[BLOG]Lucky555 PODSUMOWANIE STR 28, nowy trening i dieta str.48

Ale jak do tej pory nie ma jakichś większych problemów z pomieszczeniem jedzenia ?

No właśnie o dziwo daję radę.

Zwykle wygląda to tak
- 1 posiłek o 10:00 (placki jaglane z musem/ryż z WPC + sok z buraka)
- 2 posiłek zwykle tak 16:30-17:00 (WPC i banan)
- 3 posiłek 17:30-18:00 (ryż/makaron z mięsem + mus z ryżem/makaronem)
- 4 posiłek 20:00-21:00 (ryż/makaron/ziemniaki + mięso + owoc)

i kółko się zamyka, do tej 10:00 bywam czasem głodny, potem do siłowni czasem też, a potem jak już zacznę to do wieczora jestem dość zapchany

Jedzenie jest świetne ale jak trzeba jeść sporo ponad miarę to na prawdę trzeba dobrze sobie z miską kombinować, żeby nie wyszło bokiem to jedzenie.

Musy ratują tyłek :) zwykle po siłce mam 150 g ryżu/makaronu i rozbijam często tak, że z mięsem mam mniej ryżu, a więcej z musem i żelkami, bo wtedy zdecydowanie lepiej wchodzi :) No i generalnie ile bym nie miał ziemniaków to z tefala zawsze wchodzą super :) Minusem tego wszystkiego jest kasa,bo idzie mi zdecydowanie więcej niż przed konsultacjami z Tadeuszem (i to tylko ja jem praktycznie )

Tak jest, ja jak mam ponad 3500kcal to ratuję się makaronem z owocami. !50g makaronu + owoce leśne + śmietana 30% + cukru troszkę i wchodzi w miarę gładko a po makaronie głów wraca dość szybko. Jak bym wrzucił normlany zbilansowany posiłek np ww+ mięso+ warzywa nie ma opcji żeby tyle wcisnąć

Dokładnie :) tak jak kiedyś jadłem 1 kg ziemniaków + 0,5 kg kurczaka + 0,5 kg warzyw i się dziwiłem, że potem nie mam apetytu

Po takim posiłku już mam jakieś 3-4 godziny spokojnie bez posiłku bo wcześniej nie ma opcji żeby coś wcisnąć

U mnie bywało, że po takim z 5-6 nawet nie miałem ochoty na jedzenie :D ale jednak coś w tym jest, że trzeba dobrze rozplanować posiłki i można spokojnie potem zjeść

09.03.2016

DT

Wpadły nogi, z ciekawszych info udało się zrobić 2 powtórzenia 85 kg na frontach Ale jest to już zdecydowanie duży ciężar dla mnie, więc w podbijaniu kg nie będę przesadzał. Miałem nadzieję, że tylni przysiad pójdzie równie dobrze, ale zakończyłem na 110 kg x3 bodajze ( albo 2, nie pamietam). Co jak co, mimo ze powtórzen w serii dużo nie ma to po treningu (dzien, dwa później zdecydowanie odczuwam, że był trening nóg :) ).

Trening:
Fronty
50 kg x 5
60 kg x 5
70 kg x 5
75 kg x 4
80 kg x 4
85 kg x 2-3
Tylni przysiad
75 kg x 5
85 kg x 5kg
90 kg x 5
95 kg x 4
100 kg x 4
105 kg x 3
110 kg x 2
RDL hantle
3 x 10 x 32,5 kg
Wyciskanie nóg na suwnicy
100 kg x 10
3 x 10 x 115 kg
Łydki siedząc
5 x 15 x 40 kg

Dieta:
I: placki jaglane z musem + sok z buraka
II: makaron z wieprzem + makaron z musem i żelkami
III: ryż z wieprzem + owoc

10.03.2016

DNT

Miał być trening, ale nie wyszło. Dużo spraw wyskoczyło i w sumie wróciłem do domu o 19, więc odpuściłem. Dieta trzymana, w piątek i sobotę skoczę na siłkę.


Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2016-03-11 07:33:03

Bardzo dobry trening zrobiłeś widać, że dieta Ci służy i myślę, że jeszcze jest gdzieniegdzie zapas