może pochodzić z zanieczyszczonej wody. Tu się zgodzę z Kebulą, że w ten sposób patrząc na jedzenie musielibyśmy sięgać po samo bio i eko, bo cała reszta to świństwo. :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
hm...tak myślę na sensowym trening z tego sprzętu...Zizi, obczaj sobie inverted row (jak wpiszesz w google to Ci od razu znajdzie) i powiedz, czy masz gdzie go zrobić
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Nad tymi posiłkami też będę pracowała, szczególnie białkiem oraz na tym, żeby to było jak najbardziej rozłożone na cały dzień. Choć dotąd myślałam, że owoce można jeść tylko do południa najlepiej, a im później w ciągu dnia tym mniej węglowodanów. Ja i tak mało owoców jem ale, że teraz taki fajny arbuz jest to czasami ciężko sobie odmówić, szczególnie taki zimny prosto z lodówki w upalny dzień :)
Kebula nie znałam nazwy ale ćwiczenie znam dobrze, robiłam je pod okiem mojego trenera :) niestety nie mam gdzie tego zrobić. Nawet nie mam trzepaka na podwórku hahhaha. Wiem, że teraz to słaby sprzęt ale już od 8 sierpnia będę ćwiczyła na siłce więc tylko kilka dni zostało.
A owoce możesz jeść cały dzień, ale najlepiej żeby to był dodatek do posiłku a nie posiłek sam w sobie.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html