SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik Konkursowy] Thokey&Marian

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 34590

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 44 - 20.05.2016

Kolejny dzień na wariackich papierach, jak ja tego nie lubię...
Znowu trochę zaspałem, ale na całe szczęście jakoś się wyrobiłem. Najpierw przesiedziałem 3 godziny na uczelni, a reszta dnia w pracy.
Po zajęciach w domu byłem dosłownie 5 minut, zdążyłem tylko wrzucić pojemniki z jedzeniem do torby, przebrać się i pobiegłem na autobus do pracy
Dzisiaj znowu będę musiał wstawać wcześnie Pierwszy "wolny" dzień w tygodniu, a ja muszę wstać o 6:30 i iść na siłownię, bo później mają przyjechać majstrowie i robić płot. Mam nadzieję, że szybko się uwiną i będę mógł się położyć i trochę odespać, bo to już 3 albo 4 dzień kiedy będę spał po 5-6 godzin, a to zdecydowanie za mało, przynajmniej tak czuję. Jutro chyba będę potrzebował małego wspomagania żeby zrobić ten trening Jakoś damy radę, nie ma co zbytnio narzekać, nie?




Dzisiejsza rozpiska:





- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 240 Napisanych postów 3202 Wiek 26 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 58644
Rano o tej godzinie na siłce jest mały ruch, ja nawet wolę w takich porach chodzić. :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871
Ja zawsze ćwiczę możliwie wcześnie, ok 8-9 po śniadaniu(niejednokrotnie wcześniej jak mam uczelnie), właśnie jak jest dość mało ludzi, ale po prostu od kilku dni mało śpię i daje się to we znaki. Chciało by się odespać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
BPL-G
koks z biala czekolada cudowny


nie znam takiego smaku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 36399 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 297123
Też się wcześniej zastanawiałem gdzie taki zamówić

Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html

I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 45 - 21.05.2016

Kolejny dzień spałem za mało, strasznie ciężko było mi dojść do siebie Trudno, trzeba być silnym, zebrać się do kupy i ruszyć dupę na siłkę. Z rana było rześko, ale bardzo przyjemnie, a spacer na siłownię się przydał, bo trochę się rozbudziłem i dotleniłem Żeby sobie pomóc, na warsztat wrzuciłem KUMITE. Powiem tak, fajerwerków nie było, ale to dobrze. Nie wystrzeliło tak, żeby się trząść, ale rozbudziło na tyle, że kompletnie zapomniałem o śnie i zmęczeniu i mogłem skupić się na treningu.
Smakowo? Dziwnie Jak brałem pierwszy łyk, to sobie pomyślałem, że kolejna przedtreningówka, po której można się porzygać, ale po chwili okazało się, że nie jest tak źle, a nawet miało coś fajnego w sobie Duży plus za to, że w ogóle nie odbijało się w trakcie treningu.
Po treningu biegiem do domu, bo robotnicy przyjechali robić płot, a nie było by nikogo w domu. Co prawda nie mieli jakoś dużo do roboty, ale nawet szybko się uwinęli. Jak pojechali to trzeba było wszystko posprzątać, ogarnąć podjazd bo cały w cemencie, to samo z kostką i płytkami, a później standardowe sobotnie sprzątanie w domu Nalatałem się z odkurzaczem, który muszę nosić w ręce bo rysuje panele, więc dodatkowe kalorie spalone


Góra:

25min marszuOrbitrek 10min + rozgrzewka i:
1. Ściąganie do klatki wąsko neutralnie osobnymi uchwytami 25/30/30/30kg
2. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej 30/40/50/50kg
3. Wiosłowanie sztangą leżąc na ławce płaskiej ustawionej na stepach 25/30/30/30kg
4. Rozpiętki ławka skośna 7.5/10/10/10kg
5. Przyciąganie do brzucha wyciągu dolnego szeroko podchwytem 30/30/35kg
6. Wyciskanie hantli leżąc na ławce płaskiej 15/17.5/20kg
7. Unoszenie na bok linki z dołu 2.5kg
8. Wyciskanie siedząc na suwnicy Smitha 25/30/35/45kg
9. Face pull 15kg
10. Unoszenie nóg w zwisie
+ 35min cardio
+25min marszu

Komentarz:
Rekordów dzisiaj nie pobijałem, zmęczenie nie pozwoliło ale po tym KUMITE ćwiczyło mi się bardzo dobrze, klatka fajnie dzisiaj pracowała
Coraz bardziej mnie irytuje stan moich barków, a dokładniej w ćwiczeniu z unoszeniem na bok linki z dołu. Nie jestem w stanie przeskoczyć na większy ciężar, a ilość powtórzeń też nie specjalnie rośnie Co dziwniejsze jest to, że we wszystkich innych ćwiczeniach sobie sukcesywnie dokładam ciężaru, jak chociażby wznosy z hantlami, wyciskanie na suwnicy smith'a czy face pull'e. Może jakieś rady?

