...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
https://m.
No i zgodnie z planem x 50!
Panowie chleb ze smalcem działa cuda
Slingshot slingshotem, ale chwilę temu 100 kg ledwo co na 3 razy poszło, a tu skończyłem przy 10 powodzeniu, bo stwierdziłem, że może warto lecieć dalej. . .
110 kg x 5 z tego samego powodu odłożyłem
Natomiast 120 kg x 1 ok, drugie powtórzenie było oszukane, podniosłem tyłek i przy okazji poczułem leki ból w lędźwiach, także postanowiłem na tym zakończyć
No i zgodnie z planem x 50!
Panowie chleb ze smalcem działa cuda
Slingshot slingshotem, ale chwilę temu 100 kg ledwo co na 3 razy poszło, a tu skończyłem przy 10 powodzeniu, bo stwierdziłem, że może warto lecieć dalej. . .
110 kg x 5 z tego samego powodu odłożyłem
Natomiast 120 kg x 1 ok, drugie powtórzenie było oszukane, podniosłem tyłek i przy okazji poczułem leki ból w lędźwiach, także postanowiłem na tym zakończyć
...
Napisał(a)
Po rozgrzewce 120 chyba Byś machnął.... mam wrażenie, że ten sli...no ta guma to za duża dla Ciebie i nie wiele Ci pomogła, po prostu jest MOC
...
Napisał(a)
... a ja się cieszę bo w końcu wczoraj udało mi się podciągnąć w pierwszej serii 10 razy szerokim nachwytem, wiem, że to gówniany wyczyn ale po tym jak w styczniu ciężko mi było 5 machnąć.... to aż serce rośnie
...
Napisał(a)
Rozmiar slingshota ma idealny, ale sila tez ladnie idzie ;)
...
Napisał(a)
Smalec musisz zrobić, kupiony nie ma mocy
120 by nie pękło, ale może ze 112,5 - ciężko stwierdzić, ale i tak jestem zadowolony! Guma idealna, 3 miesiące temu była za duża
Te 10 pociągnięć to dla mnie dalej jest chyba nie do zrobienia, ale jak na Ciebie z czasów jak razem mogliśmy ćwiczyć, to słabo! Pamiętam, że 16 powtórzeń, to był standard. Tylko tu nie ma co rozgrzebywać, liczy się powrót i progres! A z 5 na 10 powtórzeń to jest 100 % więcej! Szacun trzymam kciuki i czekam aż sam założysz blog, żeby stale móc obserwować dobre wyniki
120 by nie pękło, ale może ze 112,5 - ciężko stwierdzić, ale i tak jestem zadowolony! Guma idealna, 3 miesiące temu była za duża
Te 10 pociągnięć to dla mnie dalej jest chyba nie do zrobienia, ale jak na Ciebie z czasów jak razem mogliśmy ćwiczyć, to słabo! Pamiętam, że 16 powtórzeń, to był standard. Tylko tu nie ma co rozgrzebywać, liczy się powrót i progres! A z 5 na 10 powtórzeń to jest 100 % więcej! Szacun trzymam kciuki i czekam aż sam założysz blog, żeby stale móc obserwować dobre wyniki
...
Napisał(a)
07.03.2016r.
- 6:30 - Witamina C, Kreatyna hi tec TCM, to wszystko popite miodem na czczo,
- 7:30 - Owsianka z orzechami i bananem + garść rodzynek,
- 9:30 - baton proteinowy,
- 11:30 - sałatka warzywna, pół woreczka ryżu, kotlet mielony i pół piersi z kurczaka,
- 13:30 - j.w.
- 15:30 - 60 g gainera na mleku,
- 16:00 - Kreatyna hi tec TCM przed treningiem,
- 17:30 - 60 g gainera po treningu,
- 20:00 - kebab!
- 20:30 - Witamina C i Cynk.
W okolicach treningu byłem tak przejedzony, że aż się źle czułem, wracam do 3 posiłków w pracy.
Trening:
SQ: 12 x 50 kg, 10 x 60 kg, 8 x 70 kg, 4 x 80 kg. - Było ciężko
Uginanie ramion z hantlami siedząc, chwyt młotkowy:
12 x 7,5 kg, 10 x 10 kg, 8 x 12,5 kg, 6 x 15 kg.
FSQ: 4/ 8 x 50 kg.
Uginanie ramion stojąc, gryf łamany:
12 x 20 kg, 10 x 25 kg, 8 x 30 kg, 6 x 35 kg.
Uginanie ramienia hantlem na modlitewniku:
12 x 9 kg, 8 x 10 kg, 2/ 10 x 9 kg.
Przy przysiadach myślałem, że zemdleję.. Mały ciężar, mało powtórzeń, a oddechu nie potrafiłem złapać. Następnym razem do przysiadów SQ lub FSQ dorzucę prostowanie nóg iw planie mam robić je na zmianę, dziś wyjątkowo sztanga była z przodu jak i z tyłu.
Zmieniony przez - Gacio w dniu 2016-03-07 21:24:49
- 6:30 - Witamina C, Kreatyna hi tec TCM, to wszystko popite miodem na czczo,
- 7:30 - Owsianka z orzechami i bananem + garść rodzynek,
- 9:30 - baton proteinowy,
- 11:30 - sałatka warzywna, pół woreczka ryżu, kotlet mielony i pół piersi z kurczaka,
- 13:30 - j.w.
- 15:30 - 60 g gainera na mleku,
- 16:00 - Kreatyna hi tec TCM przed treningiem,
- 17:30 - 60 g gainera po treningu,
- 20:00 - kebab!
- 20:30 - Witamina C i Cynk.
W okolicach treningu byłem tak przejedzony, że aż się źle czułem, wracam do 3 posiłków w pracy.
Trening:
SQ: 12 x 50 kg, 10 x 60 kg, 8 x 70 kg, 4 x 80 kg. - Było ciężko
Uginanie ramion z hantlami siedząc, chwyt młotkowy:
12 x 7,5 kg, 10 x 10 kg, 8 x 12,5 kg, 6 x 15 kg.
FSQ: 4/ 8 x 50 kg.
Uginanie ramion stojąc, gryf łamany:
12 x 20 kg, 10 x 25 kg, 8 x 30 kg, 6 x 35 kg.
Uginanie ramienia hantlem na modlitewniku:
12 x 9 kg, 8 x 10 kg, 2/ 10 x 9 kg.
Przy przysiadach myślałem, że zemdleję.. Mały ciężar, mało powtórzeń, a oddechu nie potrafiłem złapać. Następnym razem do przysiadów SQ lub FSQ dorzucę prostowanie nóg iw planie mam robić je na zmianę, dziś wyjątkowo sztanga była z przodu jak i z tyłu.
Zmieniony przez - Gacio w dniu 2016-03-07 21:24:49
Poprzedni temat
Plan treningowy na mase do sprawdzenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- ...
- 62
Następny temat
Jaki trening dla 14-latka?
Polecane artykuły