W temacie ciężaru można zastosować różne
metody progresji.
Jedną z nich jest praca na jednym obciążeniu we wszystkich seriach i dokładanie np. 2,5kg tygodniowo, np.
1. tydzień - przysiad 4x8 30kg we wszystkich seriach
2. tydzień - przysiad 4x8 32,5kg we wszystkich seriach itd.
Wówczas pierwszy tydzień zaczynamy na mniejszym obciążeniu, nawet jeśli jest za lekko w danej chwili.
Drugi sposób podobnie jak sama robisz, ale starałabym się nie podchodzić do tego na zasadzie dodawania "czegoś" na siłę w każdej serii.
Robisz pierwszą serię 30kg x8, jest zapas to w następnej dokładasz i np. 32,5kg x8, jest zapas to dokładasz, 35kg jest ok, ale zapas się kończy, 37,5kg ciężko...
W następnym tygodniu po seriach rozgrzewkowych zaczęłabym już od 35 i starała się postępować analogicznie. Jeśli w którymś momencie nie jesteś już w stanie dołożyć to pracujesz nad tym, żeby wcześniejsze seria wypełniać większym obciążeniem, żeby w konsekwencji wszystkie serie łącznie były coraz intensywniejsze.
Seria rozgrzewkowa nie musi być jedna. Mogą być 2-3 aż dojdziesz do obciążenia roboczego. Jak będziesz porządnie rozgrzana to zobaczysz, że łatwiej będzie Ci podejść pod obciążenie.