Tutaj filmik z dzisiejszych rozpiętek. Nie zdziwcie się muzyką w podkładzie, ale było tak straszne oryginalne audio, że wolałem Was nim nie męczyć




Dla porównania rozpiętki z ostatniego nagrania. Chyba wygląda to trochę lepiej, bardzo staram się równo prowadzić obie ręce, ale jest to bardzo ciężkie.
https://drive.google.com/file/d/0Bzq9KBfS45Soc2lBaWtIbEVRTjg/view



Rozpiska:






- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x2kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- KUMITE1 x1 przed treningiem
- REGEN 1x1 na noc


Zmieniony przez - Thokey w dniu 2016-05-21 23:20:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Powodzenia!
Oraz wytrwałośći życze!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871
Dzięki(na razie wytrwałości mam jak nigdy)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 46 - 22.05.2016

Dzień bardzo fajny, z wielu powodów Po pierwsza piękna pogoda! Momentami podbijało pod 30 stopni i to akurat jak wracałem pieszo z siłowni z torbą na plecach, więc nie było zbyt przyjemnie, ale za to spaliłem trochę więcej tłuszczyku Jutro ma być jeszcze goręcej, a cały dzień w pracy, w blaszanym magazynie, czyli też nic przyjemnego, ale nie narzekam, lepiej, że jest tak fajnie ciepło i można korzystać niż by miało być zimno
Reszta dnia nie była jakoś bardzo ekscytująca, pomagałem kumplowi w zakupie laptopa, trochę skorzystałem z pogody i posiedziałem na dworze, no i przede wszystkim trzeba było zadbać o ogród i wszystko podlać.
Fajnie jest mieć własny ogród i to nie tylko trawniki, ale taki prawdziwy ogród z warzywami, owocami. Co prawda jest z tym trochę pracy, trzeba wszystko pielęgnować, a na koniec i tak g**** może z tego wszystkiego wyjść, ale jednak jak już wyjdzie, to jest mega satysfakcja i smaki, jakich w życiu nie dostaniesz kupując warzywa czy owoce w sklepie. No i przede wszystkim "wiesz co jesz"





25min spaceru na siłownię,
10min orbitreka + rozgrzewka
1. Wyciskanie na suwnicy - Zaczynałem od 105kg, kończąc na 205kg
2. Prostowanie na maszynie - 40,45,50,50kg
3. Uginanie na maszynie leżąc - 20, 25, 25, 25, 25kg
4. Wspięcia stojąc - 80, 80, 80, 90, 90kg
5. Uginanie ze sztangą stojąc - 25, 25, 25, 25kg
6. Prostowanie z drążkiem prostym - 17.5, 20, 20, 20kg
7. Uginanie siedząc z hantlami supinacją 10, 10, 10, 10kg
8. Francuz sztangą łamaną leżąc do czoła 25, 25, 25, 25kg
+ 50min cardio
+25min spaceru z siłowni

Komentarz:
Trening MEGA pozytywny! Katowałem się jak nie wiem, nogi, a w szczególności czwórki po wyprostach płonęły. Delikatnie dorzuciłem w kilogramach względem ostatniego treningu, a wszystko to za sprawą pewnego faceta, którego spotkałem dzisiaj na siłowni.
Skończyłem robić wypychania i poszedłem na wyprosty, a po chwili podszedł do mnie facet, z którym nigdy nie rozmawiałem. Z początku myślałem, że też chce skorzystać z maszyny, ale okazało się, że podszedł specjalnie zamienić ze mną kilka słów. Mówił, że widzi mnie już od dłuższego czasu jak ćwiczę i daję z siebie wszystko. Stwierdził, że widzi u mnie bardzo duże efekty i postępy, dopytywał jak to wygląda w cyfrach, od czego zaczynałem i jaka jest obecna sytuacja. Po prostu mnie pochwalił za to, że staram się zmienić, powiedział, że podziwia i mi kibicuje w dalszej walce z kilogramami
"Serce roście!" I w sumie dzięki tym kilku słowom pochwały moje morale wystrzeliły w górę i z przeciętnego treningu zrobiłem bardzo intensywny trening, z którego jestem bardzo zadowolony
Dodatkowo ta sytuacja utwierdza w przekonaniu, że siłownia to miejsce, które odwiedzają praktycznie same bardzo pozytywne osoby



Rozpiska:


Dzisiaj kaloryka trochę podbita przez tłuszcze, ale miałem mega ochotę na te pieczone ziemniaki, a do tego miałem sałatę skropioną oliwą z oliwek, więc tak wyszło. Nie przejmuję się tym zbytnio, raczej nie będzie to miało na nic wpływu, a żeby tłuszczy nie wyszło, aż o tyle za dużo to utnę ich połowę w kolacji




- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.


Zmieniony przez - Thokey w dniu 2016-05-22 20:52:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
pokaźny ogródeczek
oczywiście że najlepiej mieć swoje warzywa ale nie kazdy ma taką mozliwosc
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Dziennik konkursowy] korniczatko&rkarpinski

Następny temat

całe życie na redukcji - dziennik

WHEY premium