NOWE CIAŁO W BUDOWIE - SPAM

tak samo myślę jak dziewczyny , człowiek się poźniej miota, czy aby na pewno dobrze wszystko robi, podsumowanie niedługo i aż się boję że efektów żadnych nie bedzie

Moim zdaniem jak czegoś człowiek nie jest pewien - to też nie ma miejsca na szaleństwa z ciężarem. Lepiej wziąć mniejszy i zrobić wszystko bezpiecznie - a jaki konkretnie - to ja wam w ciało nie wejdę. Same ustalicie to najlepiej. A co do efektów nadine - to one już są. Dla mnie w tym konkursie nie są najważniejsze w zmiany w Waszych sylwetkach - ale to że spróbowałyście zupełnie nowych rzeczy, że nauczyłyście się wielu nowych rzeczy i że poznałyście lepiej siebie. zmiany w sylwetce - to trzeciorzędna kwestia moim zdaniem (podkreślam że moim zdaniem).

To przynajmniej Cię nie zawiedziemy :P W simie to cele mamy więc zrealizowane, więc nic tylko się cieszyć końcówką :P

nightingal

Już kiedyś tu na ten temat pisałem chyba - więc nie zamierzam się powtarzać. Obserwuję dzienniki konkursowe i jeśli uznaję to za wskazane to piszę. Tyle ode mnie. Nie jestem robotem, żeby siedzieć 24/7 na forum.

zgadzam sie z powyzszym i dodam cos od siebie

zebysmy mogli powaznie podchodzic do sprawy to i wy do niej podejsc powaznie musicie

a. nie jestesmyw stanie czytac kazdego waszego obciazenia w kazdej wypisce i analizowac
jesli macie watpliwosci coto tego, ajk ciezar dobrac, to nalezy zadac pytanie.

a dlaczego uwazam, ze podchodzicie niepowaznie?
chociazby dlatego, ze jak kiedy sbyl konkurs, to nikt nie pomyslal o zlamaniu jakiejkolwiek zasady.
A wy?
jest sobota, to sobie zrobie cheata, bo... no cos tak
ok chcesz to rob, ale zalozenia konkursu byly jasne

b.nie przypominam sobie, zeby w jakiejkolwiek edycji byly dokladnie dobierane do kazdego treningu, kazdej uzywtkowniczki cwiczenia
sama bralam udzial nie raz, wiec wiem, jak to wygladalo.

ja ze swojej strony poswiecam na forum aktualnie tyle czasu ile jestem w stanie.
Staram sie w tym czasie przekazac jak najwiecej uwag merytorycznych, zagladajac w pierwszej kolejnosci zawsze do dziennikow konkursowych.

No bo same przyznajcie - te treningi były dla Was nowością. Jak na razie z większością kwestii poradziłyście sobie, do tego chcąc nie chcąc poczytałyście sobie o tych treningach które tu były w konkursie serwowane - choćby Wendler - więc też świadomość i wiedza wzrosły. Może żeśmy źle dobrali nazwę - konkurs - to raczej było wyzwanie a nie konkurs. Na razie w mojej ocenie pomimo tych różnych zawirowań i szpilek które mi wbiłyście po drodze - wiem akupunktura działa cuda dlatego się nie nadymam - to pokazałyście charakter i dałyście radę. Trochę też te zawirowania zrzucam na karb kobiecej natury - moja żona to by mi dopiero dała tu popalić

Przypominam że obiecałem medale - a że zmagania zmierzają do finału to jakoś bym je chciał Wam dostarczyć. Musimy ustalić jak to się odbędzie.

Night tu przyznaję Ci rację. A więcej nie skomentuję, bo jestem niepoważna (a może jednak się nie zrozumieliśmy w pewnych kwestiach).

Night to jak to nie przywieziesz osobiście?? :P Po raz kolejny jestem rozczarowana :D

paula.cw

Night to jak to nie przywieziesz osobiście?? :P Po raz kolejny jestem rozczarowana :D

O kurcze i tak od razu zapraszasz do siebie. jestem nieprzygotowany - nie wiem co odpowiedzieć

Ty sie pakuj na wyjazd, a nie zastanawiaj co powiedziec.

na taki wyjazd to mnie żona spakuje, walizki wylecą balkonem i jak wrócę - to klucze nie będą pasowały do drzwi. No ale mówią że "jest ryzyko - jest zabawa"