Iness - Dziennik Treningowy

Proste ;)

Dziś miał być już na serio powolny bieg w tempie regeneracyjnym. Założyłam sobie 11km po 6:30min/km i nie wyszło Chyba muszę zmienić muzykę ze słuchawek na jakieś utwory relaksacyjne, bo rap źle na mnie wpływa Po treningu wypróbowałam nowy roller - max stopień twardości, duże wypustki, dosłownie piekło, wreszcie mam taki, że go czuję, jest super.
Zważyłam się też rano, waga wybiła 57,5kg.

widze, ze ktos tutaj podobnie do mnie lubi zadwac sobie bol


Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2016-03-05 20:01:59

Mam taki czarny (Just7Gym), gdyby ktoś chciał sobie też zadać ból to polecam (jak jechałam po ITB to było rozkoszne )

O BOŻE
Od samego patrzenia twarz mi się z bólu wykrzywia.

Po twarzy też próbowałam

hahaha

ja swoj kupilem w biedronce na promo, wytrzymywal moje 118kg na masie, wiec jest calkiem niezly

Mój poprzedni z Lonsdale nie zdzierżył moich 60kg sprzed 2 lat lub po prostu miał mnie dosyć i postanowił se sflaczeć


Zmieniony przez - Iness w dniu 2016-03-05 21:29:09

czasem tak bywa w związku

Fizjo mi radził masować butelką po Coli, a jak chciałbym bardziej ekstremalnie to wałek do ciasta ;)