merc550Tested_Krystek20merc550Krystek20
szkoda że na redu nie można trzymać tylko makra a produkty wg uznania. :D
Zmieniony przez - Krystek20 w dniu 2016-05-28 21:04:17
Mógłbyś wyjaśnić dlaczego nie?
Może dla jasności... jeżeli mam zrobić formę na plażę to się da, ale formy do zawodów i topowych miejsc uważam że na nutelli wliczonej w bilans nie zrobię.
Zmieniony przez - Krystek20 w dniu 2016-06-04 03:53:22
Mu z Lukim jeszcze Cie przekonamy i zrobisz pociętą dupą na gulaszu angielskim a poważnie to można zrobić formę na scene bazując tylko na liczeniu makro, tylko zależy kogo jaka forma satysfakcjonuje
Mimo że sam jem dosyć "odważnie" i różnorodnie to podobnie jak Krystian uważam że nie ma opcji żeby mieć pocietą dupę na ciągłym jedzeniu śmieci. Bo co innego ładowanie, czy celowe zjedzenie syfu, a co innego gdy on gości na co dzien na naszym stole, No i ilość też istotna bo 3g nutelli na omlecie formy raczej nie spier.. natomiast szkoda słoika otwierać zeby 3g wydłubać
Otóż to.
Odnośnie zróżnicowanego jedzenia - odniosłem sie do ostatnich wpisów Krystiana, i tam nie zauwazyłem "obżerania" się nutellą... dlaczego od razu tak wyolbrzymiać?
Chodzi mi o dodatki - wieprz/twaróg zamiast kury, jakiś owoc itd.
A nawet jeśli byśmy dotknęli tej nutellli... to umówmy się, od MAŁEJ ilości nic się nie stanie... oprócz poprawy samopoczucia.
Chociaż ja tego nie uznaje, ze względu na to, ze takie śmieci wybijają mnie psychicznie z rytmu na redukcji, i nie wiedziałbym jak się mam zachować po zjedzeniu np. nutelli... wybiło by mnie to z "rytmu", który muszę mieć jedzac kure z ryżem i pomidorem.
no nie zrozumieliśmy się trochę :D
Ja ogólnie nie twierdze że nie można zrobić redukcji na uzupełnianiu makra, ale też nie uważam że wliczanie tej "przysłowiowej" nutelli jest dobre a wręcz ch**owe.
Oczywiście manipulacja produktami wchodzi w grę. Nie wiem czy pisałem o tym na forum ale po debiutach jak wrociłem opity białkiem że ja p******e to na następny dzień wyglądałem lepiej niż dzień wcześniej.
Później przez tydzień czasu próbowałem jeść twaróg 2-3 x dziennie i k***a też miałem wrażenie że momentami wyglądam lepiej. Wiadomo wszystko do pewnego momentu, do samego końca przed startem nie będę ciągnął przecież rotacji produktami.
No i ta psychiczna kwestia :D ja jestem tradycjonalistą i jeżeli coś ma wyglądać tak jak wygląda to tak i ch** :D bez odbiegania od schematów :)
Dobra nie będę p******ił o treningu dzisiaj i jedzeniu chociaż było spoko nawet :D mimo ze spałem 3h, 8h w pracy od 6 rano, trening i w ogóle.
Dostałem nową robotę i ide na dzień próbny w czwartek żeby ogarnąć co tam się dzieje. W końcu praca na siłce, w spokoju, bez stresu ..
Prawdopodobnie wyprowadzam się do Wrocka do Aski, jak wytrzyma i przyjmie mnie pod swój dach :D
No i w koncu zadzwonili z Bodyhouse'a i przedstawili warunki umowy. :D także spoko dzień, trzeba dopiąć tylko wszystko na ostatni guzik i tyle :)
Mój dziennik treningowy. W drodze do MP, ME, MPJ
http://www.sfd.pl/Krystian_Wolski:_Przygotowania_z_Emilem_Kaleńskim_do_MP,_MEJ,_MPJ_2016_-t1088257-s2.html#