[BLOG]Lucky555 PODSUMOWANIE STR 28, nowy trening i dieta str.48

W Carrefourze były dość fajne promocje, więc zrobiłem mały zapas na dłuższy czas :)

09.11.2015

DT

Dziś biceps i triceps :) Chyba najlepszy dzień ze wszystkich, ale to chyba normalne u większości Wszystko w super seriach, nawet ostatnie ćwiczenia w 7 seriach, pompa masakra. Ostatnie dwie serie ledwo, ledwo, ciężar dość mały, ale i tak paliło.

Trening:
Unoszenie ramion z hantlami z supinacją + dipsy 3x8
Unoszenie ramion z hantlami młotkowo + wyciskanie francuskie 3x8-10
Ściąganie linek na bramie + unoszenie ramion ze sztangą 7x8
Przedramiona 3x

Dieta:

10.11.2015

DT

Przysiad coraz lepiej, ciężary coraz większe, kolejnym razem próba na 100 kg. 95 kg nawet poszło, więc jest szansa, że wrócę do trzycyfrowej liczby :) Cel na pewno to przekroczyć 110 kg, bo tyle ostatnim razem udało mi się 2 razy zrobić. Planuję też kupić magnezję w płynie, zobaczymy jak to pomoże na chwyt, bo często chwyt nie wytrzymuje w przypadku np martwego, przez co ciężary nie idą tak jakbym tego chciał.

Trening:
Przysiad 4x8,8,6,6
Wykroki 3x10
Martwy ciąg na prostych 3x10
Unoszenie nóg leżąc + prostowanie siedzą 7x10

Dieta:

fryty i szklana coli - moj potreningowy po nogach ;)

No ostatnie zrobiłem duży zapas Pepsi Lemon Light, więc pije, żeby zrobić troche miejsca w szafie :D

wtedy zarcie lepiej wchodzi

11.11.2015

DNT

Dzień porządków, nic ciekawego. Fajną przyprawę odkryłem ostatnio w Aldi do frytek, kosztuje 3 zł, a jest naprawde fajna.

Dieta:

Trening ramion to najgorszy trening w tygodniu jak dla mnie Pepsi to zło od jakiegoś czasu staram się nie pić w ogóle

rion10

Trening ramion to najgorszy trening w tygodniu jak dla mnie Pepsi to zło od jakiegoś czasu staram się nie pić w ogóle

dla mnie najlepszy, bo wtedy po treningu są one największe w całym tygodniu

12-13.11.2015

DT

Treningi całkiem git, w piątek zapomniałem zrobić 7 serii unoszenia sztangi leżąc a przypomniałem sobie robiąc 7 serii odwrotnego butterfly, że coś mi nie gra ale byłem już tak zjechany, że odpuściłem. Siła idzie coś do góry, piątkowy trening robiłem w innej siłce i mam wrażenie, że tutaj sztanga jest zdecydowanie cięższa niż tam gdzie zwykle robię, dlatego nie wiem czy kończyłem na 100 czy może 105 kg. Tak czy siak nie poszło tak lajtowo jak chciałem, z chwytem było już ciężko i niestety poszedł pod koniec przechwyt. Mam nadzieję, że kolejnym razem będzie lepiej, bo wstyd Za tydzień wieczór amerykański w Lidlu, więc trzeba będzie kupić lody, a więc trzea zrobić porządki w zamrażarce, więc zjadłem dziś po treningu trochę lodów :)

Trening:
(czwartek)
klatka poziomo sztanga 4x8
dipsy 3x8
linki na bramie 7x8
wyciskanie sztangi siedząc na maszynie Smith 3x8
unoszenie hantli bokiem siedząc 7x8
brzuch 2 ćw 3x15

(piątek)
Martwy ciąg 5x8
podciąganie nachwyt, neutral, podchwyt 3xmax
wiosło hantlą 3x8
unoszenie hantli na boki w lekkim pochyle stojąć 3x8
odwrotne butterfly 7x8

Dieta:


























Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2015-11-13 17:55:43